Eurodolarowy paradoks
Raport popołudniowy FMCM
Data opublikowania : 11.04.2013 (16:21)
W górę i w dół: Wczesnym rankiem sugerowaliśmy, że na eurodolarze rozpoczął się proces (powolnego i nie do końca oczywistego) schodzenia ze zbudowanej przez kilka dni góry. Znakiem tego miałby być odwrót od 1,31. W ciągu dnia mogło się wydawać, że sugestia była zupełnie nietrafiona, jako że byki podjęły kolejną próbę wejścia wyżej – nawet na 1,3139.
Okazało się jednak, że ten zapał ostudziła publikacja liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, jakie złożono w ostatnim tygodniu w USA. Wynik 345 tys. był lepszy od prognozy o 20 tys. I tu pojawia się pewien paradoks – podstawowa teoria mówi bowiem, że dobre dane nakręcają to, co mądrze określa się „apetytem na ryzyko”, w wyniku czego powinna rosnąć wartość euro w stosunku do dolara – i np. złotego w stosunku do dolara czy euro. Widać jednak ruch powrotny, który na razie doszedł do 1,31 (tym razem więc przebijamy się od góry), choć próbowano zejść jeszcze niżej. Można to interpretować jako wyraz poglądu, iż dobre dane z rynku pracy USA (czy ogólnie z amerykańskiej gospodarki) to dla Rezerwy Federalnej sygnał, że można ograniczyć program luzowania ilościowego, co oczywiście przełożyłoby się w pewnej mierze na umocnienie dolara (choćby przez ograniczenie jego podaży). Rzecz jasna do ewentualnego spowolnienia lub wygaszenia QE3 tak czy inaczej pozostaje przynajmniej kilka miesięcy, ale rynek często z wyprzedzeniem reaguje na pewne impulsy - nawet jeśli potem z innych przyczyn aprecjacja miałaby być kontynuowana). Ale jakie mogłyby to być przyczyny? Jutro o 11:00 pojawi się odczyt produkcji przemysłowej ze Stefy Euro. Prognoza w ujęciu rocznym jest pesymistyczna – spadek o 2,5 proc. r/r. Ostatnio słabo wypadła np. produkcja przemysłowa za luty w Hiszpanii. Słaby odczyt mógłby działać na rzecz wspomnianego na początku „schodzenia z góry”. Kompilacja słabego odczytu ze Strefy, dobrego lub neutralnego z USA (sprzedaż detaliczna o 14:30) i faktu, że w piątek „przydałaby się” już poważniejsza korekta po wzrostach, tj. zamykanie pozycji – to wszystko przemawia za schodzeniem na niższe poziomy. Wsparcia w okolicach 1,3075, 1,3045, 1,2970-80.
Czy to już?
Czy to już koniec umacniania się złotówki, które do pewnego stopnia było zaskakujące, jeśli chodzi o skalę? Na razie na EUR/PLN deprecjacja zatrzymała się w okolicy 4,12, na USD/PLN podejścia pod 3,1480 i 3,15 też jeszcze nie do końca okazały się sukcesem. Dziś wszystko (lub prawie wszystko) zależało od eurodolara – najpierw w ślad za atakiem na 1,31 podejmowano próby dalszego umacniania PLN, potem, po 14:30, zaczęła się wędrówka w drugą stronę. Jutro także należy obserwować eurodolara i mieć świadomość, że w piątek może dojść do technicznej korekty, a więc zarabiania na dotychczasowym umocnieniu. Na MACD pod wykresem USD/PLN z interwałem ośmiogodzinnym zdaje się powoli rysować sygnał kupna.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
