Dolar pomału wyczerpuje ruch spadkowy
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 04.02.2016 (17:46)
Czwartek był kolejnym dniem wyraźniej przeceny amerykańskiej waluty. Przemawiający Robert Kaplan z oddziału FED w Dallas dał do zrozumienia, że w kwestii dalszych podwyżek stóp procentowych warto zachować rezerwę i ostrożność (argumenty, jakie przywołał były zbliżone do tego, co wcześniej mówili już Dudley i Brainard).
W efekcie oczekiwania związane z perspektywą pierwszej podwyżki stóp procentowych tylko „potwierdziły”, że stopy nie wzrosną wcześniej, niż wiosną 2017 r. Czekamy jeszcze na istotne wystąpienie Loretty Mester (dzisiaj wieczorem), której wcześniejsze wystąpienia były „jastrzębie”. Trzej członkowie FED-u, którzy zostali przytoczeni byli z natury „gołębi”. Jeżeli Mester da do zrozumienia, że wiele będzie zależeć od kolejnych danych makro, ale sytuacja nie jest na tyle zła, że FED powinien znacząco zmieniać swoje oczekiwania, to może być to sygnał, że układ w FED może nie być tak oczywisty, jak to próbuje oceniać rynek. Wiele będzie zależeć od tego, co zobaczymy podczas marcowego posiedzenia (kluczowe będą projekcje makro, które mogą skorygować dotychczasowe oczekiwania rynku odnośnie stóp).
Opublikowane dzisiaj dane makro z USA były słabe. Wskaźnik Challengera obrazujący przyszłe zwolnienia nieoczekiwanie skoczył z 23,6 tys. do 75,1 tys., a dane nt. wydajności pracy w IV kwartale pokazały jej spadek o 3,0 proc. k/k, a koszty pracy skoczyły aż o 4,5 proc. k/k. Ostateczne dane nt. zamówień na dobra trwałego użytku nie różniły się znacząco od pierwszych szacunków (spadek w grudniu o 5,0 proc. m/m, oraz 1,0 proc. m/m z wyłączeniem transportu. Jutro kluczowe będą wyliczenia Departamentu Pracy USA o godz. 14:30. Warto będzie zwrócić większą uwagę nt. dynamikę godzinowej płacy, która mogła w styczniu wzrosnąć o 0,3 proc. m/m. Jeżeli te oczekiwania ekonomistów się potwierdzą, lub dane będą lepsze, to mogą stanowić pewne wsparcie dla dolara, niezależnie od publikacji danych nt. bezrobocia i nowych etatów (bo tu rynek już nastawia się na odczyty słabsze od oficjalnych prognoz).
Ciekawe sygnały mamy z ECB. Po tym jak rano Mario Draghi dał do zrozumienia, że bank centralny nie powinien się bać sytuacji w których wyprzeda pewne ruchy, jeżeli mają one służyć kluczowemu celowi, jakim jest pobudzenie inflacji i odrzucił zarzuty, że ECB ma ograniczony arsenał, po południu w podobnym tonie wypowiedział się inny członek banku, Yves Mersch. To pokazuje, że ECB będzie próbował dać rynkom do zrozumienia, że posiedzenie 10 marca, wbrew niektórym oczekiwaniom, może być jednak dość istotnym wydarzeniem mającym wpływ na notowania euro.
Analiza techniczna koszyka BOSSA USD pokazuje, że zaczyna wyczerpywać się potencjał do kontynuacji tak wyraźnej zniżki. Wydaje się, że w kontekście zbliżających się obchodów chińskiego Nowego Roku, które rozpoczynają się w poniedziałek, nieco gorzej powinny radzić sobie waluty surowcowe. Z kolei w przypadku funta stwierdzenie przez Marka Carney’a, iż cała MPC jest zgodna, co do tego, że kolejnym ruchem może być podwyżka stóp, nie jest wystarczającym argumentem do utrzymania zwyżek funta. Zwłaszcza, że obniżone zostały prognozy inflacji (cel może zostać osiągnięty dopiero w 2018 r.), a także wzrostu gospodarczego na ten rok i kolejne lata.
Jednocześnie zdaje się też, że mija fala optymizmu po informacjach nt. porozumienia pomiędzy Wielką Brytanią, a Unią Europejską. Termin referendum, które może mieć miejsce 23 czerwca nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony, a jak pokazują sondaże, władze będą miały sporo pracy , aby przekonać do głosowania za pozostaniem w UE (w każdym razie wyniki sondaży, na które zerka rynek pokażą to dopiero z czasem).
Zerknijmy na wykresy. Na koszyku BOSSA USD widać złamanie minimum z połowy grudnia przy 82,25 pkt., co może teraz stanowić opór (choć niekoniecznie znaczący). Mocne wsparcie to teoretycznie dopiero okolice 81,30 pkt., gdzie przebiega dawna linia trendu spadkowego rysowana od maksimum z marca 2015 r. przez kolejne, istotne szczyty z ubiegłego roku. Niewykluczone jednak, że wcześniej (to jest w najbliższych dniach) odnotujemy wyraźniejszą korektę (83,10-83,23 pkt.).
W przypadku EUR/USD niewykluczone, że rynek już ustanowił krótkoterminowy szczyt, gdyż został osiągnięty przedział 1,1200-1,1250 (maksimum wypadło przy 1,1238). Niewykluczone, że kolejne dni (przyszły tydzień) przyniosą powrót w stronę wsparć 1,1030-60, o ile naruszymy ważny poziom 1,1086.
Co do GBP/USD to zobaczmy, że rynek ma trudności z wyraźnym naruszeniem ważnej strefy 1,4565-1,4633, którą wyznaczają dawne minima z wiosny 2015 r. Przy potencjalnym ruchu powrotnym ważnym poziomem będą rejony 1,4415 i 1,4350.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
