Rozmaite wahania złotego i nie tylko
Raport tygodniowy FMCM
Data opublikowania : 13.11.2015 (22:54)
Kurs eurodolara: Rodzaj nostalgii może nas ogarnąć, gdy spojrzymy na wykres kursu głównej pary walutowej. Oto bowiem jeszcze 21 października notowano kursy niewiele niższe niż 1,14. Ale w późniejszych tygodniach wszyscy zrobili swoje.

Faktem jest jednak, że późniejsze spadki były już tylko efemeryczne, tymczasowe – trochę z braku kolejnych fundamentalnych "petard", trochę dlatego, że wypadało nieco skorygować i uspokoić sytuację. Notowano rejony 1,0675, niemniej zamknięcia następowały wyżej, a korekcyjnie wygenerowano nawet 1,08 i więcej. Jeszcze dziś gracze wybijali kurs ponad 1,08, jakkolwiek sesja dobiega końca przy 1,0730.
Co mieliśmy dziś w programie? Dynamika PKB Niemiec za III kw. wpisała się w prognozy – 0,3 proc. k/k, 1,8 proc. r/r. W Eurolandzie odnotowano 0,3 proc. k/k i 1,6 proc. r/r – wyniki tylko trochę słabsze od teoretycznych założeń, wynoszących 0,4 proc. i 1,7 proc. W USA sprzedaż detaliczna w sumie rozczarowała, bo osłabiono dane wrześniowe, a na październik zaprezentowano 0,2 proc. m/m i 0,1 proc. r/r. Niska była inflacja PPI – znacznie poniżej prognoz (np. -0,4 proc. m/m i 0,1 proc. r/r zamiast 0,1 proc. i 0,5 proc.). Dla siły dolara to źle, bo Fed potrzebuje wysokiej inflacji, by móc z czystym sumieniem zacieśniać politykę.
Z drugiej strony, indeks Uniwersytetu Michigan wypadł nieźle – z 90 pkt podniósł się do 93,1 pkt. Prognozowano zaś tylko 91,5 pkt.
Wizja grudniowych podwyżek stóp przez kilka dni była wyceniana ultra-wysoko, teraz trochę to opadło. Ale coś takiego jak niska inflacja PPI (która nie jest dla Fed najważniejszym wskaźnikiem inflacyjnym) czy słabsza sprzedaż – to jeszcze nie są czynniki, które członkowie FOMC mogliby łatwo wykorzystać w roli pretekstów do wycofania się z wcześniejszych zapowiedzi. Wydaje się więc mocno prawdopodobne, że mimo wszystko zmierzamy w tym kierunku, chyba że przyjdzie jakieś naprawdę ciężkie rozczarowanie. Ale jeśli nie przyjdzie – to eurodolar w perspektywie najbliższych tygodni może iść spokojnie w kierunku 1,05, a są też głosy, że tym razem dosięgniemy 1:1 – skoro Fed nie tylko raz podwyższy stopy, ale też wejdzie na ścieżkę zwyżek, choćby niechętnie. Perspektywy dla ew. wzrostowej korekty to ok. 1,0825-45, wyżej być może 1,0915-20 czy 1,0965.
Dziwne dzieje złotego
Ogólnie rzecz biorąc, złoty tracił w ostatnim czasie na wartości. Złożyło się na to kilka spraw. Do dolara tak czy inaczej traciliśmy, gdy tylko dolar się umacniał, czyli EUR/USD szedł w dół. Ruchy takie osłabiały euro na głównej parze, ale niekoniecznie umacniało to naszego orła do euro, zwłaszcza jeśli powodem była wizja wyższych stóp w USA. Wyższe oprocentowanie dolarów to bowiem sygnał, że z emerging markets można powoli wychodzić. W gruncie rzeczy złotemu nie pomagało też to, że (zresztą od początku lipca) wykres rentowności obligacji 10-letnich jest w trendzie spadkowym. Inna rzecz, że wykres ten też zawrócił na wyższe poziomy, choć zdaje się, iż generalny trend uratowano.
Były jeszcze czynniki polityczne. Same wybory to nie była lekka sprawa, a cóż dopiero ich wyniki. Rynek obawiał się tego, że PiS postawi na arcy-luźną politykę monetarną (na tyle, na ile będzie mógł ją kształtować) – i np. poseł Kowalczyk mówił o możliwości realizowania w naszym państwie czegoś w typie operacji QE. Mówił też o tym, że jest pole do dalszych obniżek stóp (co prawda później te sugestie zostały przezeń mocno złagodzone, możliwe więc, że był to tylko taki balon próbny). Poza tym agencje ratingowe S&P i Fitch poniekąd pogroziły Polsce, że perspektywa naszego długu może zostać obniżona, jeśli nowy rząd weźmie się zbyt serio za realizację postulatów.
I wreszcie, last but not least, do wszystkiego dochodziła technika i spekulacja. Efekt był taki, że EUR/PLN w finale października zbliżał się do 4,2950, a nawet gdy w tym tygodniu przyszła silna korekta (11 listopada, w dzień u nas wolny) – to nie zeszła do 4,20 (choć notowano, w zależności od platformy, poziomy bliskie 4,2060-70). Co więcej, dni wczorajszy i dzisiejszy przyniosły powrót na wyższe poziomy, mimo dobrego odczytu dynamiki PKB (3,6 proc. r/r w miejsce prognozy 3,5 proc.). Na EUR/PLN mamy ok. 4,2350 – 4,24. Długoterminowy trend wzrostowy – idący od 21 kwietnia, a przynajmniej od 17 lipca – w zasadzie się już rozmył w pewną konsolidację, co jednak nie oznacza, że o umocnienie PLN będzie łatwo. Zakres 4,20 – 4,30 powinien się utrzymać przez następny tydzień lub dłużej. Poniżej 4,20 wsparciem może być linia wrześniowych dołków na ok. 4,1820.
Na USD/PLN korekta "niepodległościowa" (środowa) pozwoliła wygenerować kursy rzędu 3,9040, ale poniżej 3,90 nie zeszliśmy. W każdym razie niżej wsparciem – mocnym – jest 3,85. Wczorajsza świeca była szpulką, niemal doji, dziś notowano białą świecę wzrostową, jesteśmy przy 3,94 – 3,95. Jeśli EUR/USD będzie schodził na południe, to dolar po 4 zł stanie się faktem.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management

Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...

W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...

Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump...

Bieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych...

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS”...

Zeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia"...

Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień...

Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze...

W czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował...

Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków...

We wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej...

Trwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny...

Polska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61...

W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która...