Trochę podchwytliwe pytanie bo wielowymiarowe - zależy od i dostępności brokerów MT5 i... tego co się chce zrobić albo czego nie chce się robić żeby i tak osiągnąć swój efekt

Z tego co widzę w MQL5 są wreszcie "ludzkie" rzeczy jak struct czy klasy.
Fajnie bo ręce mnie już bolą od obchodzenia ograniczeń w MQL4.
Ale z drugiej strony ilość pracy jaką trzeba włożyć aby przerobić bardziej skomplikowany kod bardzo mnie zniechęca. Zwłaszcza tam gdzie trzeba posługiwać się seriami czasowymi lub wskaźnikami... czyli zazwyczaj większość kodu wskaźnika i niemała EA.
Może niepotrzebnie tak na to patrzę?
Może niepotrzebnie męczę się z obchodzeniem braku zwykłego wskaźnika co doprowadza mnie do szału gdy muszę się przełączać pomiędzy wielowymiarowymi, dynamicznymi tablicami? A i tak ta dynamika jest kulawa bo zmieniać mogę tylko pierwszy wymiar, a następnych już nie… bo nie ma prawdziwych wskaźników w MT4 więc nie można stworzyć tabelki wskaźników.
A co dopiero coś bardziej złożonego jak struct?
Ale z drugiej strony słyszałem (nie sprawdzałem, ale słyszałem), że MT5 ma wbudowane FIFO i nie bardzo mi się to podoba bo ja używam BUY/SELL jednocześnie jak i hedge od czasu do czasu.
No i tak na koniec, jak ja to widzę, MT5 nie cieszy się jakąś szaloną popularnością?
Tak więc pytam po prostu jaka jest Wasza opinia: warto/nie warto się trochę wysilić żeby wejść w MQL5? Może zwyczajnie trzeba będzie?