Ostatni dzień przed zalewem danych w przyszłym tygodniu
Komentarz walutowy Saxo Bank
Data opublikowania : 26.09.2014 (15:47)
Wczoraj jen japoński zasadniczo umacniał się w relacji do innych walut, gdyż sesja w Nowym Jorku była jedną z najgorszych w tym roku i zamknęła się na minimum z dnia. W nocy kiepski nastrój nie udzielił się przesadnie innym giełdom, a na rynkach akcji po nieciekawym otwarciu nastąpiło pewne odbicie.

Kolejnym czynnikiem, który w nocy spowodował osłabienie jena, było stwierdzenie japońskiego ministra opieki społecznej, odpowiedzialnego za reformę gigantycznego japońskiego rządowego funduszu emerytalnego (GPIF). Powiedział on, że nie ma potrzeby odkładać reformy tej instytucji; że oczekiwane zmiany doprowadzą do otwarcia wartego 1,26 biliony USD funduszu na inwestowanie więcej w aktywa ryzykowne, a mniej w obligacje krajowe. Pamiętajmy jednak, że w ostatnich miesiącach Japonia zwiększa tempo kupowania akcji zagranicznych, o czym świadczą opublikowane niedawno dane na temat przepływów. Może to posłużyć jako paliwo dla zwyżki JPY (jak widzieliśmy wczoraj), gdy na międzynarodowych rynkach aktywów osłabnie apetyt na ryzyko.
Z innych zagadnień: w notowaniach walut surowcowych i walut rynków wschodzących nadal obserwowaliśmy silny trend spadkowy; dziś rano NZD/USD przebił się poniżej 0,7900, a AUD/USD poniżej 0,8800. Z kolei dolar kanadyjski nadal radzi sobie wyjątkowo dobrze w porównaniu z innymi walutami z tej grupy, a USD/CAD tylko trochę zyskał.
Po wszystkich fajerwerkach tego tygodnia są szanse na to, że dzisiejsza sesja będzie spokojna. W tym tygodniu na GBP/USD byłem nieco sfrustrowanym niedźwiedziem. Po teście niewygodnie wysokich poziomów powyżej 1,6400 rzeczywiście nastąpiła wyprzedaż, ale przypuszczam, że spadki w kierunku 1,6200 są bardziej prawdopodobne, niż wzrosty; para ta szuka kierunku, a uwaga inwestorów koncentruje się przede wszystkim na silnym USD. Pod tym względem obserwujcie ważny z taktycznego punktu widzenia obszar 1,6275.
Co dalej?
Dziś w kalendarzu bardzo niewiele wydarzeń, chociaż niektórzy chcieli może spróbować zareagować na kolejną rewizję ku górze dynamiki amerykańskiego PKB za drugi kwartał - konsensus wśród analityków wskazywał na przewidywaną podwyżkę do niezwykle wysokiego poziomu 4,6% w ujęciu urocznionym; wcześniejsze szacunki wynosiły 4,2%.
Powinniśmy dziś zastanawiać się, czy nastawiony teraz bardzo agresywnie rynek będzie już czekał na przyszły tydzień, przyglądając się krytycznym wydarzeniom związanym z ryzykiem, a także czy ten ruch osiągnie swoją kulminację przed wydarzeniami dotyczącymi strefy euro (publikacja wrześniowej dynamiki CPI dla Niemiec w poniedziałek i szacowanego wrześniowego CPI dla strefy euro we wtorek). Wreszcie w czwartek mamy posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym Mario Draghi może przedstawić faktyczne szacunki dotyczące skali programu ABS (zwanego też LSAPs, ang. large scale asset purchases, skup aktywów na dużą skalę).
Podejrzewam, że w dniu posiedzenia EBC lub dzień wcześniej wspólna waluta odnotuje chwilowe minimum w cyklu, niemal niezależnie od tego, co powie nam bank centralny. W końcu znajdujący się w trudnej sytuacji gracze nastawieni na wzrosty USD może będą chcieli spuścić z tonu przed zaplanowanym na przyszły piątek raportem z amerykańskiego rynku pracy; często istotne wydarzenia związane z ryzykiem stanowią punkty zwrotne dla większych przesunięć.
Moje kolejne pytanie dotyczy statusu jena japońskiego. USD/JPY sprawia wrażenie jedynie przyczajonego przed dużym rajdem, natomiast sytuacja w innych parach jena zaczyna się pogarszać (zwłaszcza w przypadku NZD/JPY; wygląda na to, że z kolei zwyżka na AUD/JPY została już w pełni odrzucona, skoro zeszliśmy z powrotem poniżej poziomu 96,00).
Pod wczorajszej sesji jasne jest, że dawna negatywna korelacja między notowaniami jena a apetytem na ryzyko nadal funkcjonuje w dni odznaczające się znaczną awersją do ryzyka. Każdy inwestujący w JPY powinien zatem jednym okiem obserwować np. amerykański indeks S&P500, jako podstawowy wskaźnik ryzyka. A barometr ten mówi nam, że wczoraj nastąpiło pewne techniczne załamanie, zatem o ile dziś nie będzie odbicia na rynkach akcji, nadal grozi nam zwyżka jena.
Niedawny brutalny spadek oznaczał niemal pełne odrzucenie wcześniejszej zwyżki; w rezultacie para ta wróciła do dawnego przedziału wahań i nagle znalazła się w okolicach dziennej chmury Ichimoku. W razie osłabienia apetytu na ryzyko możliwe są znaczne dalsze spadki; trend nie odegra tu większej roli, jeśli przebijemy się ku dołowi przez chmurę, a następnie przez 200-dniową średnią kroczącą.
Najważniejsze dane ekonomiczne
Japonia – wskaźnik CPI dla całego kraju w sierpniu wyniósł +3,3% r./r. i +2,3% zgodnie z oczekiwaniami; dla porównania w lipcu odnotowano +3,4% r./r. /+2,3%.
Główne wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Strefa euro – przemówienie Coene’a z EBC (10:15)
Stany Zjednoczone – rewizja PKB w II kw. (12:30)
Australia – przemówienie Richardsa z RBA (13:30)
Stany Zjednoczone – ostateczne wrześniowe wyniki ankiety Uniwersytetu Michigan dot. zaufania (13:55)
Źródło: John J Hardy, Saxo Bank
Komentarz dostarczył:
Saxo Bank
Saxo Bank

Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...

Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...

Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...

Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...

W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...

Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump...

Bieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych...

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS”...

Zeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia"...

Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień...

Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze...

W czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował...

Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków...

We wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej...