pr7emo pisze:
niech wydają ile wlezie, ale żeby nie tworzyć proporcji jeszcze większego ubóstwa w gospodarce
Przemo ale to własnie daje władze , dysproporcje. to właśnie trzyma ludzi na smyczy , w kagancach i ciemnych pomieszczeniach , łatwiej sie takie masy kontroluje po prostu , społeczenstwo łatwiejsze do ogarniecia itp.
Jak dają ludziom pieniądze , to znaczy , ze trzeba kupowac inne rzeczy typu złoto , sztuke , samochody i inne. Bo jak daja , to znaczy , ze niedługo zabiorą

w momencie kiedy znowu zaczną dawac twoje rzeczy bedą x% wiecej warte tylko dlatego , ze przez jakis czas ktoś nie mógł ich kupić , bo nie było go na to stać.
Biedny to sposób na życie i tok myślenia. Biedny w dniu wypłaty idzie do CH wydaje pół wypłaty , a potem sie dopiero martwi co dalej. Problemem jest to , ze wszyscy chca miec wszystko na raz. Zero cierpliwości , zero poświecenia. "Po prostu chcą" i tyle i myślą ,że wystarczy chcieć

Chodzi i odpowiedzialność i planowanie , jeżeli ja wiem , że mam syna ktory ma roczek , to wiem też , że za 17 lat bedzie miał 18 urodziny i zamiast za 17 lat obciążać budżet na jego samochód i prawo jazdy nie lepiej przeznaczyć na to już teraz malutki % systematycznie przez 17 lat i nawet tego nie poczuć ?? Przykłady można mnożyc przez 10 i 20 i do potęgi dać ile ludzie marnują pieniędzy przez swoje życie. ale tego trzeba uczyć w domu , od małego. Bo tak jak pokoleniowo dziedziczy sie różne rzeczy , tak samo przekazuje sie i otrzymuje pewne wartości. W 90% patologicznych rodzin alkohoholików można sie cofnąć i ujrzec te same historie 3 pokolenia wstecz, które zostaną powielone na 5 pokoleń następnych.
Smutne , ale prawdziwe.