[WIG20] Analizy, prognozy
Czas wrzucić analizę. Wychodzi mi tutaj zagęszczenie poziomów DiNapolego. Dość silne. Drugi raz potwierdzone. Można wchodzić na sell, zgodnie z długoterminowym trendem. Oczywiście zależy od tego co zrobią Stany. Ja drugi raz nie wchodzę, aczkolwiek pierwsza świeca lekko przebijająca poziom była dobrym momentem do sprzedaży. Ba TP też zaliczyło. Ale to było jeszcze na plncash.
TP1 - 3028 (realne w tym podejściu)
TP2 - 2924 (mało realne)
Istnieje możliwość przebicia poziomu, więc wtedy bezwzględne buy:
Prawdopodobny TP - 3355
Oczywiście to luźne rozważania, to nie tak, że albo w górę albo w dół. Tu jest gotowy wariant na niepowodzenie pierwszego założenia.
TP1 - 3028 (realne w tym podejściu)
TP2 - 2924 (mało realne)
Istnieje możliwość przebicia poziomu, więc wtedy bezwzględne buy:
Prawdopodobny TP - 3355
Oczywiście to luźne rozważania, to nie tak, że albo w górę albo w dół. Tu jest gotowy wariant na niepowodzenie pierwszego założenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Trade what you see, NOT what you hear or think
Zrobiłem małą analize nt. końca spadków wiga zgodnie ze złotym podziałem czasowym
traktuje to bardziej jako wskaźnik, który może potwierdzić lub nie moje decyzje i wcześniejsze analizy ;P Jak widać wypadły dwie daty 3 i 13 wrzesień. punktem środkowym jest 8 wrzesień, czyli w okolicach tego dnia zgodnie z teorią powinien narysować się koniec 


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
A tak nie chciałem mieć tej racji. Choć nikt się nie spodziewał granicy ~2200 pkt. Smutne jest uleganie panice, smutniejsze to co robili "wielcy" z gospodarką - życie na kredyt, a najsmutniejsze jest to, że media robią z tego tanią sensację i Kowalski nigdy nie przekona się do gospodarki rynkowej.Nievinny pisze:. Kryzys może być za miesiąc, rok, dekadę - ja uważam, że rok 2008 przyniesie nam wiele niespodzianek.
Siłą rzeczy baj baj love i spadki dalsze, o ile będzie komu sprzedawać, bo kupować to i tak nie ma

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Trade what you see, NOT what you hear or think
No właśnie. Kiedyś mocno siedziałem na GPW i nadal mam wielu kolegów którzy tam siedzą. Jako największy w tej grupie pesymista przy poziomach w20 >3500 krzyczałem, że wiele akcji jest już stanowczo za drogich cena/zysk itp, szczególnie na misiach.
Rok temu nawet taki pesymista jak ja nie sądził, że spadniemy poniżej 2500 pkt, a "najgorsze" fibo pokazywało mi troszkę mniej.
Ale do rzeczy. Długi czas wzrostów spowodował u kumpli za dużą pewność co do poziomów. Dzięki przytomności umysłu w poprzednie wakacje większość ich portfeli została wypełniona zrealizowanymi zyskami. Ale przez ostatni rok prób łapania spadającego noża (większość robi to używając części środków), na wielu magicznych poziomach zamroziła im portfele. I w skrócie mają mało kasy na dalsze zakupy, lub nie mają jej wcale.
Rok temu nawet taki pesymista jak ja nie sądził, że spadniemy poniżej 2500 pkt, a "najgorsze" fibo pokazywało mi troszkę mniej.
Ale do rzeczy. Długi czas wzrostów spowodował u kumpli za dużą pewność co do poziomów. Dzięki przytomności umysłu w poprzednie wakacje większość ich portfeli została wypełniona zrealizowanymi zyskami. Ale przez ostatni rok prób łapania spadającego noża (większość robi to używając części środków), na wielu magicznych poziomach zamroziła im portfele. I w skrócie mają mało kasy na dalsze zakupy, lub nie mają jej wcale.
podobno korelacja miedzy wig20 a nikkei to 93% i jest wieksza niz za oceanem a gielda nowojorska jest pod wplywem gield europejskich a nie odwrotnie.
WIG a Nikkei - 93%, to znaczy że znając wyniki sesji japońskiej, już o 6 rano możemy zlecić kupno lub sprzedaż kontraktów na WIG i będziemy mieli rację w 93% przypadków.
ciekawe
WIG a Nikkei - 93%, to znaczy że znając wyniki sesji japońskiej, już o 6 rano możemy zlecić kupno lub sprzedaż kontraktów na WIG i będziemy mieli rację w 93% przypadków.
ciekawe
