W świecie QE
Raport poranny FMCM
Data opublikowania : 23.01.2015 (09:58)
A więc stało się: Europejski Bank Centralny będzie, jak już wiemy od wczorajszego popołudnia, intensywnie kreować pieniądz. Formalnie rzecz będzie się oczywiście odbywać nie przez druk milionów banknotów (i np. ich rozdawanie...), ale poprzez skup obligacji państw krajów Strefy Euro.
Będzie na to szło 60 mld EUR miesięcznie, aż do września roku 2016. Ogółem więc creatio ex nihilo w wykonaniu Mario Draghiego opiewać będzie na 1140 mld EUR.
To niezła suma, większa zresztą od wcześniejszych oczekiwań rynkowych. W rezultacie ogłoszonej decyzji do przeszłości odeszły wizje odbicia na EUR/USD, przynajmniej na kolejnych kilka lub kilkanaście dni. Mało tego, choć wczoraj w godzinach popołudniowych nie było to jeszcze do końca jasne, to jednak dziś widzimy, że zeszliśmy kolejny schodek w dół na eurodolarze. Kurs po 6:15 to 1,1325, a to już naprawdę niski poziom. Okolice 1,1540 to obecnie opór, kolejny mamy na 1,1640. Dziś tam nie dojdziemy, niewykluczone zresztą, że w przyszłym tygodniu ewentualna korekta, o ile nastąpi, zakończy się tylko na niższej z wymienionych linii. W perspektywie tygodni i miesięcy prognozowanie jest znacznie trudniejsze i poniekąd złudne. Z jednej strony rynek oswoi się już z QE i zniknie napięcie związane z oczekiwaniem na ten ruch (a przecież niska cena euro stanowiła dyskontowanie wydarzeń, do których w końcu doszło), ale z drugiej strony – zacznie się mówić o podwyżkach stóp w USA, a może i o powrocie problemów na peryferiach Strefy, a to znowu groziłoby walucie firmowanej przez Draghiego. W największej ogólności zakładamy więc, że choć np. pierwszy kwartał czy pierwsze półrocze mogą w końcu przynieść pewne korekty na EUR/USD, to jednak zasadnicza tendencja nie zostanie jeszcze zmieniona.
Złoty mocny, złoty słaby
Kiedy eurodolar idzie w dół, złotówka właściwie zawsze traci do dolara, USD/PLN idzie w górę. Tak było też i wczoraj, w związku z czym dziś rano jesteśmy już na 3,7535, a więc wysoko. Z EUR/PLN sytuacja jest bardziej złożona. Otóż, jeśli spadki eurodolara to efekt ucieczki od ryzyka, w szczególności paniki na rynkach, to złoty traci do euro, mimo że euro też traci na wartości (do dolara). Widzieliśmy to parę dni temu przy okazji zawirowań "post-frankowych". Wynika to naturalnie z faktu, że złotówka jest postrzegana jako mniej pewne aktywo, jest poza tym wrażliwa na rynkowe wahania.
Z drugiej strony, jeśli euro traci "normalnie", np. z powodu zwiększenia się jego ilości w obiegu (jak to będzie wynikać z QE, które ruszy w marcu, przy czym wystarczy już sama zapowiedź), to złotówka może do euro zyskiwać. Zwykle jednak jest to proces krótkotrwały, choć np. w listopadzie trwał on blisko połowę miesiąca, a wykresy USD/PLN i EUR/PLN coraz bardziej się rozmijały.
Co będzie teraz? Owszem, dziś rano mamy poziomy niższe nawet niż 4,25, co jednak uznajemy mimo wszystko nie za zapowiedź rychłego, a tym bardziej trwałego zejścia np. do 4,24 czy 4,2120, ale raczej za okazję do kupna waluty europejskiej. Przy takim scenariuszu EUR/PLN powinien wkrótce – w najbliższych dniach – powrócić na wyższe poziomy. Powroty tego rodzaju obserwowaliśmy pod koniec grudnia, a potem przynajmniej dwa razy w styczniu. Tak może znów być, jeśli np. słabo wypadną dzisiejsze odczyty PMI na temat przemysłu i usług w Niemczech czy Strefie Euro. Tak może być, jeśli rynek wróci do tradycyjnego pojmowania złotego, jako mniej pewnej lokaty.
Tak może wreszcie być, jeśli wrócą spekulacje na temat obniżki stóp w Polsce. W tym miesiącu, jak się okazuje, w RPP odrzucono dwa wnioski o obniżkę stóp, ale temat nie umarł. Sprawa nie jest przesądzona, bo z jednej strony mamy ostatnio parę niezłych odczytów makro, a złoty i tak jest słaby, ale z drugiej strony kręgi decyzyjne obawiają się raczej zbyt mocnego złotego, a jednocześnie wydłuża się deflacja liczona wg oficjalnej metodologii. Niewykluczone więc, że jeśli nie w lutym, to w marcu stopy naprawdę pójdą w dół.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
