To, co ktoś tam sobie twierdzi jest mało ważne (chyba, że go śledzimy od dłuższego czasu), ale pogrubiony fragment mnie zaciekawił - na zerohedge często pokazują nałożone na siebie wykresy giełdy i rentowności obligacji, które się rozjeżdżają - zawsze zakładałem, że to ma być dowód na to, że giełdy są za wysoko i te wykresy powinny do siebie zbiegnąć za jakiś czas, a tutaj rozumiem piszą, że jest odwrotnie.xpuls.pl pisze:S&P500 2150 pkt. na koniec roku?
Tak przynajmniej twierdzi Sam Eisenstadt. Nie byle kto – facet śledzi rynki od końca lat 40-tych (!) i w tym czasie zbudował model ekonometryczny, przewidujący wartość S&P500 6 miesięcy do przodu na podstawie różnych zmiennych.
Kiedy na początku kwietnia jego model przewidywał wartość 2100 pkt. za 6 miesięcy sam Eisenstadt był sceptyczny, ale teraz rynek wydaje się być na dobrej drodze.
Wysoka wycena modelowa to w dużym stopniu efekt stóp procentowych, które są bardzo niskie, a ostatnio te kluczowe dla rynku akcji (rentowności 10-latek) jeszcze spadły!
Read more: http://xpuls.pl/sp500-2150-pkt-na-konie ... z3BbuVHc55
-- Dodano: śr 27-08-2014, 18:36 --
Hmm, no tak, niskie rentowności obligacji
inwestorzy poszukują lepszych inwestycji i kupują akcje. To w takim razie o co chodzi tym z zerohedge'a?
JESAAA 
