Jeff Bezos, prezes i zarazem główny udziałowiec firmy Amazon, jednego z największych sprzedawców on-line na świecie, wystosował oficjalne pismo skierowane do NYT, w którym dość wyraźnie przeciwstawia się treści jednego z ostatnich artykułów opublikowanych w gazecie.
Powodem niezadowolenia Bezosa jest artykuł z poprzedniego tygodnia, w którym jeden z największych dzienników biznesowych dość krytycznie podsumował politykę firmy w związku z jej pracownikami. Artykuł kilkukrotnie wytknął Amazonowi skandaliczne warunki pracy, nadmiar obowiązków oraz wyjątkowo restrykcyjne normy, co ma czynić wspomnianego sprzedawcę jednym z najgorszych miejsc do pracy.
Treść wspomnianego artykułu może być o tyle niepokojąca, iż oparta jest na wywiadach z byłymi pracownikami i menadżerami firmy. Co więcej, to nie pierwszy przypadek, w którym można usłyszeć negatywne opinie o warunkach pracy w Amazonie. Podobne głosy docierały także z polskiego oddziału firmy, co stawia spółkę Bezosa w wyjątkowo niekorzystnym świetle.
Jeff Bezos w swoim liście stanowczo sprzeciwia się treści artykułu, jednak czy ktoś mu jeszcze wierzy? Takich osób jest coraz mniej...
z tradebeat
Nigdy nie kłóć się z idiotami bo najpierw spróbują cie sprowadzić do swojego poziomu a później spróbują pokonać doświadczeniem
atlanticos pisze:produkcja w Nowym Jorku idzie, aż maszyny nie wyrabiają widzę
Podobno jakiś Twój znajomy z USA Ci mówił, że tam się wszystko rozwija, pracy przybywa... więc stopy podniosą we wrześniu. Pisłeś o tym jakiś miesiąc temu....
nawet jeśli podniosą to odrobinkę i na chwilę, trend na stopach jest taki że wiele wiele lat bedą one osylować bliskie zeru
pieniadze nie rodzą sie z niczego bo żeby bank mógł wypłacić odsetki z depozytu musi komuś pożyczyć na % a jak wiemy biedni biednieją ( i mądrzeją) wiec nie ma komu pożyczać , za to ludzi z kasą którzy by chcieli zarobić odsetki i to konkretne nie brakuje bilans jest taki że brak popytu na kredyty z racji nie zamożności niższych klas powoduje to że stopy będa długo długo nisko (w kajach rozwinietych stopy powinny dazyc do zera ) , podwyzka moze wystapic jak zwykła korekta w trendzie
- 2% najbogatszych ciagle sie bogaci wiec cała reszta 98 musi biedniec i to jest nieco zkorelowane z hossami na swiatowych gieldach bo w koncu firmy należa do bogatych i zyski tych firm o tyle o ile ale rosną więc dopiero jak przyjdzie kilka lat bessy (zyski firm w dół wzrost płac pracowników) może pojawic się presja na podwyżki stóp procentowych
Ostatnio zmieniony 17 sie 2015, 15:01 przez lukpiasek, łącznie zmieniany 2 razy.
Nigdy nie kłóć się z idiotami bo najpierw spróbują cie sprowadzić do swojego poziomu a później spróbują pokonać doświadczeniem
atlanticos pisze:produkcja w Nowym Jorku idzie, aż maszyny nie wyrabiają widzę
Podobno jakiś Twój znajomy z USA Ci mówił, że tam się wszystko rozwija, pracy przybywa... więc stopy podniosą we wrześniu. Pisłeś o tym jakiś miesiąc temu....
bo tak jest... pracy tam jest teraz tyle ze tylko Ci co nie chce to nie pracuja...
Zolo pisze:Ma być we wrześniu ale czy tego roku? Zobaczymy
Nowy123 pisze:
PipsKong pisze:Ostatnio mówiliście że FED ma zmienić stopy procentowe , kiedy ma to nastąpić ewentualnie ?? jest jakiś termin ??
wrzesień - grudzień
highend pisze:
atlanticos pisze:produkcja w Nowym Jorku idzie, aż maszyny nie wyrabiają widzę
Podobno jakiś Twój znajomy z USA Ci mówił, że tam się wszystko rozwija, pracy przybywa... więc stopy podniosą we wrześniu. Pisłeś o tym jakiś miesiąc temu....
Ludzie , dajecie sobie robić wode z mózgu analom i portalom biznesowym. Nie będzie żadnej podwyżki a nawet QE może być. Przecież gospodarka USA ledwo zipie, każda podwyżka stóp zniszczy ledwo dychawiczny wrościk jako ostatnio był.
Na świecie trwa wojna o to kto bardziej osłabi swoją walutę bez wywoływania globalnego kryzysu. Ostatnio nawet Chiny do niej dołączyły. I ani FED ani EBC ani BOJ ani PBOC ani MFW nie wiedzą co z tym zrobić. Wiec jak nie wiedzą to robią to co dotychczas, drukują w Keynesistowskim amoku, że w końcu wydrukują tyle że coś się zmieni.