DayTrading: Poniedziałek 07.03.2016

[andrut]

Tak, straty są nieodłącznym elementem tradingu, ponieważ nie jesteśmy bezbłędni.
Kto tego faktu nie potrafi zaakceptować, ten nigdy nie zostanie prawdziwym traderem.

Każdy, kto wogóle zabiera się za trading potrzebuje od razu myśleć: "Na pewno stracę".
Nigdy, że zarobię!

Zdradź mi proszę co to za brednie wypisujesz. Takie podejście to droga do zerowania depo - bo tak musi być.
Nas interesuje zysk, a nie strata. Kto myśli o stratach generuje straty. Kto myśli o zysku generuje zysk. Podstawowe prawo samospełniającego się proroctwa.

Co to za gierka psychologiczna

[fx-technik]

Po co zatem brac sie za taki instrument skoro na starcie zakladamy straty?

Toby znaczyło, że po co wogóle brać się za trading?
I że wszyscy kłamią, kto zachęca ludzi do tradingu pisząc, że można zarobić szybko i łatwo.
Ponieważ strata jest nieodłącznym elementem tej gry.

-- Dodano: 07 mar 2016, 23:20 --

Tak, straty są nieodłącznym elementem tradingu, ponieważ nie jesteśmy bezbłędni.
Kto tego faktu nie potrafi zaakceptować, ten nigdy nie zostanie prawdziwym traderem.

Każdy, kto wogóle zabiera się za trading potrzebuje od razu myśleć: "Na pewno stracę".
Nigdy, że zarobię!

Zdradź mi proszę co to za brednie wypisujesz. Takie podejście to droga do zerowania depo - bo tak musi być.
Nas interesuje zysk, a nie strata. Kto myśli o stratach generuje straty. Kto myśli o zysku generuje zysk. Podstawowe prawo samospełniającego się proroctwa.

Powiedz to tym wszystkim, którzy potracili majątki na tradingu.
Przecież oni zaczęli właśnie z myślą, że wygrają.

[andrut]

Po co zatem brac sie za taki instrument skoro na starcie zakladamy straty?

Toby znaczyło, że po co wogóle brać się za trading?
I że wszyscy kłamią, kto zachęca ludzi do tradingu pisząc, że można zarobić szybko i łatwo.
Ponieważ strata jest nieodłącznym elementem tej gry.

-- Dodano: 07 mar 2016, 23:20 --

Tak, straty są nieodłącznym elementem tradingu, ponieważ nie jesteśmy bezbłędni.
Kto tego faktu nie potrafi zaakceptować, ten nigdy nie zostanie prawdziwym traderem.

Każdy, kto wogóle zabiera się za trading potrzebuje od razu myśleć: "Na pewno stracę".
Nigdy, że zarobię!

Zdradź mi proszę co to za brednie wypisujesz. Takie podejście to droga do zerowania depo - bo tak musi być.
Nas interesuje zysk, a nie strata. Kto myśli o stratach generuje straty. Kto myśli o zysku generuje zysk. Podstawowe prawo samospełniającego się proroctwa.

Powiedz to tym wszystkim, którzy potracili majątki na tradingu.
Przecież oni zaczęli właśnie z myślą, że wygrają.

Polecam im książkę : Myśl i bogać się.

A jak forex ktoś traktuje jak ruletkę lub jednorękiego bandytę to sorry, ale traci - bo musi tracić - tak to działa.

[fx-technik]

Polecam im książkę : Myśl i bogać się.

A jak forex ktoś traktuje jak ruletkę lub jednorękiego bandytę to sorry, ale traci - bo musi tracić - tak to działa.

Więc nie o myśl tu chodzi, a o świadomość i wiedzę!
Potrzeba mieć po pierwsze świadomość, że możemy tylko stracić i dopiero z tego miejsca zdobywać wiedzę.
Wiedzę i doświadczenie.

Dopiero, kiedy uświadomimy sobie niebezpieczeństwa jazdy samochodem, możemy nauczyć się jeździć bezpiecznie.

[andrut]

Polecam im książkę : Myśl i bogać się.

A jak forex ktoś traktuje jak ruletkę lub jednorękiego bandytę to sorry, ale traci - bo musi tracić - tak to działa.

Więc nie o myśl tu chodzi, a o świadomość i wiedzę!
Potrzeba mieć po pierwsze świadomość, że możemy tylko stracić i dopiero z tego miejsca zdobywać wiedzę.
Wiedzę i doświadczenie.

Zdecydowanie wolę podejście Edisona. Wszystko jest eksperymentem.

[fx-technik]

Polecam im książkę : Myśl i bogać się.

A jak forex ktoś traktuje jak ruletkę lub jednorękiego bandytę to sorry, ale traci - bo musi tracić - tak to działa.

Więc nie o myśl tu chodzi, a o świadomość i wiedzę!
Potrzeba mieć po pierwsze świadomość, że możemy tylko stracić i dopiero z tego miejsca zdobywać wiedzę.
Wiedzę i doświadczenie.

Zdecydowanie wolę podejście Edisona. Wszystko jest eksperymentem.

Polecam ci eksperyment.
Wsiądź za kierownicę i sprawdź co się stanie, gdy walniesz w mur z prędkością 100 km/h.

[YEAZ]

Tak, straty są nieodłącznym elementem tradingu, ponieważ nie jesteśmy bezbłędni.
Kto tego faktu nie potrafi zaakceptować, ten nigdy nie zostanie prawdziwym traderem.

Każdy, kto wogóle zabiera się za trading potrzebuje od razu myśleć: "Na pewno stracę".
Nigdy, że zarobię!

Zdradź mi proszę co to za brednie wypisujesz. Takie podejście to droga do zerowania depo - bo tak musi być.
Nas interesuje zysk, a nie strata. Kto myśli o stratach generuje straty. Kto myśli o zysku generuje zysk. Podstawowe prawo samospełniającego się proroctwa.

Co to za gierka psychologiczna

Oczywiście że straty w tradingu to rzecz naturalna. Po to trzeba się z nimi pogodzić, a by do kolejnego otwarcia pozycji podejść ponownie bez stresu. Co nie zmienia faktu że twoja strategia straty obejmuje a i tak powinieneś zarabiać

[andrut]

Zdecydowanie wolę podejście Edisona. Wszystko jest eksperymentem.

Polecam ci eksperyment.
Wsiądź za kierownicę i sprawdź co się stanie, gdy walniesz w mur z prędkością 100 km/h.[/quote]

Rozumiem, że wyłączyłeś myślenie, czy naoglądałeś się pogromców mitów.

-- Dodano: 08 mar 2016, 00:42 --

Oczywiście że straty w tradingu to rzecz naturalna. Po to trzeba się z nimi pogodzić, a by do kolejnego otwarcia pozycji podejść ponownie bez stresu. Co nie zmienia faktu że twoja strategia straty obejmuje a i tak powinieneś zarabiać

Masz rację, ale dla mnie liczy się PIT8c i z tej perspektywy patrzę na trading.

[fx-technik]

Oczywiście że straty w tradingu to rzecz naturalna. Po to trzeba się z nimi pogodzić, a by do kolejnego otwarcia pozycji podejść ponownie bez stresu. Co nie zmienia faktu że twoja strategia straty obejmuje a i tak powinieneś zarabiać

Tu wogóle nie może być mowy o stresie.
Kto się wogóle stresuje w trakcie tradingu, ma jeszcze szmat drogi przed sobą.
Tu jest tylko wykonywanie założonych czynności w założonych warunkach.
Wszystkie możliwe scenariusze w tradingu już dawno zostały napisane.
Trzeba jedynie je egzekwować.

[YEAZ]

Masz rację, ale dla mnie liczy się PIT8c i z tej perspektywy patrzę na trading.[/quote]

Nie chcę ciągnąć tego tematu, ale z tym PITEM to skurwy.... ze strony rządu, ehhhhh

-- Dodano: 07 mar 2016, 23:48 --

Oczywiście że straty w tradingu to rzecz naturalna. Po to trzeba się z nimi pogodzić, a by do kolejnego otwarcia pozycji podejść ponownie bez stresu. Co nie zmienia faktu że twoja strategia straty obejmuje a i tak powinieneś zarabiać

Tu wogóle nie może być mowy o stresie.
Kto się wogóle stresuje w trakcie tradingu, ma jeszcze szmat drogi przed sobą.
Tu jest tylko wykonywanie założonych czynności w założonych warunkach.
Wszystkie możliwe scenariusze w tradingu już dawno zostały napisane.
Trzeba jedynie je egzekwować.

Taki teoretyk z kolegi widzę. No ale ok, idealny trader tak powinien działać i zapewne nim jesteś...