Ty się nie śmiej bo tak jeszcze nie dawno było w Polsce.peter_r pisze:Jedźmy wszyscy, donos-na-siebie-do-FBI i vioilla.
Tylko chodziło o Szwecję. Pamiętam jak na początku lat '90 jako tako były otwarte granice i ludzie jechali do Szwecji niby turystycznie.
Popełniali tam małe przestępstwo żeby kara była od 6-12 miesięcy.
I po wyjściu dostawali legalnie niezłą kasę bo tam Ci płacili za to że coś robiłeś w więzieniu.
Do tego opieka dentystyczna obowiązkowa co miesiąc żebyś więzienia nie zaskarżył po wyjściu że pozwolili żeby Ci się zęby zepsuły

Sąsiada miałem co tak pojechał, załapał się jeszcze na dobry turnus.
Bo potem Szwedzi się wkurzyli i dogadali się z naszym krajem że oni będą sądzić a wysyłać do nas.

Szybko turnusy się skończyły. Hehehe