To jest oczywiste.....prawnik pisze:To co robione jest obecnie to tz. bezpiecznik dla wielkich jak Goldma i inni. Własnie mają czas, by zająć krótkie pozycje na akcjach, odpowiednie kontrakty na walutach, metalach i kruszczach.
Oni nie dadza sobie zrobic krzywdy. Ale drobni zapłacą z nawiązką za kolejną odsłonę kryzysu. A będzie ona bardzo bolesna dla szarych zjadaczy chleba.
Dlatego od początku piszę że zamiast narzekać trzeba wywalczyć takie rozwiązania prawno-finansowe ,jak oni mają....żebyśmy mieli takie same prawa....
A jak sądzisz dlaczego do 2004 roku rynek walutowy dla zwykłych Polaków był przestępstwem...?.......
Pozdrawiam.