Niemal tydzień odreagowania
Raport tygodniowy FMCM
Data opublikowania : 19.10.2012 (18:45)
Dobry początek: Poniedziałkowa sesja azjatycka nie zapowiadała zbyt dobrze nowego tygodnia na rynkach finansowych. Spadki na giełdach oraz przecena eurodolara były pochodną piątkowej przeceny oraz o rosnącej niepewności wokół tematu zwrócenia się Hiszpanii o międzynarodową pomoc finansową.

Moody’s utrzymuje rating Hiszpanii
Środowy handel uczestnicy rynku eurodolara rozpoczynali w dobrych nastrojach. W pozytywny klimat wprowadziła ich decyzja agencji Moody’s, która postanowiła utrzymać poziom wiarygodności kredytowej Hiszpanii na niezmienionym poziomie. Mimo, że rating papierów dłużnych tego kraju jest bliski śmieciowego, to decyzja został przyjęta z zadowoleniem. W efekcie cena eurodolara podskoczyła powyżej poziomu 1,31. Do mocniejszego rozbudowania ruchu inwestorom brakowało jednak dodatkowych impulsów. Opublikowane w późniejszym czasie zaskakująco dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości nie zdołały zatrzymać strony podażowej, która stopniowo zaczęła przejmować inicjatywę. Mogło to być podyktowane oczekiwaniem byków na rozpoczynający się w czwartek szczyt przywódców Unii Europejskiej.
Stabilizacja i osunięcie w końcówce
Przez niemal całą czwartkową sesję europejską kurs eurodolara oscylował wokół poziomu 1,31. Żadna ze stron rynkowych nie była w stanie na trwałe przejąć inicjatywy. Byki już w czasie środowego handlu pokazały, że mają problemy w przedostaniem się na wyższe poziomy, nawet przy lepszych danych. Z drugiej strony podaż nie dysponowała argumentami pozwalającymi na przezwyciężenie pozytywnego klimatu inwestycyjnego. W rozstrzygnięciu sytuacji nie pomogły dobre wynika aukcji papierów dłużnych przeprowadzonych przez Irlandię i Hiszpanię. Obraz rynku zmienił się dopiero w czasie handlu amerykańskiego, wcześniejszy wyciek słabszych od prognoz danych o wynikach kwartalnych spółki Google oraz doniesienia o rosnącym odsetku złych kredytów w hiszpańskim sektorze bankowym przyczyniły się do spadku notowań eurodolara do poziomu 1,3070. Pogłębienie nastąpiło w czasie piątkowej sesji. Skala osunięcie nie była jednak duża. W końcówce piątkowej sesji kurs euro oscylował na poziomie 1,3045. Większego wpływu na notowania nie wywarł dwudniowy szczyt przywódców Unii Europejskiej. Uczestnicy skupili się głównie na temacie nadzoru bankowego i nie poruszali kwestii Hiszpanii oraz Grecji.
Inflacja bez zmian, sygnał dla RPP
Poniedziałkową sesję europejską pary złotowe rozpoczynały z wyższych poziomów. Był to efekt spadków na eurodolarze oraz rosnącej niepewności wokół Hiszpanii. Cena amerykańskiego dolara oscylowała wokół wartości 3,18 zł, natomiast euro kosztowało 4,10 zł. Sytuacja szybko jednak ulegał zmianie. Aprecjacja euro względem dolara oraz poprawa sentymentu globalnego pozwoliła na spadek cen zagranicznych walut. Parze EUR/PLN udało się obniżyć do okolic wartości 4,08, natomiast kurs USD/PLN spadł do wsparcia na 3,15. Na późniejszą zmianę sytuacji na krajowym rynku walutowy wpływ miał odczyt inflacji konsumenckiej. Utrzymanie tempa wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych na niezmienionym poziomie stało się sygnałem dla Rady Polityki Pieniężnej do obniżenia stóp procentowych już na listopadowym posiedzeniu.
Złoty mocniejszy, ale tylko do dolara
Jeszcze przed otwarciem wtorkowego handlu na Starym Kontynencie notowania par złotowych zmierzały na południe. Utrzymanie pozytywnego sentymentu globalnego sprawiało, że rósł apetyt na ryzyko. Początkowo złoty zyskiwał względem zarówno dolara jak i euro. Pomagały mu w tym dobre dane z USA (w postaci odczytów makro jak i wyników kwartalnych) oraz informacje ws. gotowości Niemiec do udzielenia Hiszpanii zapobiegawczej linii kredytowej. W miarę jednak rozwoju handlu notowania pary EUR/PLN powracały z minimów w okolice poziomu 4,09 zł. W tym czasie cena dolara ustanowiła dołek na 3,13 zł, który następnie został przełamany podczas nocnego handlu.
Słabe dane kolejnym impulsem dla RPP
Pierwsza kwadranse środowej sesji przebiegały pod znakiem niezdecydowania. Z jednej strony apetyt na ryzyko był wspierany decyzją agencji Moody’s ws. Hiszpanii, z drugiej jednak oczekiwanie na popołudniowe dane o produkcji przemysłowej w Polsce wprowadzały niepewność wśród kupujących. To przełożył się na rozdźwięk w notowaniach par złotowych. Kurs USD/PLN starał się kierować w stronę ostatnich minimów, natomiast w tym samym czasie euro-złoty zmierzał na wyższe poziomy. Sytuacja unormowała się dopiero po ogłoszeniu danych. Dynamika produkcji okazał się o wiele słabsza od oczekiwań analityków i inwestorów. Spadek we wrześniu wyniósł ponad 5%. Do tak słabego wyniku nie przyczyniła się mocno mniejsza, w tym okresie, liczba dni pracujących. W efekcie kiepskiego odczytu wzrosły oczekiwania co do listopadowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej ws. obniżenia stóp procentowych.
Kolejne gołębie komentarze
Przedostatnią sesję tygodnia pary złotowe rozpoczynały z niższych poziomów. Dobre dane z USA pomogły w aprecjacji rodzimej waluty. Mimo jednak dobrego otwarcia ceny zagranicznych walut szybko zaczęły przemieszczać się na wyższe poziomy. Powodem osłabienia było przede wszystkim niezdecydowanie ze strony inwestorów z rynku eurodolara. Osłabiająco działały również gołębie wypowiedzi ze strony członkiń Rady Polityki Pieniężnej. Z uwagi na mocny spadek produkcji przemysłowej zasugerowały one szybkie obcięcie stóp procentowych i rozpoczęcie cyklu luzowania polityki monetarnej. W efekcie pod koniec czwartkowego handlu cena dolara wynosiła 3,14 zł. Euro kosztowało nieco mniej po odbiciu się od poziomu oporu na 4,11 zł. W czasie piątkowej sesji złoty pozostawał pod presją sprzedających. Również osuwające się notowania eurodolara nie sprzyjały rodzimej walucie. Jedynym czynnikiem, który ograniczał wzrosty na parach złotowych były istotne poziomy oporu 3,15 na USD/PLN i 4,11 na EUR/PLN.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management

Europejskie rynki pozostają w nerwowym zawieszeniu. Indeksy Starego Kontynentu w większości zanotowały spadki, które sięgały ok. 0,4%. Jedynie...

Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne...

Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego...

Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych...

Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging...

Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną...

Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik...

Zgodnie z oczekiwaniami rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania od polskiego sejmu, co pozwoli na kontynuowanie prac w najbliższym miesiącach...

Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji...

Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie...

Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj...

Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie...

Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy...

Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada,...

Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie...

Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować...

Po osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących...