Nawet na EUR/PLN nie mamy łatwo
Raport poranny FMCM
Data opublikowania : 09.11.2015 (08:45)
Silny dolar - pod wezwaniem danych makro z USA tudzież oczekiwań co do polityki Rezerwy Federalnej z jednej strony (tzn. przekonania, że się zacieśni) i EBC z drugiej (tj. przeświadczenia, że się nie zacieśni, a może i poluzuje jeszcze bardziej). Takie są aktualnie realia rynkowe, czego objawem jest kurs głównej pary walutowej usytuowany na 1,0770.
Wydaje się, że to w dalszym ciągu będzie czas mocnego dolara, a dojście do minimów z marca jest zupełnie realne (wypadły one poniżej 1,05), jeśli tylko dane makro układać będą się w wiadomy sposób. Owszem, może to zabrać trochę czasu, bo jednak rynek w zasadzie wycenił już grudniową podwyżkę, a na wycenianie dalszych ruchów jest jeszcze trochę za wcześnie – tym niemniej ogólny kierunek zdaje się być zrozumiały.
Co mamy dziś w kalendarium? O 8:00 bilans handlu zagranicznego Niemiec, o 9:00 produkcję przemysłową w Turcji, o 10:30 indeks Sentix z Eurolandu. Są jeszcze różne inne dane, ale nie będą one istotne dla eurodolara (zresztą powyższe też nie wygenerują raczej zawirowań). Ważniejsze będzie wystąpienie Erica Rosengrena z Fed o 18:30, które być może odniesie się jakoś do ostatnich danych z rynku pracy itd. Ale cóż – są one oczywiste. Wypadły po prostu bardzo dobrze, stąd też pro-dolarowo.
Jutro w programie m.in. ceny importu i eksportu USA za październik oraz (późno w nocy) Charles Evans z Fed, pojutrze w Polsce mamy wolne, a w Europie publicznie wypowie się Mario Draghi. W czwartek poznamy wrześniową dynamikę produkcji przemysłowej w Strefie Euro, wypowiedzą się poza tym Bullard i Yellen z Fed (oraz znów Evans, Posser i Dudley). W piątek znaczenie może mieć dynamika PKB Niemiec i całej Strefy Euro, a także dynamika październikowej sprzedaży detalicznej w USA.
Ogólny horyzont pozostaje pro-dolarowy, choć ostatnie spadki były na tyle silne, że jakaś techniczna korekta – w kierunku 1,0850-60, może nawet wyżej – byłaby zrozumiała.
Na złotym
Złoty jest po prostu słaby – i ciężko mu nawet na parze EUR/PLN. Owszem, tu nie przekroczono żadnych nowych maksimów, ale mogłoby się wydawać, że przy tak słabym euro (słabym na głównej parze) także i nasz orzeł powinien coś z tego uszczknąć. Lekko jednak nie ma – i gracze po raz kolejni zmuszeni są przyznać, że trend wzrostowy na EUR/PLN potwierdził się, mimo dość dramatycznej, ubiegłotygodniowej korekty do 4,23. Wtedy wyglądało na to, że to koniec pieśni, a jednak nie – mamy teraz ponad 4,27. Nie twierdzimy na razie, że przejdziemy przez 4,30, w zasadzie nadal spodziewamy się wahań w zakresie nieco niższym, niemniej o jakimś większym umocnieniu naszej waluty należy chyba w najbliższych dniach zapomnieć. W szczególności magiczna granica 4,20 stała się mało realna.
Problem w tym, że kapitał usuwa się z rynków wschodzących, wierząc w wyższe stopy w USA już w grudniu, a do tego dochodzi przekonanie, że nowa ekipa rządząca w Polsce będzie promować, premiować i generować luźną politykę monetarną. Cała ta sytuacja oczywiście jeszcze bardziej odbija się na USD/PLN, gdzie notujemy 3,9680 i poziom 4 zł jest zupełnie realny.
Dodajmy, że w piątek o 10:00 poznamy dynamikę PKB Polski. Co do rentowności polskich obligacji 10-letnich to jest wysoka: 2,938 proc., to kolejny czynnik świadczący o słabości naszej waluty.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
