Przełomowe słowa Williamsa?
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 04.06.2021 (15:34)
Dolar kontynuuje dzisiaj odbicie wobec większości walut, jakie było obserwowane wczoraj po południu po publikacji dość dobrych danych ADP (szacunki 978 tys. etatów w sektorze prywatnym w maju), oraz ISM dla usług (wzrost do 64,0 pkt. z 62,7 pkt. miesiąc wcześniej). Ponownie nasiliły one oczekiwania związane z dyskusją nt. zmian w polityce monetarnej FED.

Publikowane dzisiaj o godz. 14:30 dane Departamentu Pracy mogą być kluczowe dla budowania sentymentu. Poprzeczka oczekiwań wydaje się być zawieszona nisko (660 tys. dla NFP za maj), chociaż nieformalnie te są znacznie wyżej (0,9-1,0 mln). Tym samym paradoksalnie łatwiej może być dzisiaj o jakieś rozczarowanie, niż pozytywne zaskoczenie. Dolar może stracić, a rynki akcji podbić w górę, ale nie na długo. Słowa Williamsa z FED to sygnał, że coś się zaczyna zmieniać, a kolejne kluczowe dane (inflacja CPI 10 czerwca) mogą na powrót nasilić spekulacje wokół dolara.
Z pozostałych informacji warto wspomnieć o wczorajszych niezłych danych PMI w usługach dla strefy euro (55,2 pkt.), które nie pomogły zbytnio wspólnej walucie. Z kolei w przypadku funta obciążeniem mogą być informacje, że dominujący już w nowych przypadkach COVID na Wyspach wariant indyjski, wiąże się z wyższym odsetkiem hospitalizacji, niż jego wcześniejszy, brytyjski odpowiednik. Na razie jednak władze nie podjęły decyzji, co z kolejnymi, ostatnimi etapami odmrażania gospodarki. Notowania GBPUSD na chwilę naruszyły dzisiaj wsparcie przy 1,4090.
OKIEM ANALITYKA - przełomowe słowa Williamsa?
John Williams to w FED bardzo ważna osobistość. Kiedyś szef oddziału w San Francisco, a od kilku lat nadzorujący o wiele bardziej prestiżowy dystrykt nowojorski. Bo ustawowo mający stałe prawo do głosu podczas posiedzeń, a także dzierżący tekę wiceprezesa Rezerwy Federalnej. Tym samym słowa Williamsa mają o wiele większe znaczenie, niż Kaplana, który od kilku tygodni coraz głośniej mówi o konieczności tzw. taperingu, czyli ograniczenia skali skupu aktywów. I tak wczoraj stwierdził on, że dyskusja nt. opcji z jakich mógłby skorzystać bank centralny zapoczątkowując proces normalizacji polityki, ma sens, choć jak dodał nie widzi potrzeby rychłego wprowadzania ich w życie. Tyle, że ta wypowiedź to przełom. Do tej pory FED próbował zaklinać rzeczywistość i twardo powtarzał, że nie ma potrzeby dyskutowania o zmianach, gdyż wysoka inflacja jest przejściowa, a droga do realizacji statutowych celów banku centralnego, jak chociażby osiągnięcia stanu pełnego zatrudnienia w gospodarce, pozostaje daleka. Niecałe dwa tygodnie temu uwagę zwrócił na siebie wiceprezes Richard Clarida, który dał do zrozumienia, że warto uważniej analizować dane, a potencjalna zmiana w polityce monetarnej powinna być zakomunikowana rynkom z dużym wyprzedzeniem. Tyle, że to było za mało. Teraz tandem Clarida i Williams może znaczyć więcej. Język FED będzie stopniowo się zmieniać, chociaż nie musi to od razu oznaczać coś znaczącego. Dla rynków będzie to jednak pretekst, aby bardziej ważyć strategie oparte o dalszą słabość dolara. Staną się one bardziej selektywne, oparte o ocenę perspektyw działań lokalnych banków centralnych.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która...

Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj...

Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już...

Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył...

Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie...

We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył...

Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie...

Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę...

W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno...

Poniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały...

Sytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się...

Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem...

Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi...

Europejskie rynki pozostają w nerwowym zawieszeniu. Indeksy Starego Kontynentu w większości zanotowały spadki, które sięgały ok. 0,4%. Jedynie...

Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne...

Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego...

Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych...