Chiny znów niepokoją
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 15.09.2014 (11:42)
Opublikowane w weekend dane z tamtejszej gospodarki wzbudziły obawy o perspektywy na najbliższe miesiące. Uwagę zwracają przede wszystkim dwie kwestie – wyhamowanie wzrostu produkcji przemysłowej w sierpniu do 6,9 proc. r/r, oraz inwestycji do 16,5 proc. r/r. Tradycyjnie rynki będą teraz oczekiwać dodatkowych działań ze strony PBOC i rządu.

Patrząc na koszyk BOSSA USD presji na realizację zysków przed środowym komunikatem FED nie widać. To oznacza, że rejon 71,58 pkt., który wyznacza szczyt z lipca ub.r. zostanie osiągnięty jeszcze przed tym wydarzeniem. Potem, jeżeli okaże się, że to, co zaprezentuje FED nie spełni „jastrzębich” oczekiwań rynku, możemy zobaczyć korektę. Jej skala będzie kluczowa dla oceny siły trendu dolara na kolejne miesiące.
AUD/USD bliski realizacji zasięgu z formacji RGR
Chińskie dane znów budzą obawy o wzrost gospodarczy Państwa Środka, co zwyczajowo najbardziej odbija się w notowaniach AUD. Nie można jednak wykluczyć, że zostały one już skonsumowane przez wyraźny spadek dolara australijskiego, jaki miał miejsce w ubiegłym tygodniu.
Analiza techniczna pokazuje jednak, że trend się odwrócił na spadkowy. To potwierdza zejście AUD/USD poniżej kluczowych 0,9060, co miało miejsce jeszcze w piątek. Dodatkowo dzisiaj w nocy złamaliśmy psychologiczną barierę 0,90. Silne wsparcie to teoretycznie dopiero okolice 0,8880-0,8890 wyznaczane przez poziomą linię opartą o minima m.in. z marca b.r. Jednak wcześniej, bo w okolicach 0,8970 można wyznaczyć zasięg wynikający z realizacji formacji dziennej RGR, co która nabrała wyraźnie tempa w ostatnich dniach. W takim układzie można by oczekiwać próby ruchu powrotnego w rejon 0,9060. Będzie to jednak tylko korekta, a nie odwrócenie trendu.
EUR/USD z nieudaną próbą wyjścia ponad 1,2955
Słowa Jensa Weidmanna z Bundesbanku, który stwierdził, że nie dostrzega ryzyka pojawienia się spirali deflacyjnej w strefie euro, a także wiceprezesa ECB Vitora Constancio, który dodał, że gospodarka strefy euro może minimalnie odbić w III kwartale, zostały wykorzystane przez inwestorów do wybicia się ponad kluczowy opór na 1,2955 na otwarciu tygodnia. Sił starczyło jednak na niewiele – w efekcie teraz trend spadkowy na EUR/USD zdaje się przyspieszać.
Dzisiaj w kalendarzu nie mamy istotnych danych ze strefy euro. Uwagę zwrócą, zatem popołudniowe odczyty z USA. O godz. 14:30 mamy indeks NY FED Mfg. za wrzesień, który obrazuje koniunkturę w sektorze przetwórczym w regionie Nowego Jorku (bywa dość zmienny stąd też jego znaczenie nie jest zbyt duże), a o godz. 15:15 informacje nt. dynamiki produkcji przemysłowej w sierpniu. Po dobrych danych nt. sprzedaży detalicznej w piątek, optymistyczne odczyty mogą wesprzeć dolara. Mediana zakłada wzrost o 0,3 proc. m/m przy mocach produkcyjnych na poziomie 79,3 proc.
Analiza techniczna pokazuje, że nieudane wyjście ponad 1,2955 stało się akceleratorem do wywołania większej fali spadkowej. To może sugerować test i próbę złamania okolic 1,2895 (dolnego ograniczenia kilkudniowej konsolidacji) jeszcze dzisiaj. Byłby to sygnał do ruchu na minima z zeszłego tygodnia na 1,2858, jeszcze przed posiedzeniem FED w środę.
GBP/USD nieco zagadkowo przed kluczowym czwartkiem
Przez weekend napłynęły kolejne sondaże ws. szkockiego referendum. Wszystkie poza tym przeprowadzonym w internecie dla gazety Guardian wskazywały na minimalną przewagę zwolenników pozostanie Szkocji w Zjednoczonym Królestwie. Problem jednak tkwi w tym, że różnice są obarczone ryzykiem błędu statystycznego. Tym samym wszystko wyjaśni się w czwartek. Chociaż warto zaznaczyć, że różnice pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami niepodległości Szkocji mogą być minimalne i istnieje pewne ryzyko, że pierwsze wyniki po zamknięciu lokali mogą być mylące…
Ciekawa sytuacja robi się na rynku funta. Niezależnie od bardzo dużego napięcia i dość negatywnej retoryki ze strony londyńskich oficjeli (na zasadzie, co by było gdyby Szkocja…) nie widać aż tak dużej nerwowości. Czyżby rynek postanowił zagrać na zasadzie „czerwone-czarne” w czwartek? Zobaczymy. W każdym razie analiza techniczna każe być ostrożna z „dokładaniem” krótkich pozycji na GBP.
Na wykresie GBP/USD widać, że rośnie prawdopodobieństwo próby zamknięcia luki spadkowej z ubiegłego weekendu (1,6166-1,6327), co byłoby dość pozytywne – zwłaszcza, gdyby doszło do tego przed czwartkiem. Mocne wsparcia, które powinny być teraz bronione to 1,6180-1,6200. Można odnieść wrażenie, że rynek zdaje się zakładać pozytywny scenariusz i tym samym spore odreagowanie mocno przecenionego funta.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj...

Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już...

Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył...

Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie...

We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył...

Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie...

Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę...

W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno...

Poniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały...

Sytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się...

Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem...

Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi...

Europejskie rynki pozostają w nerwowym zawieszeniu. Indeksy Starego Kontynentu w większości zanotowały spadki, które sięgały ok. 0,4%. Jedynie...

Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne...

Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego...

Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych...

Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging...