Tydzień roboczy dobiega końca
Raport tygodniowy FMCM
Data opublikowania : 12.08.2016 (17:35)
Co z tym eurodolarem? Mamy piątek 12 sierpnia, godziny popołudniowe. Wciąż nie jest jasne, czy dolar na pewno przegrał swoją batalię o umocnienie – ale z pewnością po raz kolejny przyjął ciosy, a siły posiada coraz mniej.

Rynek ma coraz mniej powodów, by wierzyć w to, że Fed podwyższy stopy. Fed tego nie wyklucza, przynajmniej werbalnie, ale przecież czekamy już od początku roku (bo poprzednia podwyżka, pierwsza po latach, nastąpiła w grudniu). Generowanie taniego pieniądza na rynku poprzez politykę niskich stóp jest pewnie wygodne dla spekulantów i podtrzymuje iluzję tego, że coś się w gospodarce rusza, ale niekoniecznie oddaje autentyczne potrzeby konsumentów. Innymi słowy, nierynkowe stopy to (w sumie niezależnie od tego, jak je sobie rząd ustali) zawsze fałszywy sygnał dla przedsiębiorców, a do tego potencjalny czynnik inflacyjny, nawet jeśli inflacja ta odbija się na kursach akcji, a nie na cenach zwykłych produktów.
Tym niemniej Fed trzyma się tej polityki – i dostał kolejny pretekst. Dziś bowiem rozczarowały dane o sprzedaży detalicznej – miał być wzrost (lipcowy) o 0,4 proc. m/m, była stagnacja (wynik zerowy), choć trzeba przyznać, że podwyższono odczyt z czerwca (z 0,6 proc. do 0,8 proc.). Podwyższono też (z 0,7 proc. do 0,9 proc.) czerwcowy odczyt sprzedaży liczonej bez samochodów, ale wynik lipcowy to już kiepska sprawa, tj. -0,3 proc. m/m. Do tego inflacja PPI usytowała się nader nisko, deflacyjnie – mamy np. -0,2 proc. r/r za lipiec przy prognozie +0,3 proc. W relacji m/m miało być +0,2 proc., a było -0,3 proc.
Fed może teraz powiedzieć po raz kolejny, że dane są niepewne (indeks Uniwersytetu Michigan też ulokował się poniżej przewidywań), a inflacja tak niska, że nie można obniżać jej jeszcze bardziej poprzez zacieśnianie polityki (w mainstreamie ekonomicznym wierzy się bowiem w zbawienne skutki umiarkowanej inflacji).
Teraz mamy 1,1180 i niższe wartości, ale odnotowano dziś szczyty rzędu 1,1220. Można to uznać za przybliżony test spadkowej linii łączącej 3 maja z 23 czerwca (po szczytach). Co więcej, jeśli faktycznie tworzy się trend poprzez dołki z 25 lipca i 5 sierpnia, to może on odbić ew. umocnienie dolara już przy 1,11.
Niewykluczone zatem, że to ostatni dzwonek dla scenariusza pro-dolarowego. Przy czym i tak przez taki scenariusz rozumiemy nie jakieś konsekwentne parcie ku 1,05, tylko najwyżej zejście w obszar 1,09 – 1,10. Jeśli następne dane z USA będą słabe (w poniedziałek poznamy indeks NY Empire State, we wtorek produkcję przemysłową i inflację CPI, a w czwartek filadelfijski indeks Fed i wyprzedzający Conference Board), to z dolarem zacznie być naprawdę krucho. Będzie to zależało też od wypowiedzi członków FOMC – w przyszłym tygodniu będzie można słuchać m.in. D. Lockharta, J. Bullarda i J. Williamsa.
A co ze złotym?
Jeśli na EUR/USD rozpadnie się tendencja pro-dolarowa, jeśli wyjdziemy konsekwentnie ponad maksima na 1,1230-35, to na USD/PLN czekać może nas przebicie 3,80, a następnie wędrówka do 3,7640-60, do 3,7250 czy nawet do 3,7040. To by oznaczało powrót do punktu startowego z 1 kwietnia.
Na EUR/PLN mamy 4,2650. Przy wyższej wartości euro na głównej parze, nasza para też idzie trochę w górę. Generalnie jednak sytuacja jest graniczna – testowane są w ostatnich dniach minima na 4,2550, jest to już wsparcie. Lokalny opór to już 4,27 – 4,2750. Generalnie jednak można sobie wyobrazić zejście jeszcze schodek niżej – np. do 4,2250-70. To byłby dobry poziom do odbicia (tak było w finale grudnia oraz u progu kwietnia).
Trzeba jednak powiedzieć sobie też, że słabo wypadł dziś odczyt dynamiki PKB Polski – był ruch o 3,1 proc. r/r przy prognozie 3,3 proc. Uzyskana dynamika była tożsama z dynamiką Niemiec, tyle że tam przewidywano 1,5 proc., więc niemiecki odczyt był cokolwiek rewelacyjny, a nasz nie.
Ten temat jest jednak łagodzony tym, że długofalowo główny wpływ na notowania złotego mają czynniki globalne – np. eurodolar, polityk Fed, EBC czy BoE. Co do BoE, to Bank Anglii gra teraz siłą rzeczy na słabość funta i to widać na GBP/PLN, gdzie dziś schodzimy już do 4,93.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump...

Bieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych...

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS”...

Zeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia"...

Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień...

Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze...

W czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował...

Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków...

We wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej...

Trwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny...

Polska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61...

W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która...

Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj...

Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już...

Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył...