Kto się kogo boi?
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 14.05.2019 (11:43)
Kluczowe informacje z rynków: USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Chiny zapowiedziały wczoraj pakiet kontr-działań wobec ostatnich posunięć USA ws. ceł. Od 1 czerwca w życie mają wejść wyższe stawki celne (25 proc.) na blisko 3000 produktów z USA o wartości 60 mld USD, chociaż możliwe będą wyłączenia dla części z nich na okres do roku.
USA / FED: Richard Clarida przyznał wczoraj, że inflacja pozostaje wokół celu 2 proc., a Robert Kaplan dał do zrozumienia, że stopy procentowe są obecnie na właściwym poziomie. Z kolei Eric Rosengren stwierdził, że nie obawia się, aby ostatnie zamieszanie wokół relacji USA-Chiny wpłynęło na postawę FED, która jest „wyczekująca”.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Opublikowany w poniedziałek sondaż Yougov pokazał, że poparcie dla torysów spadło do rekordowo niskich 10 proc. i są oni dopiero na 5 miejscu w wyścigu do Parlamentu Europejskiego za Liberalnymi Demokratami i Zielonymi, którzy zwyczajowo mieli marginalne poparcie. Na pierwszym miejscu z wynikiem 34 proc. plasuje się Brexit Party. To nasiliło wewnętrzną presję ze strony członków Partii Konserwatywnej, aby zerwała ponadpartyjne rozmowy ws. Brexitu z laburzystami, które mogą jeszcze bardziej podzielić partię. W efekcie powróciły spekulacje nt. ponownego przeprowadzenia głosowań nad poszczególnymi pomysłami na Brexit w Izbie Gmin (The Telegraph).
WIELKA BRYTANIA / DANE: Stopa bezrobocia wyniosła w marcu 3,8 proc. (szacowano 3,9 proc.), a liczba wniosków od bezrobotnych w kwietniu spadła do 24,7 tys. z 28,3 tys. wcześniej. Dynamika płac wskazała natomiast wzrost rzędu 3,2 proc. (szacowano 3,4 proc.), a bez bonusów 3,3 proc. (jak oczekiwano).
SZWECJA/ DANE: Inflacja CPI w kwietniu wyniosła 2,1 proc. r/r wobec 1,9 proc. r/r w marcu, a bazowa CPIF powróciła do 2,0 proc. r/r. Decydenci w Riksbanku przyjęli te dane z zadowoleniem.
Opinia: Co tak naprawdę zrobią Chińczycy do końca nie wiemy, ale wczoraj nieco postraszyli rynki. Oczywiście nie chodzi tu wyższe cła na amerykańskie produkty, a bardziej plotki nt. utrudniania działalności usługowej, czy wreszcie wstrzymania się z zakupami amerykańskich obligacji – to już inna liga w postaci zakłócania tzw. łańcucha dostaw, do której to definicji można zaliczyć też wątek amerykańskich treasuries. Jeżeli jeden z największych graczy zacznie bojkot, to pytanie co zrobią inni, a przede wszystkim jak zareaguje na to w długim okresie rynek (oczekiwanie na wyższe premie to wzrost rentowności obligacji).
Wczoraj jeden z członków FED (Rosengren) stwierdził, że nie obawia się, aby amerykańsko-chińskie zamieszanie wpłynęło na postawę FED – w zeszłym tygodniu Bostic z Atlanty sugerował jednak, że nie jest pewien na ile wyższe cła nie zostaną przerzucone na konsumentów. Niektórzy, w tym także otoczenie Trumpa próbuje twierdzić, że wyższe cła to teraz problem Chin, które dotują produkcję, a zawsze pozostają alternatywy, jak chociażby Wietnam. Tyle, że nikt nie przerzuci w ciągu kilku tygodni fabryk do Wietnamu – to wymaga kilkunastu miesięcy, chociaż faktycznie – może to rodzić pewną presję, chyba, że Pekin posiada jakieś elementy nacisku na Hanoi.
Reasumując – dolar wyszedł z wczorajszej bitwy zwycięsko, chociaż rentowności amerykańskich obligacji dalej spadały. Pytanie na ile wpływ na to miał bardziej koncyliacyjny ton ze strony USA – słowa Mnuchina, czy też samego Trumpa, które można streścić w jednym zdaniu – chcemy dalej rozmawiać i liczymy na to, że się dogadamy w ciągu najbliższych tygodni. Próbuje grać się wątkiem szczytu G-20, który jest zaplanowany na 28-29 czerwca. Trudno jednak ocenić, czy Xi Jinping spotka się z Trumpem i czy to coś wniesie… Większy optymizm mogłaby wnieść informacja o konkretnych datach kolejnych spotkań negocjatorów w Pekinie i Waszyngtonie, które teoretycznie mogłyby przygotować grunt pod szczyt prezydentów. Na razie nic takiego nie ma.
Dzisiaj rynki grają, zatem na to, że USA może też zależeć na dogadaniu się z Chinami (wcześniej retoryka otoczenia Trumpa była bardziej agresywna), ale może to nic nie oznaczać. Być może taki ruch Białego Domu wynika bardziej z obaw, że przepychanki USA-Chiny wywołają nadmierną panikę na rynkach finansowych. Ale skoro tak, to nie oznacza on nic.
Będący świetnym miernikiem nastrojów amerykańsko-chińskich kurs USDCNH pnie się nieustannie do góry, a korekty są dość płytkie – dobry przykład tego mieliśmy dzisiaj. Chińczycy utrzymują wokół siebie pewną aurę tajemniczości, w efekcie czego rynek nadal obawia się, czy nie zdecydują się jednak wykorzystać kursu juana w wojnie handlowej (chociaż tutaj bardziej wierzyłbym Chińczykom, którzy twierdzą, że tak nie zrobią).
Na układzie koszyka dolara FUSD wczorajsze naruszenie kluczowego wsparcia przy 96,85 pkt. było krótkie i płytkie, a późniejsze odbicie mocniejsze, w efekcie mamy świecę doji i sygnał, że popyt na dolarze jakoś kontroluje sytuację. Zobaczymy, jak będzie to wyglądać w kolejnych dniach.
Z walut europejskich więcej czasu warto poświęcić funtowi. Dni Theresy May wydają się być policzone po tym, jak sondaż YouGov pokazał, że poparcie dla torysów spadło do rekordowo niskich 10 proc. Szanse na porozumienie z laburzystami ws. Brexitu są nikłe, a wizja politycznego chaosu po wyborach do Parlamentu Europejskiego (zmiana przywództwa w Partii Konserwatywnej) może sprawić, że za chwilę rynek nie będzie pewien, czy aby nie okaże się, że termin wyznaczony przez UE (koniec października) na Brexit, nie będzie zbyt krótki. To wszystko negatywnie ciąży funtowi.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie...
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły...
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem...
Po pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały...
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED...
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same...
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy...
Po gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak...
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja,...
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając...
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia,...
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI...
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez...
Ubiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła...
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie...
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków...
Wczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko...