Ja nie twierdzę, że wysoki lewar jest złem, tylko że głupota ludzka nie zna granic.byq69 pisze:Mi to kompletnie nie przeszkadza możesz mieć mnie za idiotę znam swoją wartość i to mi wystarczy. Jako ścisły umysł po studiach matematycznych i tak obstaje przy swoim że większy lewar daje większą przewagę ze względu na stosunek zaangażowanego kapitału do zysku pod warunkiem że wskoczysz w dobrym momencie a nie pykasz na pale raz w górę raz w dół. Inna sprawa że nigdy nie masz pewności że to jest ten dobry momentfx-technik pisze: Ten "świat dużych lewarow i szybkiej kasy" to jest złuda.
Przecież nikt nikomu nie narzuca lewara, tzn. teraz narzuca ESMA, ale ogranicza.
Każdy może sam wybrać lewar, nawet tam, gdzie oferują 1000:1.
Ja to nazywam głupotą, brakiem wiedzy i wiedzowstrętem.ale co kto lubi jeden będzie trzymal pół roku stratę żeby w końcu zamknąć na małym plusie inny woli od razu w ciągu godziny przepierdolic 200$ w przypadku gdy nie ma racji albo zyskać 2000 jak uda mu się trafić dołek albo podpiąć pod ruch bez zawrotki.
Być może to kwestia psychologii ale ja np. im mniej zainwestuje tym więcej zarobię.
A, np. chęć wstrzelenia się "w dołek" jest dla mnie głupotą, skoro wykres pokazuje kierunek, tylko
wystarczy poczekać i nie mieć poczucia utraconej okazji, gdy odjedzie zbyt gwałtownie i nie
da okazji do dobrej ceny transakcji. Po perostu, zawierać transakcje w optymalnych warunkach.