Cztery dwadzieścia, poproszę
Raport popołudniowy FMCM
Data opublikowania : 22.09.2015 (16:17)
Jedenaście i pół: Po 16:00 na głównej parze, tj. na EUR/USD, mamy poziom 1,1150 – oczywiście w przybliżeniu, bo sytuacja zmienia się szybko. Początek dnia nastąpił wyżej, raczej przy 1,12 – stąd też można mówić o umocnieniu się dolara.
Mocno w dół szły dziś liczne giełdy, w szczególności niemiecki DAX. W jego wypadku był to w dużej mierze efekt przeceny walorów Volkswagena w związku z głośną aferą, ale spadki dotyczyły też m.in. spółek wydobywczych. Nawiasem mówiąc, nie jest teraz do końca jasne, co można uznać na EUR/USD za ewentualną ucieczkę od ryzyka. Spadki eurodolara oznaczały w ostatnich miesiącach raczej grę pod podwyżkę stóp w USA, ale ta podwyżka wymaga raczej dobrych nastrojów (np. uregulowania spraw w Chinach). Wzrosty eurodolara tradycyjnie – przez lata – były sygnałem pozytywnym, przejawem wzrostu chęci do ryzyka, niemniej w ostatnich tygodniach objawiały raczej zamykanie carry-trade, czyli inwestycji w ryzykowniejsze aktywa przy pomocy tanio pożyczonego euro.
Zresztą niekoniecznie jest tak, że giełdy miały bardzo znaczący wpływ na sytuację głównej pary. Zauważmy, że o ile aktywa faktycznie ryzykowne, jak złoty – traciły (o czym niżej), o tyle sam ruch na eurodolarze nie zszedł znacznie poniżej 1,1140. Co więcej, na dłuższą metę wędrówki na południe można się tu spodziewać: primo, EBC jest gotów kontynuować luźną politykę, secundo – rynek może zacząć dyskontować październikową czy choćby i grudniową podwyżkę stóp w USA, tertio – mamy po prostu czynnik techniczny, linię trendu prowadzoną od marca (to jest nawet kanał trendu, bo i u góry można poprowadzić analogiczną prostą). Rynek może dążyć do jej testu w pobliżu 1,10.
Niewykluczone jednak, że teraz dolar trochę straci na wartości, albowiem wskaźnik Fed z Richmond wypadł mizernie: -5 pkt wobec prognozy 4 pkt. Nie jest to jednak wskaźnik, który miałby bardzo decydujący wymiar.
Co ze złotym?
Rano pisaliśmy, że jest jeszcze cień szansy na powrót do ogólnej tendencji wzrostowej na EUR/PLN, mierzonej od końcówki kwietnia. Ten cień nabiera siły, bo choć rano testowano wsparcie w strefie (mniej więcej) 4,1830-60, to jednak później złoty stracił. Być może był to skutek odwrotu od ryzykownych aktywów i sytuacji na giełdach. W każdym razie wykraczamy ponad 4,20, do 4,2040-50. Może to oznaczać, że trend zostanie uratowany (co nie będzie korzystne dla tych, którzy chcą kupować tanio euro). Zauważmy, że dzieje się tak pomimo spadków eurodolara – tym razem niższy stan głównej pary nie pomaga złotemu.
Analogicznie na USD/PLN notujemy już 3,7730-40 – pomimo tego, że eurodolar się w sumie trochę ustabilizował. Innymi słowy, dolar już nie zyskuje tak łatwo do euro w ostatnich godzinach, ale zyskuje do PLN, jako mniej wiarygodnej waluty niż euro. Pokazuje to, że faktycznie czynnik wzrostu awersji do ryzyka ma znaczenie.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
