Mario Draghi umacnia dolara
Raport walutowy FMCM
Data opublikowania : 03.09.2015 (21:47)
Idziemy w dół: Oczywiście Mario Draghi podczas swej wypowiedzi publicznej nie mówił nic szczególnego o dolarze (a już na pewno, jeśli mielibyśmy się pokusić o odrobinę humoru, nie namawiał do kupowania amerykańskich "zielonych"), ale wygłosił tezy, które w pewien sposób kontrują wartość euro.
To oczywiście oznaczało spadki eurodolara. Aktualnie – do okolic 1,11 i nawet niższych (choć przypuszczalnie to rodzaj dołka i w nocy nastapi lekka korekta).
W każdym razie: EBC obniżył nieco prognozy wzrostu gospodarczego Eurolandu (np. z 1,5 proc. do 1,4 proc. na rok bieżący, z 1,9 proc. do 1,7 proc. na 2016) oraz obniżył perspektywy inflacji HICP (np. z 0,3 proc. do 0,1 proc. na rok obecny). Jeśli wzrost gospodarczy jest niski – to wypada prowadzić luźną politykę monetarną, by "ożywiać" sytuację. Jeśli zaś inflacja jest niska – to tym bardziej wolno to robić. Takie jest credo mainstreamowej teorii ekonomicznej (przynajmniej często takie się okazuje) – i Draghi pozostaje mu wolny. Jest nawet możliwe, że operacja QE dla euro potrwa dłużej niż do września 2016.
Tym samym, jak wspomnieliśmy, EUR/USD idzie na południe. Tymczasem indeks PMI dla usług w USA wypadł nieźle (zamiast spaśćz 55,7 pkt do 55,2 pkt, wzrósł do 56,1 pkt), zaś raport ISM też wypadł pozytywnie. Indeks ISM dla usług osunął się tylko do 59 pkt, a indeks aktywności biznesowej zmniejszył pułap z 64,9 pkt do 63,9 pkt. Zakładano większe zniżki, więc publikacja była pro-dolarowa. Jeśli jutro payrollsy też będą pozytywne, to co prawda nie będzie to jeszcze oznaczało, że Fed na pewno obniży stopy na posiedzeniu 16 – 17 września, ale będzie zwiększało szanse tego kroku. A to spróbują rozegrać forexowi gracze. Jak wspominaliśmy rano: teoretycznie możemy oczekiwać nawet wędrówki w kierunku linii trendu wzrostowego, biegnącej od połowy marca, co oznaczałoby ruch w kierunku 1,10 z niewielkim "hakiem". A to nie wygląda na rzecz niemożliwą. Oczywiście później może się okazać, że trend zadziała i pójdziemy znów na północ – zwłaszcza, jeśli wszystko okaże się tylko spekulacją, a Fed prawdziwą podwyżkę znów odłoży.
Draghi a złoty polski
W toku zmian na eurodolarze nasza waluta straciła do waluty amerykańskiej. Zbliżamy się na USD/PLN do górnego ograniczenia konsolidacji, tj. do ok. 3,7870-90. Cóż, jeśli poziom ten pęknie, to swobodnie ruszymy na 3,80 czy 3,8120-40, aczkolwiek w najbliższych godzinach zakładamy raczej korektę. Tym niemniej pewien ogólny kurs zostanie wytyczony, jeśli faktycznie jutro dane z USA będą dobre. Dla kupujących dolary za PLN – to źle.
Na EUR/PLN – odwrotnie. Mamy 4,2050, były chwilami już niższe poziomy. Dalsze spadki wartości euro mogą poskutkować nawet testem linii trendu wzrostowego, biegnącej od 17 lipca, co dziś oznaczałoby badanie okolic 4,19. Może jeszcze do tego dojść, ale jest też druga opcja – że już obecne minima rynek potraktuje jako przybliżony test trendu i wygeneruje korektę. W takim układzie dzisiejsze ceny popołudniowe byłyby niezłe do nabywania euro.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
