Gielda to nie FX.Na kazdego kupujacego nie przypada sprzedajacy. O ile czasami racja jest to ze po silnych i dlugich ruchach nastepuje zalamanie to w wiekszosci przypadkow przebicia gorek wiaza sie z masowym skupowaniem i silna kontynuacja wzrostow. Taka jest gielda a to jest rynek byka i wiekszosc sprzedajacych aktualnie wiezie duze straty wmawiajac sobie ze "wszyscy sie myla tylko nie ja"kosmowariat pisze:

Polecam lekture wykresow historycznych skoro juz w DT wchodzi sie w skalpa na S&P a trzyma straty jak Warren Buffet

A to moze byc dopiero srodkowa faza wzrostow
