Ok - więc nie chiałem pisać wcześniej żeby nie zapeszać... wczoraj podjąłem 4 próbę na te nieszczęsne longi i chyba w końcu zaskoczyło.
Rynek się na złocie mocno trzyma powyżej 1803... więc chyba jestem w domu, wszystko wskazuje na to że mój trade miesiąca się uda.
Na ten moment ja dalej celuje minium w 1950 na złocie. Uważam że srebro przebije 30$ i pociągnie za sobą złoto do góry. Na srebrze został obroniony poziom 26$ (od którego zaczął się ostatni spike), więc wszedłem jeszcze raz po cenie 26.70$.
Dlaczego jednak zająłem pozycje na złocie ? Bo wcześniej pisałem że jak zejdą w okolice 1803 to będę obserwował... a rynek jednym ruchem zwalił się z 1819 do 1785... no takiej okazji nie można było przegapić. Ja bardziej wchodziłem na skupywanie paniki... cena ładnie odbiła, ja sie zabezpieczyłem na BE i cały dzień ręcę pod tyłkiem.
Poranny spike do 1810$, które złamał mityczne 1800$ dla wielu analityków, utwierdził mnie w przekonaniu, że może być zmiana trendu.
Więc generalnie udało mi się zapakować się grubo w longi ze średnią cena 1787,60$, teraz po południu zwiększyłem tą pozycję jeszcze o 20%, dlatego na wykresie jest na poziomie 1791 - po prostu uznałem że już nie będzie zejścia poniżej 1800$.
Fundamentalnie też jest OK, NFP okazały się gówniane, a dodatkowo dziś Biden i ekipa ogłosili że rozdadzą 1.9 bln dolarów, czyli drukarka znów robi BBBBBRRRRRRRRRR. Mnie bawi to, jak analitycy naganiali wczoraj na USD. Na forexlive od wczoraj trąbią... dziś nawet jak NFP'y wyszły gówniane, oni dalej, że USD będzie mocny bo Risk on apetite, i stimulus i w ogóle. Śmiechu warte.
Wykres wrzucę później - aktualnie moje otwarte pozycje pokrywają wszystkie straty i jeszcze jestem 5% na plusie... ale to będzie trade miesiąca... cały tydzień na to polowałem.
Także zobaczycie - shortsquueze przy osłabiającym się dolarze stanie się faktem. 30$ bankowo strzeli. Fizyk jest dalej skupywane na potęge.
To pisałem ja panie Dadas - fundamentalista teoretyk
Ps.
https://www.nytimes.com/live/2021/02/05 ... mpeachment
Niniejszy wpis ani w całości ani w części nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. Wszystko co robisz, robisz na własną odpowiedzialność.