Inflacja PPI w USA nie jest tak ważna, jak jutrzejsze dane
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 14.08.2013 (16:56)
Odczyt inflacji w cenach producentów (PPI) wskazał na niższy od spodziewanego wzrost w lipcu - także w ujęciu bazowym, odpowiednio o 0,1 proc. m/m i 1,2 proc. r/r – co rynek wykorzystał jako pretekst do nieznacznego osłabienia dolara. W przypadku EUR/USD nie udało się sforsować wczorajszego minimum na 1,3232 i po południu wróciliśmy ponad poziom 1,3260.
W efekcie nadal otwarta pozostaje kwestia wspominanej rano korekty w okolice 1,33. Pretekstem dla niej mogłyby być wieczorne wypowiedzi Jamesa Bullarda z FED (godz. 19:20 i 21:15), jeżeli byłyby „gołębie”. Nie wiadomo jednak, czy Bullard tym razem nie będzie ciut bardziej „jastrzębi”, co byłoby pretekstem do wyraźnego umocnienia dolara. Tak czy inaczej, wsparciem dla amerykańskiej waluty mogą okazać się jutrzejsze odczyty makro – poznamy dynamikę lipcowej inflacji CPI (ta nie musi powielić wskazań z PPI), produkcji przemysłowej, oraz sierpniowe wskaźniki aktywności z Nowego Jorku i Filadelfii. W efekcie nadal realne staje się testowanie okolic 1,3165 na EUR/USD w końcu tygodnia. Po drodze rynek będzie musiał wyraźnie złamać poziom 1,3240, a także strefę 1,3200-1,3220.
Ciekawą sytuację mamy na GBP/USD. Po publikacji zapisków z posiedzenia Banku Anglii, które pokazały, że w banku centralnym nie ma jednomyślności, co do linii forsowanej przez Marka Carney’a (obecnego szefa BOE) mieliśmy wyraźny wzrost do 1,5505, który został później skorygowany w okolice 1,5456. Kolejne godziny przyniosły jednak ponowne wzrosty i naruszenie rannego szczytu. Niewykluczone, że rynek próbuje rozegrać „temat funta” przed jutrzejszą publikacją danych nt. sprzedaży detalicznej w lipcu. Warto wspomnieć, że odczyty za czerwiec zaskoczyły na plus. Teraz mediana zakłada wzrost o 0,6 proc. m/m i 2,5 proc. r/r. Naruszenie 1,5510 oznacza, że rynek może spróbować przetestować okolice 1,5557-73 (wyznaczane przez szczyty z ubiegłego tygodnia), zanim zobaczymy spadek w rejon 1,5385.
Dzisiaj warto też odnieść się do rynku złotego. Dane nt. wzrostu PKB w II kwartale nie przyniosły niespodzianki na plus – wzrost o 0,8 proc. r/r był zgodny z oczekiwaniami – i tym samym trudno było w takiej sytuacji liczyć na pozytywne przełożenie na złotego. Inwestorzy mają świadomość ryzyka jakie niesie dłuższy weekend, zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy wzrost presji na umocnienie dolara, co zwyczajowo szkodziło rynkom wschodzącym. Z kolei zaskakująco wysoka inflacja CPI (wzrost w lipcu o 0,3 proc. m/m i 1,1 proc. r/r) negatywnie wpłynęła na rynek długu, chociaż w dużej mierze zwyżka była wynikiem tzw. reformy śmieciowej, a tym samym nie musi mieć wpływu na perspektywy polityki prowadzonej przez RPP – zwłaszcza, że dzisiaj mieliśmy wypowiedzi sugerujące utrzymanie relatywnie niskich stóp przez dłuższy czas.
Na wykresie USD/PLN widać, że notowania zbliżyły się do ważnego poziomu 3,18. Jego naruszenie będzie oznaczać, że już na początku przyszłego tygodnia będziemy celować w strefę 3,20-3,22. Jest to o tyle prawdopodobne, jeżeli uwzględnimy perspektywę dalszego spadku EUR/USD.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
