DD

[ForexMafiaKartel]

Wszystko juz zostale napisane. Niestety utworzylem sporo za małą sume by efektywnie zwiększać lota wraz z przyrostem kapitalu (o ile takowy nastąpi) to tez gdy ów kapital spadnie ponizej sumy poczatkowej poziom DD moze byc wiekszy niz zakładany, brak mikrolotow w msranku powoduje ze najpierw trzeba zrobic 100% by móc podwoic stawkę. Po za tym budowanie kapitalu na FX to lipa. Lepiej zacząc z takim by juz nie kumulować tylko zwyczajnie wyplacac.

W teorii 2(lepsze) 3(gorsze) zagrania powinny dac 50% konta (startowego). W ciągu miesiąca licze na jakies 4 do 5 zagran. Licze na co najmniej jedno stratne, czasem dwa więc wiec zaczynają sie male schody z tymi 50% ale czas pokaże.

Budowanie kapitału na FOREX to lipa? 50%? Powodzenia

Tak wiem... 50% to duzo na long term ale trzymam sie tego, ze wiele razy potrafilem zrobic w ciagu miesiaca 1000% i wiecej szarżując, to 50% przy spokojnym graniu D1 powinno byc jako tako osiągalne, 20-30% tez bedzie dobrze. Niestety nie mam az tyle kasy by pozwolić sobie na np. 5% miesiecznie. Mimo to juz widzę ze obsówa o 9% na D1 to duzy ból.

[ForexMafiaKartel]

Czas na małą aktualizacje. Zajałem fajną pozycje (w tej chwili 10% konta) w ostatnim tygodniu i zamierzam ją dlugo potrzymać co powinno mi dać spokojnie 50% konta do konca miesiąca, byc może zdarzą się w tym czasie jakies inne zagrania na innych parach.

Najwazniejsze, DD miesieci się w tych 9z hakiem procentach i nie spadnie niżej ponieważ lota zwiększe dopiero gdy pomnożę kapitał 3-krotnie. Gdy sys zadziala to w realu docelowo nie zamierzam zwiększać lota tylko wszystko wyplacać. W ten sposób bardzo fajnie się liczy pipsy, a pips jest w końcu pipsowi równy i wszystko widac jak na tacy.

[Mpapiez]

Spoko, tylko po co ukrywasz depo na koncie demo ?

[ForexMafiaKartel]

Ponieważ jak wejdę z realem, też będę ukrywał. Liczą się procenty i DD. Journal mobilizuje mnie do trzymania się zasad, a nie chcę wtopić na oczach wszystkich (5 lat na tym forum i ze 2 tysiące postów zobowiązuje) to też nie ma wejść z dupy.

[ForexMafiaKartel]

Podpinam jedno z real kont (strata łączna z real konto to jakies 25K w ciągu 5 lat) na tym koncie moze z 8K. Nie chce mi się zakładać nowego to tez będę sobie skrobał delikatnie przez ten rok 0,01 lotem dublując pozycje z demka.


moje poprzednie dzienniki w kolejnosci od beginner to advanced jak by ktos chcial sobie poczytac.

1. http://forex-nawigator.biz/forum/dyscyplina-t16575.html
pierwszy dziennik, myslalem, ze cos wiem... (przy okazji drugie miejsce w grze gieldowej parkietu w ktorej bralo udzial 5200 studentow z calej polski) wygrana lapciak.)

2. http://forex-nawigator.biz/forum/gdzie- ... 21191.html
drugi dziennik, znalazlem go przypadkiem bo zupelnie o nim zapomnialem nic specjalnego

3. http://forex-nawigator.biz/forum/sniper ... 22804.html
jeden z lepszych moich dzienników, założyłem sobie cel 1000 pips i tego dokonalem, myslalem, ze juz bede żył tylko z FX.

4. http://forex-nawigator.biz/forum/cel-10 ... 23151.html
desperackie posuniecie, szlo calkiem niezle, z 8 k do 24 jakos.

5. http://forex-nawigator.biz/forum/effect ... 23958.html
syndrom boga, mistrz nad mistrze, kazda pozycja wchodzila, z 300zl do 8500zl w niecale dwa miechy.... i sie zesralo.
(przy okazji wygrana w co miesiecznym konkursie armady markets ''trader miesiaca'' ) wygrana 500$.

Wydalem na forex 5K rocznie, czyli tyle co na dobre studia. Moze tym razem cos chulnie. Buffet gadał, ze traderzy dzielą sie na krótkoterminowych i zarabiających (czy jakos tak( to też nie schodzę poniżej D1 bo emocje w trakcie sesji predzej czy pozniej rozwalaly mi konto (pozostale interwaly wywalilem). Forex tylko jako dodatek i tylko po 22 jak juz wszystkie swieczki sie mniej wiecej unormują.

pozdro

[meylo]

Za czasów overalla i effective lubiłem Cię czytać. Teraz mam wrażenie, jeśli jesteś tą samą osobą, że masz cholernie złe nastawienie. Nie znam nikogo kto osiągnął coś znaczącego i jednocześnie miał tak negatywne nastawienie do wykonywanej czynności jak Ty. Gdyby dzieci miały takie podejście do nauki chodzenia, pewnie chodziłoby ok. 5% z nas. Nie wiem co potrafisz, psycha to Twój słaby punkt.Powodzenia.

[ForexMafiaKartel]

Za czasów overalla i effective lubiłem Cię czytać. Teraz mam wrażenie, jeśli jesteś tą samą osobą, że masz cholernie złe nastawienie. Nie znam nikogo kto osiągnął coś znaczącego i jednocześnie miał tak negatywne nastawienie do wykonywanej czynności jak Ty. Gdyby dzieci miały takie podejście do nauki chodzenia, pewnie chodziłoby ok. 5% z nas. Nie wiem co potrafisz, psycha to Twój słaby punkt.Powodzenia.

Racja, FX niszczy ludzi. Każdy wie jak FX szarga nerwy, to też never more. Dzięki.

Dla urozmaicenia zyskowne zagrania z nowego dziennika. Niestety nie załapem się na rgra na gbpjpy. Nie pasowało mi kilka kresek.

[ForexMafiaKartel]

No i wtopa z gbpjpy. Kurna sam juz nie wiem, ponad 25K w bloto, strata nerwów, zdrowia, dobrego samopoczucia, strata ogromna czasu, same minusy z tego FX. Caly czas twierdze, że na FX nie da się zarabiać i żyć tylko z tego będąc janem kowalskim. Poważnie. 5 lat w pizdu, jakie wakacje zajebiste mail bym co roku gdyby nie to dziadostwo, jakie wyniki sportowe zajebiste bym osiągnal gdyby nie to dziadostwo. Anie jednego dziennika zarabiającego, gdyby chociaż ktoś publuicznie udowodnił, że mozna żyć z FX ale nikt nie potrafi tego zrobić, doslownie nikt nie potrafi tego udowodnić. Zero nadziei.

Z doswiadczenia i czytania forum od początku 2010 wywnioskowalem tyle, ze ludzie ktorzy publicznie na forum twierdzą, że da się zarabiać predzej czy pozniej znikali, a Ci co jeszcze nie zniknęli, stracili za mało, albo są zwyczajnie bogaci i mogą sobie pozwolic na ciągłą ułudę.

Jak macie jakieś linki do ludzi, którzy publicznie udokumentowali życie z FX to poproszę tutaj czy na priv bo ja takich nigdzie nie znalazlem.

Czytalem kilka blogow gdzie kolejnie napalency pokazywali jak zarabiac na fx przez kilka miesięcy po czym znikali bo w dlugim terminie nie da sie tego robic.

Gdy zaczynalem swoją przygode z FX 5 lat temu twierdzilem, ze trzeba conajmniej 100K by sie jakos z tego utrzymywac i nie wiedziec czemu przez te lata ciagle sie łudziłem, wpadając w korkociąg zyskow i strat, hazard jak nic.

pociągne to demko ale to nie ma sensu i prosze niech nie pisze tutaj nikt jesli mi tego nie udowodni. Po prostu nie chce sie kłócić. To tyle.

pozdrawiam

[trader niedoskonaly]

Nie mam po swojej stronie argumentów, więc nie będę do niczego przekonywał, ale ciekawi mnie kilka spraw. Grasz chyba day trading, ewentualnie krótki kilkudniowy okres, dlatego sprawa jest dla mnie ciekawa. A bynajmniej kiedyś tak trejdowałeś. To co pisze tyczy się tego charaktery gry.

1. Czy zamykasz stratne trejdy w innym miejscu niż planowałeś przed otwarciem? (nie mylić z przesuwaniem SL. Tzn. zakładam maksymalny SL=20, ale w danym trejdzie ustawiam na 35i tracę co do pipsa)
2. Czy otwierasz pozycje w czasie, w którym zwykle nie planujesz tego robić?
3. Czy zdarza się, że oddalasz stopa choćby i o 10 pips więcej niż strata, którą zakładasz?
4. Czy odgrywasz się po takiej właśnie stracie otwierając pozycje pod wpływem impulsu?
5. Czy zakładając wielkość pozycji na poziomie X lot powiększasz pozycje do 2X jeśli oddala się od poziomu wejścia o pewną ilość pips, przy których nie masz ochoty zamykać straty?
6. Czy potrafiłeś dobrze znosić tygodnie zamknięte na stracie? I czy były to straty mniejsze niż w tygodniach zamkniętych z zyskiem?
Pytania tyczą miesięcy, w których zarabiałeś. Nie odpowiadaj mi. Odpowiedz sam sobie. Chyba, że chcesz to odpowiedz, bo tak jak pisałem wcześniej-jestem ciekaw.

Teraz dwie osoby. Nie mam tu na myśli nikogo. To tylko przykłady. Obie zarabiały przez ostatnie 3 miesiące i wypłacały zyski. Jedna nie popełniała powyższych błędów i będzie zarabiać przez kolejny kwartał. Druga natomiast popełniała tamte błędy ale tak samo udawało jej się robić taki sam zysk. Jednak ich poziom mentalny jest zupełnie inny. Tego drugiego trejdera zgubi w kolejnym miesiącu. Zapomni o swoich błędach i się do nich nie przyzna bo przecież zarabiał, ale dobrze wiemy, że one wrócą i go zrujnują.

Forum obrosło w taki mit, że nie ważne w jaki sposób ważne, że do przodu. Nie ważne w jakim stylu, ważne że zysk. A mówiąc krótko - wielkie gówno prawda. Styl jest bardzo ważny. Bo to on rzutuje w głównej mierze na nasze dalsze wyniki, nastawienie do dalszej gry i kondycje psychiczną. Pewność siebie zbudowaną na solidnej grze. Styl zgodny z założeniami i ogólnym planem. Bo wśród tych założeń równie dobrze może być SL na poziomie stop out.

Czytałem dziennik, w którym trejdowałeś jako effective i czytałem go z podziwem dla autora, nawet mimo, że to były tylko te dobre trejdy

[Leonardo]

Na własne paczydła widziałem jak Zeziu07 pokazywał że wykręcił 100k na depo z 10 chyba
ForexMafiaKartel skoro twierdzisz że Fx to zło, dlaczego jeszcze w tym siedzisz?
Jakoś radością nie emanujesz tutaj, to może czas się poddać i z tym skończyć

Ja osobiście raczej bym tak nie uczynił ale skoro tak Ci to ciąży, odpuść
Znajdź coś co sprawia Ci radość Song

Pozdrawiam,
Leo