Pechowy Australijczyk
Dzienny raport forex FxPro
Data opublikowania : 28.03.2012 (12:34)
Dzisiejszego ranka po raz kolejny największą uwagę na rynku forex przyciąga spadek dolara australijskiego. Po osiągnięciu wczoraj ceny maksymalnej 1,0560 wydawało się, że jest w dobrej formie, ale od tego momentu presja sprzedaży była bezlitosna, co w efekcie doprowadziło do spadku na 1,0420 pod koniec azjatyckiej sesji.

Ceny ropy największą przeszkodą dla wzrostu.
Ogłoszenie, które wydała w zeszłym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) ostrzega, że rosnące gwałtownie ceny ropy są większym zagrożeniem dla globalnego wzrostu gospodarczego niż europejski kryzys zadłużenia i bankowości i nie poświęcano im tak wiele uwagi jak na to zasługują. Ropa Brent podskoczyła w tym roku o 17% do 126 dolarów za baryłkę, wyrównując w zasadzie do ceny maksymalnej z zeszłego roku. W połowie 2008 cena ropy Brent poszybowała do rekordowych 146 USD za baryłkę. Według IEA przede wszystkim Europa jest podatna na ten ostatni skok cenowy. Eksperci spodziewają się, że w tym roku na stary kontynent importuje się ropę za 502 mld USD, co stanowi 2,8% PKB. Średnia cena ropy będzie w tym roku prawdopodobnie wyższa niż w 2008, kiedy koszty energii były największym obciążeniem dla gospodarki. Przewiduje się także, że europejskie gospodarstwa domowe wydadzą na energię i transport około 11% swojego dochodu, o 2% więcej niż w 2011. W Azji na losy Chin Japonii i Indii z pewnością silnie wpłynie podwyżka cen ropy. Japonia zużywa go obecnie dużo więcej niż przed katastrofą w Fukushima i zamknięciem 52 z 54 elektrowni jądrowych. Chiny niedawno znacznie podniosły ceny benzyny i oleju napędowego, co obniży zdolność nabywczą gospodarstw. Import ropy naftowej osiągnął w zeszłym miesiącu rekordowa wysokość, notując 18,5% na plus rok do roku. Rosnące ceny paliwa w Indiach po raz kolejny komplikują politykę monetarną banku centralnego, ponieważ inflacja znów rośnie. Niektórzy najważniejsi gracze dostrzegają gospodarcze i finansowe ryzyko związane z wywindowanymi cenami ropy i reagują. Arabia Saudyjska zadeklarowała zwiększenie produkcji jeśli okaże się to konieczne, określając przy tym obecne ceny ropy jako zawyżone, biorąc pod uwagę znaczne zapasy surowca i słabnący popyt na świecie.Największy producent pompuje prawie 10 mln baryłek czarnego złota dziennie, najwięcej od dziesięcioleci. W USA prezydent Obama zastanawia się nad udostępnieniem rezerw ropy i nagle zaczęło mu zależeć na rozbudowie amerykańskiej infrastruktury przemysłu naftowego. Oczywiście w cenie surowca jest zawarta premia w wysokości 15-20 USD spowodowana napięciem i sankcjami w Iranie. To powiedziawszy nawet jeśli usunąć tę premię (co wydaje się raczej nieprawdopodobne w najbliższym terminie) cena ropy nadal byłaby wysoka i tak czy inaczej ciążyłaby na globalnym wzroście. Obecnie największe rozwinięte i rozwijające się gospodarki zdecydowanie cierpią z powodu wysokich cen energii. Faktycznie w pewnych przypadkach może to wystarczyć żeby przeważyć chwiejną równowagę gospodarek i wpędzić je znów w recesję.
Czarne chmury nad Holandią.
Zaledwie pół roku temu holenderski premier Rutte i minister finansów de Jager opowiadali się za wykluczeniem ze strefy euro krajów, które lekceważyły zasady europejskiej polityki fiskalnej. Dodatkowo obaj twierdzili, że ci którzy je systematycznie naruszają, powinni zostać obciążeni większymi sankcjami i stracić część autonomii fiskalnej, a także opowiadali się za ustanowieniem niezależnego międzynarodowego komisarza ds. dyscypliny budżetowej. Nieszczęśliwie dla holenderskiego rządu okazuje się, że on także jest jednym z fiskalnych delikwentów. Według Holenderskiego Biura Analizy Polityki Gospodarczej deficyt budżetowy w Holandii może wzrosnąć w tym roku do 4,6% PKB, znacznie powyżej 3% progu określonego w porozumieniu fiskalnym. Aby obniżyć deficyt do wymaganego poziomu rząd Rutte musi przeprowadzić w wysokości ponad 9 mld euro (1,5% PKB) w momencie, kiedy gospodarka jest już w recesji. Niektórzy członkowie rządu już sprzeciwili się gwałtownie temu pomysłowi. Lider Partii Wolności, Gert Wilders rozpoczyna kampanię mającą na celu przeprowadzenie w Holandii referendum ws. uczestnictwa w strefie euro. W takiej sytuacji nie dziwi fakt, że spread między holenderskimi obligacjami a papierami Bundu zwiększył się znacznie w ostatnich miesiącach. Rynek obligacji zaczyna uważać, że potrójne A Holandii nie jest sprawiedliwą oceną. Z tego powodu dalsze wyniki poniżej średniej nie będą specjalnie szokujące.
Niezdecydowany won.
Koreański won był jednym z wyjątków wczorajszej sesji, notując 0,5% zysk wobec USD. Po dwutygodniowym rekordzie USD/KRW w poniedziałek (1,141) kurs wona wyniósł wczoraj 1,134. Nie wynika to jednak wyłącznie z poprawy apetytu na ryzyko po komentarzach Bernanke; walutę wsparły także lepsze dane na temat zaufania konsumentów. Już drugi miesiąc z rzędu zaufanie rośnie, pomimo spadku widzianego na początku roku. Południowa Korea uplasowała się na pozycji głównego beneficjenta wzrostu w rejonie Azji (zajmując miejsce Japonii) jest więc z pewnością dużo bardziej podatna na ewentualne zmniejszenie popytu w Chinach. Między 2006 i 2011 eksport do tego rejonu wzrósł o prawie 40%, podczas gdy eksport Japonii do reszty Azji zwiększył się o 23%. Ponadto całkowity eksport stanowi teraz w Korei Południowej ponad 50% PKB, w porównaniu do 47% w 2007. W tej sytuacji, przebudzone na nowo obawy o mniejszy wzrost w Chinach spowodowały, że won był w zeszłym tygodniu jedną z najgorzej radzących sobie walut. To wyjaśnia również jego wrażliwość na dobre wiadomości o krajowej gospodarce, które w pewnym stopniu zmniejszają obawy o bardziej wyraźnym spowolnieniu . Wzrost w ostatnim kwartale zeszłego roku był najniższy od dwóch lat, podczas gdy inflacja przesunęła się w kierunku docelowych 3% (z 4,7% - rekordu zeszłego roku), ale można się spodziewać, że po opublikowaniu danych za marzec wzrośnie znów do 3,2%. Prawie 50% deprecjacja wona w stosunku do jena z okresu od połowy 2007 do końca 2008 połączona z ograniczoną inwersją zapewniły Korei Południowej konkurencyjną pozycję w rejonie Azji. Obawy przed wpływem osłabienia wzrostu Chin są uzasadnione, ale w ogólnym ujęciu zyski u podstaw których leży umiejętność radzenia sobie z trzecią najbardziej niestabilną walutą świata sugerują, że przyszłość jest spokojna.
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.
Źródło: Simon Smith, Michael Derks, FxPro
Komentarz dostarczył:
FxPro
FxPro

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump...

Bieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych...

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS”...

Zeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia"...

Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień...

Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze...

W czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował...

Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków...

We wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej...

Trwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny...

Polska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61...

W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która...

Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj...

Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już...

Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył...