Backtest z 99% modeling quality- zero błędów na wykresie

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
tantric
Gaduła
Gaduła
Posty: 345
Rejestracja: 07 maja 2008, 22:38

Re: Backtest z 99% modeling quality- zero błędów na wykresie

Nieprzeczytany post autor: tantric »

Pierz Andrzej pisze:tantric nie żebym negował Twoje zdanie wyższości modelu 99% nad modelem 90% .
Jednak że pokazany przez Ciebie screen opisany jako model 90% daleko mu do modelu 90% ;)
Jest to model n/a czyli nieznany zazwyczaj przy bardzo kiepskich danych do testu co widać po ilości błedów na wykresie ;)
EA odpalony był na kazdy tick , tak jak widac na screenie.To w tym przypadku bez znaczenia , bo gdy pokazywało 90% na innych testach i u innych brokerów ( a było ich bardzo dużo :-) ) to wynik był podobny, błędy na wykresie też.
Poprawka :
Przegladnąłem teraz z grubsza testy i faktycznie masz rację , mimo ,że odpalałem na każdy tick , MQ nie wyświetliło nigdzie po teście 90% tylko jak tutaj n/a.
"Możesz wierzyć w to , w co wierzyć postanowisz lecz nie oszukuj samego siebie ... gdyż tylko to , co czynisz świadczy o tym , w co naprawdę wierzysz"
"Szaleństwem jest powtarzanie tych samych czynności i oczekiwanie innego wyniku"

Awatar użytkownika
rayzeel
Gaduła
Gaduła
Posty: 357
Rejestracja: 05 lis 2008, 14:47

Re: Backtest z 99% modeling quality- zero błędów na wykresie

Nieprzeczytany post autor: rayzeel »

Ostatnio obserwowałem różnicę testu na tickach modelowanych ze świec h1 i testu po zamknięciach h1. Wygląda to tak, że jeśli SL jest w punkt trafiony w jakimś momencie to na teście wykonanym na tickach nie jest on zaliczony, a w teście na zamkniętych świecach SL jest przeliczony. Tak było w każdym przypadku kiedy cena dotknęła sl i zawróciła. Dodatkowo jest też fakt który pokazał Pierz Andrzej, że dla testu na modelowanych tickach jeśli w obrębie świecy mam SL i TP to już jest losowe co pierwsze zostanie trafione. W przypadku testu na zamkniętych świecach to o tym, czy jest SL, czy TP decyduje zamknięcie świecy, czyli mamy SL i TP na jednej świecy H1 i teraz świeca się otwiera, zalicza low, gdzie był SL jako pierwszy, a potem leci do góry i zamyka się powyżej TP. Wtedy w teście widać, że TP jest jakby zaliczone na następnej świecy, ale ważniejsze, że w rzeczywistości byłby SL bo low wykonało się jako pierwsze.
Sprawdziłem te zależności. Mając świadomość tych niuansów da się poprawnie wykonywać testy. Tester mimo wszystko jest tak zbudowany, że potrafi dać dużo złudnej nadziei, że pokonaliśmy rynek :)
Także to co tantric pokazujesz wynika po prostu z losowego modelowania ticków. Kiepska sprawa jeśli EA działa na małych ruchach ceny. Małe zasięgi = spread i poślizgi grają główną rolę w szansach na osiągnięcie wyniku. Minimalizacja tego wpływu = większa skala działania eksperta (czas i cena ... w sumie oczywiste ).
Dlatego testy na tickach to muszą być rzeczywiste ticki, a nie modelowane.

ODPOWIEDZ