Poszukam w wolnej chwili i potestuje.
Podobno porażke można odwrócić w sukces. No to naprzód.
Nie będę poświęcał kolejnych dwóch miesięcy aby zrobić 10% chociaż wydaje mi się że teraz by mi to łatwiej poszło ale ... Jakieś doświadczenie zdobyte i nauka za którą wiele nie zapłaciłem więc pora na koniec tego dnia dziecka

Pora na wyciąganie z tego jakiś korzyści.
Do końca podsumowania miesięcznego zostały mi 3 dni więc już dokończę ten okres ale wprowadzam już teraz zmiany:
przede wszystkim podstawowy cel to wyciąganie
minimum 20 pipsów z trejdu. Jak nie widzę opcji na tyle nawet nie wchodzę. SL zostaje na poziomie 5pisów a jak jest okazja to zmniejszam nawet na niżej. Jak przekroczę 10p i ruch będzie bezpieczny ustawiam BE a jak przekroczę 20p i ruch może być dalej kontynuowany to ustawiam BE+5. Co dalej to zobacze - najpierw może niech pojawią się te trejdy. Na razie koniec ze zbieraniem drobnych rychów aby ucieszyć się po dwóch miesiącach 10%. Teraz cel na każdy dzień to 10% ale oczywiście przy zachowaniu jakiś rozsądnych zasad. Bez nadmiernego ryzyka.
Gram na 3 parach z zachowaniem zasady iż na każdej mogę otworzyć pozycję a jak jest zabezpieczona na BE i pozwalają na to środki mogę otworzyć kolejną: trzeba zabierać co daje rynek a nie czekać bo samo nie wpadnie.
Na początek dwa minusy po -3 pipsy. Ciasne SL ustawione nad s/r. Początkowo zagrałem tylko S na kablu chociaż przymierzałem się też do S na edku i L na swissy. I tylko na kablu nie było ruchu ale na edku zrobili ruch powrotny i wszedłem dopiero na ciekawszym poziomie. Jak oba trejdy dawały mi stan konta +2% nawet chciałem zamknąć ale powiedziałem sobie przecież że koniec z 'ciułaniem' pipsów więc zostawiłem. Mogłem szybciej zamknąć kabla jak już edek mi złapał SL ale wcześniej wytrzymał podjazd edka do góry to myślałem, że teraz też wytrzyma.
Ruch na prawie 20p był na swissy ale ja akurat wybrałem dwie pozostały pary do trejdu.
Zobaczymy co z tego wyjdzie dalej.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.