DayTrading: Czwartek 23.08.2018

Dyskusje na temat aktualnej sesji: komentarze, analizy, opinie.

Prognoza EURUSD na dzisiaj

Czas głosowania minął 24 sie 2018, 00:00

Wzrost
1
17%
Bez zmian
3
50%
Spadek
2
33%
 
Liczba głosów: 6

-rookie-
Maniak
Maniak
Posty: 2307
Rejestracja: 13 kwie 2015, 19:00

Re: DayTrading: Czwartek 23.08.2018

Nieprzeczytany post autor: -rookie- »

xhDog pisze:Rookie, dalej usredniasz straty, niegrzeczny :(
Troche się rozpisałem :o

Na tym koncie gram troche asekuracyjnie. Mam kilka zasad MM które tutaj stosuję, m.in:
1. Wykorzystuje maksymalnie 10% lewara, czyli jeśli na balance mam 200$ to otwieram pozycji na margin za 20$ maksymalnie. Potem jest już prowadzenie pozycji.
2. Jeśli mam w planie otworzyć 0,1 początkowo to w miejscu gdzie mam "sygnał" wchodzę za większą część tego, czyli np otwieram 0,05 lota, a potem reszte robijam np na 5 x 0,01 lota. I w ten sposób buduje pozycje. Najpierw jak mam "sygnal" to testowa pozycja a potem albo mam ciąć strate albo poczekać i dołożyć reszte ale maksymalnie do 10% lewra. Próbowałem różne warianty MM na dużej dźwigni u tego brokera i takie podejście pozwala mi zarabiać. Inne się nie sprawdzały. Jest jeszcze konto centowe gdzie ostro lewaruje od początku, podobnie podchodze do budowania pozycji, jak jest sygnał to np 50% całej pozycji otwieram a potem dokładam mniejszymi partiami. Ale już 100% lewara wykorzystuje i piramiduje jak rośnie nawet co kolejną świece M1/M5 . Ale większość kont zabijam. Dlatego zostałem przy takim bardziej asekuracyjnym graniu z większym depozytem, niż od 10$ i agresywnie. Niby potrafię zarobić jak się wstrzelę 1000-2000% dziennie, ale... na 20 trejdów na razie tylko 1 taki wyjdzie, wiec sumarycznie jest się na zero.
3. Jeśli dobije do tych 10% wykorzystania dźwigni, czyli 20$ na margin przy 200$ wtedy już więcej nie dokładam tylko prowadze pozycje i ewentualnie tnę strate, ale ciężko mi to przychodzi jeszcze.

Wcześniej wchodziłem od razu za 50% equity, i na margin miałem 50% konta wykorzystane już na pierwszym wejściu, potem jak szło przeciwko mnie to nie ciąłem tylko szubko dokładałem i po kilkunastu pipsach już miałem uśrednione i wykorzystane 100% i pozostała już tylko modlitwa. Więc troche się to różni od tego co robiłem wczesniej.

Wiadomo, ciągle to ewoluuje wszystko u mnie... ale te zasady są już troche sprawdzone i jedynie przy takim podejściu daje rade zarabiać płynnie. A psychicznie podchodze do tego jak do konta centowego z 20$ jesli tutaj mam na margin 20$. Na koncie centowym po 20$ DD byłby margin cut. I tutaj mam to samo w głowie. Troche przetrenowałem po prostu swoją psychike do tego MM ale i tak dalej jest sporo do poprawy.

Zablokowany