Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

[overall]

Dzięki Midasie

AudJpy - 85 pipsow i ogolnie zjebalem na maxa wyjscie... mialem zamknac na ponad 100 pipsow zysku ale wyczekalem do danych ktore ogolnie tez mnie zmylily i wyszla kupa, ogolnie kilka godzin wyczekiwania na darmo do tych jebnietych danych... a najfajniejsze jest to, ze mialem trzymac 2 tygodnie ze wzgledu na podwójne dno na daily....

dobra, czas na jakies podsumowanie:

Początek dziennika: 8800zl

Balance obecnie: 19708zl (łącznie z wyplatami, gram dyszką, taka suma mi styka do gry).

Do tego jest juz ladnie profitująca pozycja na usdchf ale dolicze ją do balancu dopiero gdy zrealizuje zysk... tylko tym razem nie będzie to tak prędko bo licze na jakies 400 pipek, no chyba ze ograniczą QE 3 to wtedy i z 1000 ale znając życie zamkne po 200...

Break

pozdro !

[Trader1]

Gratuluje !!

[Wel3s]

Bardzo ładnie, dziennik zacząłeś 25 kwietnia, więc odliczając sumę początkową wychodzi średnio po 2727zł co miesiąc. Biorąc pod uwagę, że zmieniłeś teraz podejście do rynku, można założyć, że będziesz zarabiał jeszcze więcej

[Stforex]

Dołączam do gratulacji!

[Declan]

Szacun , tym bardziej że dla mnie to jeszcze marzenie,

[overall]

Dzieki pany za dobre slowo, ja niestety slowa nie dotrzymalem i przed wczesnie zamknalem usdchf (pewne komplikacje wyszly) i i jestem zly bo dzis polapalem troche noży na edku ale juz sie tak nie mszscze i odpuszczam na dzis dzien jak i na cały wrzesień az sie wyjasni co z tym zjebanym Qe3... od razu tez poszla wyplata bo wtedy czlowieka nie korci balance (w sensie, ze skoro jestem tyle i tyle do przodu to sobie moge pozwolic na obsuwe... a tak jak jest dycha to sie pilnuję).

Teraz bede tylko testowal pewną strategie na D1 (do tej pory testowalem na demku a teraz czas na real) gdzie zagladam do kompa na pol godzinki wieczorkiem i to wszystko, pozycje bedą po 0,01 lota ale np moze byc to i 20 pozycji tak ze chce troche odpocząć.

Mimo dzisiejszych wtop, dzieki usdchf jestem do przodu czyli:

Balance: 20371,44 zł a moglo byc z tysiaka wiecej gdybym nie przypazernił na audusd....

[lolek]

Ja też przyłączam się do gratulacji.
Jesteś naszym drugim Wuzą - myślę że takie porównanie to duży komplement
Fajny dziennik tylko szkoda że jesteś taki skryty.
Co jakiś czas podsumowania dają rozeznanie czy gratulować czy pocieszać
Pozdrawiam

[Midas]

A jedziesz w końcu na platformę albo coś w tym stylu?

Ciekaw jestem czemu wróciłeś mimo zdecydowanego oświadczenia, że przynajmniej trochę przerwy?

Jeśli za bardzo wypytuję, to nie odpisuj, zwyczajnie ciekaw jestem jak to się w Twojej głowie ułożyło, bo mam wrażenie, że w pewien sposób jesteśmy do siebie podobni

Gratulacje zajebistego wyniku jeszcze raz. 1/3 tego co zrobiłeś to i tak byłoby super osiągnięcie. Jak utrzymasz taki poziom to za 3 lata sam będziesz platformy wiertnicze stawiał, a nie na nich zapierdalał

Swoją drogą to wydaje mi się, czy powoli się transformujesz w long termowca
Pozdro

[overall]

Ja też przyłączam się do gratulacji.
Jesteś naszym drugim Wuzą - myślę że takie porównanie to duży komplement
Fajny dziennik tylko szkoda że jesteś taki skryty.
Co jakiś czas podsumowania dają rozeznanie czy gratulować czy pocieszać
Pozdrawiam

hehe, staram się po prostu z tego wyżyć. Wuza obraca znacznie większym kapitałem do którego mam nadzieje i ja kiedyś dojde. Po za tym gram kapitałem na którego strate nie mogę sobie pozwolić więc presja tym wieksza i stąd cel owego dziennika. Mysle, ze mając 100 K - srednio dycha co miesiąc jest w zasiegu, a dla mnie jest to suma która faktycznie pozwala na godne życie bez zmartwień. Taka normalna amerykanska pensja.

A jedziesz w końcu na platformę albo coś w tym stylu?

Ciekaw jestem czemu wróciłeś mimo zdecydowanego oświadczenia, że przynajmniej trochę przerwy?

Jeśli za bardzo wypytuję, to nie odpisuj, zwyczajnie ciekaw jestem jak to się w Twojej głowie ułożyło, bo mam wrażenie, że w pewien sposób jesteśmy do siebie podobni

Gratulacje zajebistego wyniku jeszcze raz. 1/3 tego co zrobiłeś to i tak byłoby super osiągnięcie. Jak utrzymasz taki poziom to za 3 lata sam będziesz platformy wiertnicze stawiał, a nie na nich zapierdalał

Swoją drogą to wydaje mi się, czy powoli się transformujesz w long termowca
Pozdro

Platformy jak i kutry ciągle są w zasięgu, mysle nawet nad kursem na nurka głębinowego który trwa 3 miesiące ale na ten moment sporo się u mnie pozmienialo (dziewczyna, rodzina, znajomi... są jednak dla mnie najważniejsi) i stąd jednak decyzja o pozostaniu w kraju i spróbowaniu raz jeszcze (co naszczescie się oplacilo jak tak teraz na to patrze) Moja gra znacznie się uspokoiła, nie ma już tej nerwowości, czuje ze jestem lepszy i ze się sporo nauczyłem. rynek jest dla mnie o wiele bardziej przejrzysty i co najważniejsze widzę kiedy faktycznie się pomyliłem co do kierunku. Nie ma już tego żalu, bo nie da się zarabiać każdego dnia i dopiero jak robi się wyplate to człowiek widzi ze coś osiągnął i ze te wahania balancu, dni inwestowania które poszly na marne itd. , ze to wszystko czesc tej roboty i trzeba do tego przywyknąć.


Long term faktycznie uważam za przyszłość bo wlasnie takie pozycje dają mi najwięcej zarobić. Wole zdecydowanie zagrac pol lotem z celem na 100 pipsow niż np. 2 lotami z celem na 25 pipsow ponieważ rynek robi zbyt wiele wahan w miedzy czasie i bardzo latwo wybic tak ciasnego stop lossa...

tymczasem zawijam bo ciężkie party za mną

pozdro

[esselite]

Po wakacjach zrobi się nerwowo i wtedy trzeba będzie zrewidowac nasze podejście do rynku, bo wahania będą kosmiczne. Dobre tradey. Co do longow, najtrudniej się nie skusić na realizację zysku, tylko czekać do końca na maksyma. Jednak wygaszenie qe3 wydaje się nieuniknione w tym roku i będzie niezła rzeźnia.