Veni Vidi Vici

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Jones pisze:na demo nie nauczysz sie panowania nad emocjami
Nie uważam bym miał z nimi problem, w dobrym systemie te wspomniane nie powinny grać żadnej ważnej roli.
Póki co nad sysem pracuję, emocjami to ja się w 1-2 roku przejmowałem :D
Pierwsza operacja na realu, to było to :D
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Nie ma sensu być jakoś nadmiernie pazernym przy takiej ekspozycji,
100% ówczesnego rachunku zdjęte, trzeba się cieszyć :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Trochę za szybko wyskoczyłem bo ładnie spadają
EURUSD_4.PNG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

JAREK67
Maniak
Maniak
Posty: 2143
Rejestracja: 13 lip 2006, 11:21

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: JAREK67 »

@Leonardo
Nie kumam, po co ten dziennik?
Żadnych założeń nie przedstawiłeś, żadnego pomysłu.
Do tego demo ! Na demo chcesz pokazywać jaki jesteś "twardziel"?
Rozumiem gdyby to był test robota to ok, zero emocji tylko algorytm i rynek.
Ale w grze manualnej to właśnie emocje są największym wrogiem tradera. Nie będę powtarzał truizmów na ten temat.
Chyba, że jest jakiś inny głębszy plan pokazywania tych zagrań?
Może trochę rozjaśnij.

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Pora trochę do dupy i zapomniałem że piątek dzisiaj :/ dlatego kliknąłem.
GBPUSD_1.PNG
Jak nie rąbnie w SL to będę wyskakiwał w miarę możliwości.
JAREK67 pisze:Nie kumam, po co ten dziennik?
Żadnych założeń nie przedstawiłeś, żadnego pomysłu.
Do tego demo ! Na demo chcesz pokazywać jaki jesteś "twardziel"?
JAREK67 to tylko dla mnie dzienniczek i tyle.
A jaka różnica czy demo czy real? Zasady to zasady i obowiązują zarówno tu jak i tu.
Powodzenie na demo powinno się w mniejszym lub większym stopniu przełożyć na real,
w czasie późniejszym. Nowy realny rachunek dzisiaj założyłem i może na nim zagram
może nie, jak już wcześniej pisałem wrócę na real jak będę na to gotów.

Nie wiem czy zauważyłeś ale te wejścia to zawracanie kijem Wisły w zwiazku z czym,
jeszcze mam nad czym pracować. Dla mnie Demo czy Real nie odgrywa żadnej różnicy,
albo mam rację albo jej nie mam i SL.

Pozdrawiam,
Leo
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Udało się wyskoczyć na minimalnym plusie :D
statystyka od 11.05 do dzisiaj buhahaha xD
GBPUSD_2.PNG
przed nami weekend, pracowity weekend :568:

:arrow: Song :D

Pozdrawiam,
Leo
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
damsx6
Gaduła
Gaduła
Posty: 143
Rejestracja: 03 mar 2014, 20:00

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: damsx6 »

Jeśli twierdzisz, że między demo a real nie ma żadnej różnicy, to jesteś w sporym błędzie :) Zastanawiam się czy interesujesz się fx od paru tygodni czy paru lat ( wnioskując po zarejstrowaniu ) ? Uwierz, że lepiej mieć 20 groszy tp na realu niż tysiące na demo. 100zł depo to chyba nie jest wielkie wydatek ? Albo idącjeszcze bardziej na łatwizne w XM można otworzyć konto real bez depozytu z jakimś tam bonusem. Pozdro i powodzenia :)
Pomyślności.

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Tak zajmuję się tym już lata, o fx dowiedziałem się gdzieś pod koniec 2011 roku.
A więc cały 2012-2013-2014 rok byłem na realu, 2015 chwilę też.
I nie ma żadnej różnicy, nigdy tak naprawdę jej nie było, bo poważnie podchodziłem
zarówno do gry na realu jak i do demo, pips systemowy to pips systemowy.

Znaczenie ma tylko ta kolumna w tej tabelce która mówi ile pips jest na plus czy minus,
a ta z procentami to jaja i tyle, tak dobieram lota że zielone w pipsach
to zielone w procentach i tyle.

http://forex-nawigator.biz/forum/handel ... ml#p756131 <- pogadanka o kasie, pipsach i procentach

I naprawdę nie rozumiem tego pisania o emocjach na początku, przy pierwszych
operacjach na 0,01 lota serduch walił mi jak dzwon bo coś nowego, strach że
coś pójdzie nie tak itp. mogło tętno skoczyć. Teraz gdy grałem 0,30 lota
dosłownie nic się nie działo może zmieni się jak będę trzaskał po 3-5 lotów.

Im dłużej w czymś siedzimy, tym bardziej odporni jesteśmy, zmienia się trochę
punkt widzenia itd. itp. tak samo jak ktoś mówił że kasa się liczy, bzdura
liczą się pipsy bo jak te będą rosły to i rachunek będzie puchł coraz szybciej.

Im dalej w las tym inaczej patrzymy na pewne sprawy. Tak samo na początku
zastanawiałem się czy nie jestem uzależniony od rynków bo wcale się na
weekend nie cieszyłem z tego powodu że rynki pozamykane, a teraz to
normalne zajęcie, wstaje się bardziej z przyzwyczajenia niż jakiegoś pociągu.
______________________________________________________________________________

Wiecie kto najczęściej pisał o emocjach i tym że to trader zarabia a nie strategia?
Tępi szkoleniowcy, Ci którzy sami zarabiać na rynku nie potrafią a szkolą.
Pisali o tym na lewo i prawo a ponoć kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą,
na pewno dla tego, kto w to wierzy. A dlaczego tak piali, a no żeby się nie wydało że
gnioty upychają, to była ich wina i mogli ją zrzucić na kogo chcieli, łatwiej powiedzieć że
to wina tradera/ucznia niż przyznać się że system który oferują tak naprawdę nie jest
systemem lub jest systemem ale nie dającym przewagi.

Zabawa już dla mnie dawno się skończyła, wiele we mnie się pozmieniało,
poświęcony czas, emocje, zaangażowanie i pieniądze robią swoje.
Mam nadzieje że tak wygląda progres, a nie objawy jakiegoś wypalenia.
Nad psychiką też sporo pracowałem i bardzo wiele się zmieniło, wystarczy się
cofnąć pół roku wstecz by zobaczyć że byłem innym człowiekiem.

Kocham kapitałowe, zawsze tak było i chyba będzie, chcę odnieść sukces na fx,
mam nadzieje że się uda :D w każdym bądź razie zmierzam w tym kierunku.

Jeszcze co do pokazywania wyników w myfxbooku, błagam was, jaka presja,
kogo wy oszukujecie? Chyba samych siebie, jeśli publikator jest problemem
to jaki z Ciebie trader? Publikator Cię rozwala, a Ty chcesz rozwalić rynek,
hahaha no błagam :D gdzie twoje opanowanie, skupienie? Jak bez tego? Jak?

Jak radzimy sobie ze strachem/lękiem? Stając z nim twarzą w twarz czy
uciekając? A co gdy nie będzie gdzie uciec? Oswoisz potwory czy skoczysz
w przepaść? Według mnie lepiej zostać zepchniętym próbując, niż skoczyć
bez walki.

Tak to wygląda z mojego punktu widzenia, rozumiem że każdy człowiek jest inny,
i inaczej różne kwestie odbiera ale chyba finalnie powinno być właśnie tak lajtowo,
praca jak każda inna, bez nadmiernych emocji.


Pozdrawiam,
Leo
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Żeby nie był że to taki bezużyteczny dziennik może ktoś z kilkuletnim doświadczeniem
wypowie się jak to u niego wygląda, rozumiem że JAREK67 mimo 9 lat na forum,
każdą operację odbiera jak by była tą pierwszą, emocje nie odpuszczają.

:arrow: Song :D

Pozdrawiam,
Leo
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
bfx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1260
Rejestracja: 11 sty 2013, 15:49

Re: Veni Vidi Vici

Nieprzeczytany post autor: bfx »

Emocje są, tylko trzeba je zrozumiec a nie uciekac przed nimi. Wtedy nam nie przeszkadzają. Nie ma w tym nic złego, że cieszymy się z zysku a seria strat wywołuje smutek. Problem pojawia się gdy emocje zaczynają miec wpływ na nasz tok myślenia i działania. Przy odpowiednim podejściu emocje na demo są prawie takie same jak na realu. Leo obyś miał rację, bo widzę to tak samo. :)
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"

ODPOWIEDZ