Początek pod znakiem PMI
Raport poranny FMCM
Data opublikowania : 03.08.2015 (09:36)
Co z eurodolarem? PMI dla przemysłu to dziś najważniejsza seria odczytów. Mamy już dane z krajów odrobinę egzotycznych z perspektywy eurodolara – np. z Australii, Japonii, Chin czy Indii. Wskaźnik chiński miał wynieść 48,2 pkt, co i tak byłoby spadkiem – a zszedł do 47,8 pkt.
To dość niepokojące w kontekście sytuacji chińskiej giełdy, która przeżywa czas kryzysu i spadków istotnych indeksów, jak Shanghai Composite.
W praktyce jednak dla EUR/USD istotniejsze będą dane z Niemiec i Strefy Euro, które pojawią się o 9:55 i 10:00. Prognozy są delikatnie pesymistyczne – np. w Niemczech ma nastąpić redukcja z 51,9 pkt do 51,5 pkt. Słabiej wygląda to we Francji, bo tam indeks miałby obniżyć się z 50,7 pkt do 49,6 pkt, a przecież poniżej 50 pkt mamy w przypadku PMI dominację pesymistów wśród ankietowanych menedżerów.
Pod koniec ubiegłego tygodnia swoje zrobił na chwilę amerykański odczyt kosztów zatrudnienia. Koszty te, a więc i płace, wzrosły minimalnie – tylko o 0,2 proc., a zakładano 0,6 proc. Spowodowało to chwilowy skok eurodolara na północ, ku 1,11. Faktem jest jednak, że później notowania powróciły poniżej 1,10. Teraz mamy ok. 1,0970-80. Na razie to jeszcze wciąż wyraz dominacji trendu spadkowego, a więc wzmacniającego eurodolara. Potwierdzi się on, jeśli dziś PMI z Europy będą relatywnie słabe, a PMI dla przemysłu USA (o 15:45, kwadrans po nim pojawi się podobny wskaźnik ISM) – dobre. Jutro poznamy jeszcze amerykańskie dane o zamówieniach, ale najważniejsze będą doniesienia z 7 sierpnia, czyli z rynku pracy (tzw. payrollsy). Im lepsze – tym większa ufność w kierunku dolara. I odwrotnie – chciałoby się dodać, ale to oczywiste.
Na złotym
Przez moment w piątek szczęśliwcy mieli okazję kupować dolary za dużo mniej niż 3,74 zł (pomijając wszelkie koszty poboczne, rzecz jasna, mówimy tu tylko o kursie forexowym). Był to efekt zwyżki głównej pary. Teraz jednak jesteśmy pomiędzy 3,77 i 3,78 na USD/PLN. Sytuacja jest na razie niejako na krawędzi. Pierwszym sygnałem będzie PMI dla polskiego przemysłu (już o 9:00), ale jego efekt będzie raczej tymczasowy, już godzinę później przeważą czynniki globalne. Opór w okolicach 3,7950-60 może zostać spokojnie osiągnięty w razie pogorszenia nastrojów, okolice 3,8120-40 też są realne. Z kolei poprawa sytuacji mogłaby poprowadzić ceny jeśli nie do piątkowych dołków, to przynajmniej do 3,7450.
Na EUR/PLN trwa trend zwyżkowy, ale jesteśmy jednak poniżej 4,15. Strefa 4,15 – 4,1550 na razie się broni. Gdyby odczyty PMI z Polski i Europy były dobre, to złoty mógłby zyskać. Ruchy na tej parze od ponad dwóch tygodni bywały spore w ciągu dnia, tak więc nawet linia 4,1240 jest realna – jeśli okoliczności będą sprzyjały. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wzrost wartości euro na EUR/USD może w przypadku EUR/PLN oznaczać także wzrost tej pary – zależność jest tu dość subtelna. Mocne euro to często wyraz dobrych nastrojów, a to pomaga złotemu – ale mocne euro to też po prostu mocne euro (a więc i w relacji do złotego). Nagłe przebicie 4,1550 mogłoby zatrzymać się dopiero przy 4,17, trzeba więc być czujnym.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
