Gdy nie ma innego wytłumaczenia
Komentarz poranny TMS Brokers
Data opublikowania : 17.02.2021 (13:10)
Nadeszło ostudzenie entuzjazmu na rynkach akcji, spadek cen złota i odbicie dolara kosztem walut G10 i rynków wschodzących, a winnego upatruje się w skoku rentowności obligacji skarbowych USA. Jakkolwiek wyprzedaż długu nie kłóci się z realizacji strategii reflacyjnej i trendu deprecjacyjnego USD, czasami stare nawyki są trudne do przezwyciężenia.
Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. Tak się czuję po wczorajszych wydarzeniach na rynkach finansowych. Zmiany wartości głównych aktorów wtorkowego przedstawienia - obligacji skarbowych USA oraz dolara – przez większość dnia nie były zsynchronizowane, co jednak nie przeszkadza w nakreśleniu ciągu przyczynowo-skutkowego. Oprocentowanie 10-latek USA skoczyło o ponad 10 pb i na 1,30 proc. jest najwyżej od roku. Najwidoczniej postępy w dystrybucji szczepionki przeciw COVID-19 i pozytywne dane wzmacniają oczekiwania na przyspieszenie inflacji. Łączeniu faktów i oczekiwań nie można odmówić logiki. Wprawdzie wraz z uruchomieniem ogromnego pakietu fiskalnego prezydenta Bidena wzrost wydatków powinien wywierać presję na ceny dóbr i usług, których w osłabionej po pandemii gospodarce może zacząć brakować. W teorii na wzrost inflacji powinna zareagować Rezerwa Federalna poprzez zacieśnianie polityki monetarnej. Jednak inwestorzy co rusz słyszą z Fed zapewnienia, że bank centralny jest gotowy tolerować wyższą inflację i minie jeszcze sporo czasu, zanim nastawienie ulegnie zmianie. Publikowane dziś wieczorem minutki ze styczniowego posiedzenia FOMC najprawdopodobniej wzmocnią ten przekaz. A jednak mimo że inwestorzy są świadomi sygnałów z Fed, przejawiają tendencję do kwestionowania zapewnień decydentów. Można to rozumieć, gdyż szczerze powiedziawszy ani prezes Fed, ani jego doradcy, ani uczestnicy rynku nie wiedzą, jaka będzie sytuacja w gospodarce za pół roku czy później? Każdy może mieć rację. W strategii reflacyjnej gra toczy się o wysoką stawkę z indeksami giełdowymi na szczytach i równie silnie ustanowionymi trendami wzrostowymi cen surowców przemysłowych czy walut ryzykownych. Zatem gdy dotychczasową równowagę zakłóca nagły skok rentowności (który wcale nie musi oznaczać podwyżki stopy procentowej Fed, a np. tylko usuwanie premii za ryzyko dalszego pogorszenia sytuacji gospodarczej), bez większego namysłu przyjmuje się to jako sygnał do sprzedaży akcji i kupowania dolara. Wygrywa moc wstępnego impulsu, szczególnie kiedy nie ma nic innego, by lepiej uzasadnić ruch na rynku długu. Czy inflacja w USA powyżej 2 proc. uniemożliwia dalszą przecenę USD? Nie. Czy wzrost rentowności z niemal zerowego pułapu od razu implikuje zmiany w polityce Fed? Nie. Te konkluzje mogą z czasem przebić się do głównego nurtu. Może jednak minąć kilka dni, zanim rynek znajdzie nowy punkt równowagi. To oferuje przestrzeń do oczyszczenia rynku akcji z nasycenia długimi pozycjami oraz daje pretekst do taktycznej korekty USD.
Umocnienie dolara uderzyło w waluty rynków wschodzących i w tym klimacie osłabił się złoty, aczkolwiek zmiany na głównej parze z euro były skromne. EUR/PLN pozostaje w granicach ostatniej konsolidacji, ale do czasu, aż na rynkach zewnętrznych nie opadnie kurz po wczorajszym zamieszaniu i nie wróci tryb risk-on, może przedłużyć się okres dryfu w pobliżu 4,50.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
