Zmienność nowym paradygmatem bankierów centralnych
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data opublikowania : 12.06.2015 (15:32)
Kiedyś bywało tak, że bankierzy centralni czynili wszystko, co w ich mocy, aby ograniczać zmienność na rynkach finansowych. Teraz wydaje się jednak, że zaczyna obowiązywać nowy paradygmat. Ostatnie dwa tygodnie pokazały, że przedstawiciele banków centralnych, celowo lub nie, sprzyjają podwyższonym wahaniom aktywów.

Czy podobnych niespodzianek możemy oczekiwać w przyszłym tygodniu ze strony Fed? Wydaje się, że inwestorzy obawiają się takiego scenariusza, co częściowo tłumaczy relatywny brak siły dolara w ostatnich dniach. Choć ostatnie dane makro z USA wyraźnie wskazują, że drugi kwartał przynosi odbicie ożywienia gospodarczego, to rynek nie dyskontuje większego prawdopodobieństwa wcześniejszego startu podwyżek Fed (wrzesień wyceniany jest tylko na ok. 50 proc.). Fundamentalnie USD ma wszystkie powody, by umacniać się wobec innych walut G10, ale chyba potrzebuje ostatecznego przyzwolenia ze strony Fed.
Przyszły tydzień: FOMC, SNB, Norges Bank, BoJ
Wydarzeniem tygodnia będzie posiedzenie FOMC (wt-śr). Kluczowe dla inwestorów będzie, jak przedstawiciele Fed odniosą się do poprawy danych z rynku pracy i sprzedaży detalicznej i na ile zbudują oczekiwania na start podwyżek stóp procentowych we wrześniu. Poznamy nową ścieżkę prognoz stóp procentowych poszczególnych członków (tzw. dot chart), która w marcu wskazywała na dwie podwyżki po 25 pb do końca 2015 r. Wokół konferencji po posiedzeniu prezes Yellen ryzykiem pozostaje, jak bardzo Fed będzie chciał powstrzymać wyprzedzającą aprecjację USD, ale jednocześnie klarownie przedstawić „forward guidance”.
Na polu danych mamy produkcję przemysłową (pon), dane z rynku budowlanego (wt) oraz CPI (czw). Przy produkcji oczekiwane jest odbicie w maju po słabym kwietniu (0,2 proc. m/m, poprz. -0,3 proc.), które współgrałoby z solidnymi danymi o sprzedaży. Mimo to pozytywny wpływ na USD może być tłumiony wyczekiwaniem na FOMC. Od CPI oczekuje się wzrostu o 0,5 proc. m/m, który potwierdziłby przełożenie wzrostu zatrudnienia na presję popytową.
W strefie euro danych jak na lekarstwo (istotny tylko ZEW z Niemiec we wtorek). Dla euro więcej znaczenia będą mieć finalne postanowienia w sprawie greckiego pakietu pomocowego oraz trendy na rynku Bundów. Biorąc pod uwagę słabe negatywne reakcje euro na niekorzystne informacje w sprawie Grecji, również i rajd ulgi na sfinalizowanie rozmów powinien mieć umiarkowany charakter.
W Wielkiej Brytanii mamy dane o inflacji (wt), z rynku pracy (śr) i sprzedaż detaliczną (czw). Sprawa odbicia inflacji od dołka jest powszechnie znana, więc słabszy wynik (bazowa 1 proc. r/r) będzie miał mocniejsze odbicie w funcie. Po rynku pracy oczekuje się kontynuacji poprawy sytuacji, podczas gdy sprzedaż detaliczna za maj ma oddać część z silnych wzrostów w kwietniu. Siła funta będzie przede wszystkim zależna od jakości danych o zatrudnieniu.
Po stornie polityki monetarnej w przyszłym tygodniu posiedzenia odbywają Norges Bank i SNB (oba czwartek). W maju Norges Bank powstrzymał się od obniżki, jednak wyraźnie zaznaczył taką możliwość na kolejnym posiedzeniu. Jednak wyższy odczyt inflacji za maj oraz pozytywne zaskoczenia w badaniach popytu inwestycyjnego stwarzają szanse na utrzymanie stóp procentowych bez zmian. Bez niespodzianki powinno być w przypadku SNB, biorąc pod uwagę względnie stabilną sytuację na rynku CHF, choć niewykluczona jest gołębia retoryka na konferencji po posiedzeniu.
Z Polski powinniśmy otrzymać potwierdzenie odbicia CPI od dołka (pon), a także odreagowanie wahań sezonowych w przemyśle i sprzedaży detalicznej (czw). Lepsze odczyty w czwartek mogą wspierać złotego w dalszym odrabianiu strat z powyborczego osłabienia, jednak więcej będzie zależeć od sentymentu globalnego i reakcji rynków wschodzących na FOMC. Zachowanie Bundów i wpływ na polski dług także będzie istotne.
W Japonii mamy posiedzenie BoJ (czw-pt). Normalnie posiedzenie nie skupiałoby większej uwagi (oczekuje się status quo w polityce pieniężnej), jednak szczególnym zainteresowaniem będzie się cieszyć konferencja prezesa Kurody w obliczu szokujących komentarzy z mijającego tygodnia. Jest bardziej prawdopodobne, że Kuroda nie wycofa się ze stanowiska oceny słabości jena i będzie dalej się starać tonować deprecjacje waluty, która dla podmiotów gospodarczych staje się większym problemem niż korzyścią.
W Kanadzie kluczowe dane o sprzedaży detalicznej i CPI zaplanowane są dopiero na piątek. Przy ostatnich pozytywnych zaskoczeniach w danych z Kanady asymetria reakcji może być mocniejsza na rozczarowanie. Wcześniej CAD będzie pozostawał pod wpływem zmian ceny ropy naftowej, jak to miało miejsce w mijającym tygodniu. Kalendarium na Antypodach jest ubogie. Z Nowej Zelandii z istotnych mamy jedynie PKB za pierwszy kwartał (czw), ale tak historyczny odczyt może mieć niewiele wpływu na kiwi, który żyje teraz dyskontowaniem kolejnej obniżki stóp procentowych RBNZ. W Australii brak danych, za to w poniedziałek przemawiać będzie dwóch przedstawicieli RBA (McDermott, Debeele), a we wtorek opublikowane zostaną minutki z czerwcowego posiedzenia. Werbalne interwencje w wartość aussie oraz sugestie obniżki stóp procentowych będą odciskać się na wartości waluty. W większości jednak AUD/USD i NZD/USD będą podatne na dostosowanie pozycjonowania na rynku USD wokół związanych z nim wydarzeń.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers

Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem...

Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi...

Europejskie rynki pozostają w nerwowym zawieszeniu. Indeksy Starego Kontynentu w większości zanotowały spadki, które sięgały ok. 0,4%. Jedynie...

Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne...

Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego...

Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych...

Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging...

Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną...

Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik...

Zgodnie z oczekiwaniami rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania od polskiego sejmu, co pozwoli na kontynuowanie prac w najbliższym miesiącach...

Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji...

Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie...

Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj...

Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie...

Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy...

Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada,...

Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie...