Gosc pokazal wejscie przed, na wykresie widac czym to bylo umotywowane i z tego wynika pewnosc siebie.regismelnik pisze: Nie mam z Dadasem nic wspólnego, chodzi o to że cieszysz się jak dziecko z wystrzału który wcale nie musiał się wydarzyć.Skoro byłeś tego pewien trzeba było zagrać lotem.Wtedy szacun.
Nie pisal ze musi sie tak stac. To sa dwie rozne postawy.
Ale rozumiem, ze trzeba wypluc troche jadu, zeby odreagowac