Słabsza pozycja dolara
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 22.09.2016 (12:05)
Kluczowe informacje z rynków: USA: FED nie zmienił stóp procentowych na zakończonym wczoraj posiedzeniu. Trzech członków FOMC było przeciwko tej decyzji – George, Rosengren i Mester. W komunikacie dano do zrozumienia, że FED chce zaczekać na więcej danych, zanim podwyższy stopy procentowe.

Nowa Zelandia: RBNZ na zakończonym wczoraj wieczorem posiedzeniu nie zmienił stóp procentowych (2,00 proc., jak oczekiwano). W komunikacie pozostawiono jednak furtkę do dalszych cięć (utrzymują się ryzyka dla niższej inflacji, perspektywy dla rynku mleka są nadal niepewne, polityka powinna pozostać akomodacyjna), a także odniósł się do nazbyt wysokiego kursu NZD zaznaczając, że negatywnie wpływa on na odbicie inflacji i tym samym jego osłabienie jest pożądane. Krytycznie do kursu NZD odniósł się też szef koncernu Fonterra.
Australia: Nowy szef RBA – Philip Lowe podczas przemówienia przed Komitetem Gospodarczym w parlamencie ograniczył oczekiwania związane z cięciem stóp procentowych w najbliższych miesiącach (takie szanse w perspektywie do lutego 2017 r. wynoszą zaledwie 33 proc.). Zdaniem Lowe bank centralny nie może być nadmiernie zdeterminowany w dążeniu do celu inflacyjnego, gdyż nazbyt niskie stopy procentowe mogą prowadzić do nadmiernego zadłużenia, kreowania nadmiernych wzrostów cen pewnych aktywów, czy też spadku chęci do oszczędzania. Szef RBA odniósł się też do kursu AUD dając do zrozumienia, że chętnie widziałby go na niższym poziomie, ale podlega on fluktuacjom rynkowym. Lowe odrzucił też pomysły dotyczące niekonwencjonalnych działań banku centralnego, przyznając, że więcej dla wsparcia gospodarki mogą zrobić teraz rządy poprzez działania zwiększające wydajność pracy, czy też wyższe nakłady na infrastrukturę
Norwegia: Norges Bank nie zmienił dzisiaj poziomu stóp procentowych (0,50 proc., jak oczekiwano). Z komunikatu wynika, że nie widzi on już możliwości dalszego luzowania polityki
Naszym zdaniem: Po wczorajszych sygnałach z FED rynek nadal wycenia szanse na możliwość podwyżki stóp procentowych przez FED w grudniu na około 60 proc. – teoretycznie, zatem większych zmian nie ma, poza tym, że dolar wyraźnie przesunął się w dół na przestrzeni ostatnich godzin. Skąd, zatem ten ruch? Czyżby inwestorzy byli zaskoczeni tym, że do podwyżki nie doszło, skoro szanse na taki ruch wyceniane były zaledwie na 12 proc. (wg. modelu CME FEDWatch)? Zwróćmy uwagę, że aż trzech członków FED głosowało za podwyżką. Teoretycznie, zatem lepsze dane makro w najbliższych tygodniach mogą wyraźnie zwiększyć szanse na taki ruch w grudniu – wtedy FED będzie miał więcej dowodów, na które zwracał uwagę wczoraj. Zresztą sama Yellen dała do zrozumienia, że jedna podwyżka stóp w tym roku jest możliwa. Gdzie, zatem jest haczyk? Po pierwsze decyzja FED będzie mocno uzależniona od danych makro – dużo emocji wzbudzą już wrześniowe odczyty indeksów ISM, które poznamy na początku października – a pośrednio także od wyników wyborów prezydenckich w USA (gdyby ISM nadal były słabe, a Trump miał większe szanse na wygraną, to byłaby to kombinacja sugerująca, że seria gorszych danych może się wydłużyć, chociażby ze względu na niepewność jaką do gospodarki może wnieść kandydat Republikanów). Po drugie teoretycznie projekcje makro znacząco się nie zmieniają, ale wykres dot-chart pokazujący potencjalną ścieżkę stóp procentowych w długim terminie zaczyna iść wyraźniej w dół (zwłaszcza na lata 2017-18). Więc, albo członkowie FED zaczynają mocniej stąpać po ziemi, zamiast bujać w obłokach, albo dostrzegają pewne ryzyka, które dopiero mogą się nasilać (warto tu przytoczyć opinie niektórych członków FED, ale i też wpływowych ekonomistów sprzed kilku tygodni nt. wpadnięcia gospodarki USA w tzw. pułapkę zbyt niskiego wzrostu gospodarczego w długim terminie). Reasumując – dot-chart i obawy rynku związane ze zbliżającymi się wyborami w listopadzie zaczynają bardziej ważyć na notowaniach dolara. Idąc tym tropem ważną datą staje się poniedziałek 26 września, kiedy to zaplanowano pierwszą telewizyjną debatę pomiędzy Clinton, a Trumpem. Więcej do stracenia ma w niej kandydatka Demokratów, której zarzuca się słabą wrażliwość na problemy zwykłych Amerykanów. Pytanie, zatem kiedy pojawi się punkt zwrotny w kampanii (na rzecz Trumpa), który ustawi rynki na kolejne tygodnie.
Układ koszyka dolarowego jest negatywny, ale linie trendu wzrostowego nadal spełniają swoją rolę – zarówno na BOSSA USD, jak i FUSD (US Dollar Index). Niemniej rośnie ryzyko ich naruszenia w przyszłym tygodniu, co zaczynają sugerować tygodniowe wskaźniki – zwłaszcza MACD.
Ciekawy układ widzimy na USD/JPY, gdzie przetestowane zostały okolice 100. Wczorajsza decyzja BOJ zaczyna być coraz bardziej krytykowana, jako mało efektywna (w temacie obrony przed dalszą aprecjacją JPY), z kolei przyczyny stojące za słabością USD (obawy związane z danymi w USA, czy też kampanią wyborczą w USA) mogą równie dobrze stanowić przesłankę do umocnienia się JPY na bazie wzrostu globalnej awersji do ryzyka. Tym samym rosną szanse na testowanie przez USD/JPY okolic tegorocznych minimów przy 99,02-99,53 w ciągu kolejnych dni.
Powyższe argumenty (wyższa globalna awersja do ryzyka) mogą też podciąć skrzydła AUD, który został wsparty słowami nowego szefa RBA, jakie ten wygłosił w parlamencie. Tym samym potwierdziły się spekulacje rynku, że Lowe może być mniej „gołębi”, niż jego poprzednik. Pytanie jednak, czy w długim okresie właściwie wyceniane jest ryzyko związane z sytuacją w Chinach i tym samym, na ile RBA nie zostanie zmuszony do ewentualnego, większego luzowania w 2017 r. Na wykresie AUD/USD mamy naruszenie górnego ograniczenia 3-letniego kanału spadkowego. Niewykluczone, jednak, że nie będzie ono trwałe, co mogą pokazać już najbliższe godziny.
Niemniej AUD i tak będzie się w najbliższym czasie zachowywał lepiej, niż NZD. Tak jak oczekiwaliśmy RBNZ pozostawił sobie wczoraj furtkę do dalszych cięć stóp i nadal jest poirytowany nazbyt wysokim kursem NZD. Niemniej, jeżeli nie pójdą za tym konkretne działania (werbalne interwencje także ze strony przedstawicieli rządu), to potencjalne zejście poniżej kluczowych wsparć przy 0,72 w perspektywie kilkunastu dni, może przebiegać z dużymi oporami (argumentem za słabością NZD, będzie podobnie jak przy AUD wzrost globalnego ryzyka zmniejszający tym samym zainteresowanie walutami typu high-yield).
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump...

Bieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych...

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS”...

Zeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia"...

Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień...

Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze...

W czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował...

Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków...

We wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej...

Trwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny...

Polska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61...

W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która...

Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj...

Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już...

Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył...