Historyczny tydzień
Raport popołudniowy FMCM
Data opublikowania : 24.06.2016 (16:55)
Cóż można rzec? To jeden z tych tygodni, w których pewne sprawy są tak oczywiste, że ich drobiazgowe opisywanie zakrawałoby na szafowanie truizmami czy wręcz banałami. Z drugiej strony, nie jest łatwo powiedzieć cokolwiek oryginalnego czy tym bardziej pewnego – jako że mamy do czynienia z sytuacją bezprecedensową.

Na EUR/GBP widzimy 0,8045, a było ponad 0,83. Euro traci do dolara, ale zyskuje do funta, to zrozumiałe. Ogólnie nastąpiła ucieczka od ryzyka – indeksy giełdowe (DAX, CAC40, Nikkei i inne) runęły o dobrych kilka procent, potaniała też znacznie ropa. Osłabiły się waluty krajów takich jak Polska (ale o tym za chwilę).
Co teraz? W ciągu kilku, kilkunastu dni zawirowania powinny ustać, choć oczywiście na wielu wykresach ustaliły się nowe wsparcie i opory, nowe zakresy wahań – a ryzykowniejsze aktywa będą miały pod górkę. Co do samego Brexitu, to będzie on długą procedurą, która potrwa przynajmniej dwa lata. Można zakładać, że tragiczne wizje ruiny brytyjskiej gospodarki są co najmniej przesadzone – przykłady krajów takich jak Szwajcaria czy Norwegia pokazują, że można być częściowo lub całkowicie poza europejskim systemem, a jednak sobie radzić. Naturalnie każdy kraj ma swoją specyfikę – ale w przypadku Brytanii nie jest ona taka zła. Można sobie wyobrazić, że kraj ten konstruuje we współpracy z UE w miarę korzystny dla obu stron układ kontaktów handlowych, jednocześnie rezygnując z uciążliwej, unijnej biurokracji.
Problemy mogą jednak pojawić się w samej Wielkiej Brytanii, gdzie niemal na pewno urosną teraz w siłę ruchy separatystyczne w Szkocji, jak też i ruch dążący do połączenia Irlandii Północnej z Irlandią właściwą. Cóż, w przypadku Szkocji może dojść do aksamitnego, choć trudnego rozwodu, ale w Ulsterze można wyobrazić sobie np. odwetowy gniew lojalistów. Dość przypomnieć, że jeszcze kilkanaście lat temu strzelaniny w Belfaście czy Derry były pewnego rodzaju lokalnym kolorytem...
Jeśli chodzi o kierunek rozwoju eurodolara, to rodzi się pytanie o to, jaka będzie teraz polityka Fed. Jeśli w kolejnych komunikatach z posiedzeń będzie powtarzać się slogan o tym, że generalnie FOMC zmierza ku podwyżce stóp ("obserwując rynek", "mierząc ryzyka" itd., ale jednak zmierza) – to w dalszej części roku powinno następować stopniowe umacnianie dolara. Zgadzałoby się to obrazem, który widzimy od stycznia 2015: a jest to konsolidacja z grubsza pomiędzy 1,05 i 1,15 – 1,17. Powtarzamy zresztą pewien charakterystyczny wzór: w roku ubiegłym też widać było długotrwały trend wzrostowy, tyle że od marca do końcówki października, zwieńczony przeceną euro i umocnieniem dolara. Co prawda, w grudniu sprawy się odwróciły.
Istnieje też prawdopodobieństwo, że Fed złagodzi retorykę, wykorzystując Brexit jako pretekst do dalszego epatowania niskimi stopami i luźną polityką. Nawet jeśli wykres nie wróci wtedy ponad 1,15 – 1,17 (choćby z powodu osłabienia zaufania do Europy i Eurolandu), to jednak z wędrówką do 1,05 będą duże problemy. Nawiasem mówiąc, dzisiejsze dane makro z USA były raczej słabe: indeks Uniwersytetu Michigan spadł z 94,7 pkt do 93,5 pkt (prognozowano 94 pkt), zamówienia na dobra trwałego użytku za maj wstępnie spadły m/m o 2,2 proc., a liczono na -0,5 proc. W dobrach bez środków transportu zakładano stagnację, ale niestety, wystąpił ruch o 0,3 proc. m/m w dół.
Co w Polsce?
W Polsce jest tak, że minionej nocy można było zrobić niezły biznes, kupując w porę dolary (po 3,80 zł od sztuki, a następnie w porę sprzedając je po 4,1260, bo i taki kurs można było uchwycić. W kolejnych godzinach sytuacja na USD/PLN zaczęła się stopniowo klarować i nawet wracamy poniżej 4 zł, notowane są kursy rzędu 3,98 i niższe. Niemniej jest to w dalszym ciągu przejaw słabości złotego. W ogóle nasza waluta może mieć przez pewien czas problemy z uwagi na reperkusje Brexitu – szczególnie jeśli mimo tego przełomowego kroku Fed utrzyma obietnice podwyżek stóp.
Na EUR/PLN w szczycie mieliśmy 4,53 (prawie), a jeszcze wczoraj notowano minima przy 4,3225. Tu też była więc okazja do zarobku. Aktualnie kurs uspokaja się przy 4,43 z kawałkiem, co na tle ostatnich dni i tygodni jest w sumie dość normalną wartością – ale jednak szanse na zejście w stronę 4,30 (czy niżej) znacznie się osłabiły.
Kamil Zubelewicz z RPP uspokajał dziś, że zawirowania na złotym, wywołane decyzją o Brexicie, będą krótkoterminowe. Stopy procentowe w Polsce są ustabilizowane, nie będzie w gwałtowny sposób zmieniana polityka gospodarcza czy pieniężna, nie powinny się też nagle zmienić zasady eksportu czy importu.
I tak chyba rzeczywiście będzie – co nie zmienia faktu, że na płaszczyźnie politycznej czy też w skali historycznej nastąpił poważny przełom, który może zmienić znacznie kształt UE. Jednym ze scenariuszy jest całkowity, stopniowy rozpad Unii. W innej wersji swoje więzi z Unią rozluźnią jeszcze niektóre państwa (Francja? Holandia?), zaś ocaloną częścią w silniejszym niż dotąd stopniu będą chciały dyrygować Niemcy. Wszystko to jest możliwe – i żyjemy w ciekawych czasach.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management

Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne...

Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego...

Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych...

Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging...

Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną...

Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik...

Zgodnie z oczekiwaniami rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania od polskiego sejmu, co pozwoli na kontynuowanie prac w najbliższym miesiącach...

Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji...

Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie...

Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj...

Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie...

Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy...

Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada,...

Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie...

Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować...

Po osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących...

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie...