DayTrading: Piątek 04.04.2014

[Ciapul]

a w połączeniu z dobrą literaturą, może być jak wycieczka na marsa

a że troche nudnawo się zrobiło, to z porannej prasówki - uwielbiam jak inteligentni ludzie czasem tracą cierpliwość do tych swoich głupich adwersarzy i we właściwy sobie, inteligentny sposób zapominają na chwile o dyplomacji
tutaj np J.Kowalczyk :
Nie tylko o medale w tej zabawie chodzi. Nie tylko o kasę. Jednego i drugiego mam wystarczająco dużo, by dać sobie spokój choćby dzisiaj. Tyle, że póki cień pasji pozostał, to żegnać się z nią nie chcę

[lukpiasek]

mnie się wydaje że Ci którzy myślą w ogóle o wydaniu kilku tysięcy na jakiekolwiek szkolenie to powinni te pieniądze przeznaczyć na specjalistę od głowy Forex to tygodnie, miesiące, lata spędzone przed wykresem - nie dlatego żeby nauczyć się rysować kreski ale wpatrywać w wykres tak długo aż człowiek nauczy się go czytać (tak, to nie pomyłka) i żadne szkolenie choćby miesiąc trwało nie zastąpi doświadczenia i intuicji wynikającej właśnie z obserwacji zachowań ceny... ale to tylko moje zdanie... Wiem tylko na swoim przykładzie że całą wiedzę wyciągnąłem z netu i wykresu... A na szkoleniu w swoim życiu byłem raz na samym początku przygody z Forexem i jedyne co pamiętam to że dobrą kawę serwowali

edka na h1 widziałbym tak na obecną chwilę...

https://www.tradingview.com/x/Ox47tDOE/

no żabka zaimponowałeś mi i agnes także podzielam Wasz pogląd

[pkubiu]

czy ktos ma jakąś prognoze co do ujka?

103, wal całe depo

boże ale ja rozkojarzona chodziło mi ejka!!!!!!!

[Tommy_Boss]

[quote="atlanticos"]mnie się wydaje że Ci którzy myślą w ogóle o wydaniu kilku tysięcy na jakiekolwiek szkolenie to powinni te pieniądze przeznaczyć na specjalistę od głowy Forex to tygodnie, miesiące, lata spędzone przed wykresem - nie dlatego żeby nauczyć się rysować kreski ale wpatrywać w wykres tak długo aż człowiek nauczy się go czytać (tak, to nie pomyłka) i żadne szkolenie choćby miesiąc trwało nie zastąpi doświadczenia i intuicji wynikającej właśnie z obserwacji zachowań ceny... ale to tylko moje zdanie... Wiem tylko na swoim przykładzie że całą wiedzę wyciągnąłem z netu i wykresu... A na szkoleniu w swoim życiu byłem raz na samym początku przygody z Forexem i jedyne co pamiętam to że dobrą kawę serwowali

zgadzam sie z atlanticosem

[DavidFx]

Ja sie nie zgadzam z atlanticosem

[Nowy123]

http://www.zerohedge.com/news/2014-04-0 ... mption-tax

jpy NIKKEI

[harymilloki]

A może lepiej tak ze 2 - 3 lata poświęcić na przygotowanie samemu. Potem udać się na jakieś szkolenie poświęcone strategi na której się wzorowałeś podczas nauki i wtedy wyciągnąć wnioski czy to się opłaca i czy czegoś naprawdę można się tam nauczyć?

-- Dodano: pt 04-04-2014, 10:24 --

Jeśli ktoś GRA na SREBRZE raczej L bym polecał.

[cajto]

Ja sie nie zgadzam z atlanticosem

Gość rozwinął co ma na myśli, rozwiń i Ty. Chyba, że nie zgadzasz się z zasady, bo inni się zgadzają

[spekulant_fx]

Macie jakąś strategie odnośnie usdcad bo dane zarówno dla usd jak i cad o tej samej godzinie

[jen-yy]

Ja mam inne zdanie jak Atlanticos.
Wszystko zależy na jakie szkolenie trafisz i czego na nim szukasz.
Jeżeli szuka ktoś Gralla to z założenia jest na przegranej pozycji, bo nie ma czegoś takiego
Ale dobre szkolenie może pomóc ogarnąć temat i zyskać sporo czasu oraz zaoszczędzić sporo kapitału.
Oczywiście nigdy nie zastąpi ono własnej często wieloletniej pracy i doświadczenia.

Sam jestem po takim szkoleniu i każdego dnia przekonuję się o słuszności takiej drogi.
Zresztą moim celem wyniesionym ze szkolenia jest 15 minut na forex i giełdę dziennie i zaczyna mi to wychodzić

PS.
A kawa na szkoleniu była fatalna