Hm.. ciekawa sytuacja. powinniśmy pójść w górę ale zawsze mam opory przed wejściem w L na szczytach... Do tego nie mogę wyczarować jakiejś sensownej LT;/ Więc może jednak S coś będzie. Trzeba czekać. Chyba że macie jakieś pomysły?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.