Chińskie echa, chińskie cienie
Raport popołudniowy FMCM
Data opublikowania : 24.08.2015 (15:19)
Epicentrum i fale: Nie można jeszcze mówić o całościowym, ogólnym i długotrwałym kryzysie finansowym na świecie, tym niemniej to, co dzieje się w Chinach, a także w paru innych krajach azjatyckich, jest problematyczne.
To właśnie wydarzenia chińskie w największym chyba stopniu, większym niż np. dane makro z USA, stoją za odwrotem od dolara. Po pierwsze, jest to po prostu ucieczka od waluty amerykańskiej, gdy narasta pogląd, że stopy procentowe nie zostaną podniesione we wrześniu, a być może nie dojdzie do tego też w grudniu. Być może terminem będzie przyszły rok?
Ostatnie notowania Shanghai Composite to 3211,21 pkt (-8,45 proc.), to ogromny spadek. Jest to też wyraz porażki chińskich władz w walce o zatrzymanie (sztuczne, poprzez indukowany z góry skup papierów) dalszych spadków na tym indeksie. Przebito bowiem dołki z lipca. O 4000 pkt nie ma co myśleć.
Doszło do mocnej przeceny na giełdzie w Tokio, spadają ceny surowców, DAX – gdy piszemy te słowa, krótko po 15:00 – jest w dołku niemal 4-procentowym, podobnie S&P500, WIG spada o 5,5 proc., WIG20 o 5,4 proc. Na świecie spadają ceny surowców, skoro spada zapotrzebowanie na nie w Chinach. Pamiętamy też, że wskaźnik PMI był ultra-słaby w tym kraju (mowa o najnowszym odczycie).
Naturalnie gracze forexowi i giełdowi starają się wyprzedzać fundamenty, co jeszcze bardziej nakręca efekt lawiny.
EUR/USD zbliża się do 1,16. Dawniej byłoby to znakiem dobrych danych makro, spokoju na rynkach i tak dalej. Dziś – pokazuje to, że spekulanci przez wiele miesięcy pożyczali euro na niski procent, by inwestować w dolary i inne aktywa wyżej oprocentowane, niekiedy znacznie wyżej – ale przez to bardziej ryzykowne. Gdy wizja wyższych stóp dla dolara odsuwa się w czasie, gdy wygląda na to, że Chińczycy wcale "nie trzymają się mocno" – następuje odwrót i zamykanie pozycji.
Z drugiej strony, nie można wykluczyć też i tego, że po zakończeniu tego procesu nastąpi korekta – po części techniczna, a po części będąca wyrazem tego, że jednak dolar wciąż jeszcze bywa bezpieczną przystanią. O poziomach rzędu 1,12 czy niższych możemy jednak na dłuższy czas zapomnieć, chyba że Amerykanie podwyższą stopy za miesiąc – ale raczej tego nie zrobią.
U nas: W tej niemiłej atmosferze złoty zyskuje do dolara, co jest po prostu przełożeniem ruchów z EUR/USD. Ponieważ może nastąpić korekta ogólnego obrazu, to w perspektywie kilku dni obecne poziomy mogą być dobre na kupno dolara. 3,65 zł za amerykańską walutę – to w sumie okazja, przy czym okolica 3,6430 – 3,65 może się okazać mocnym wsparciem, a okolica 3,7020 – oporem.
Na EUR/PLN oczywiście jest odwrotnie – mamy górkę w rejonie 4,23 – 4,25. Być może ten ostatni poziom wytrzyma (przynajmniej na razie), o ile skorygowany zostanie eurodolar i wartość euro choć trochę spadnie. Złotemu pomaga – teoretycznie – także to, że nasza gospodarka na szczęście nie jest bezpośrednio mocno związana z chińską. Niewykluczone jednak, że pro-złotówkowa korekta na EUR/PLN i tak zatrzyma się już na 4,2130-50 albo 4,20.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
