Próba znalezienia kompromisu
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 25.09.2012 (11:38)
Przed dzisiejszym spotkaniem Angeli Merkel i członka Europejskiego Banku Centralnego, Joerga Asmussena z szefem ECB, Mario Draghim, atmosfera robi się dość gęsta. Dzisiejszy „Bild” donosi, jakoby prawnicy Bundesbanku zaczęli sprawdzać legalność ogłoszonego we wrześniu przez ECB programu stabilizacji rynku długu (OMT), na co zareagował już sam ECB.
Dzisiejszy „Telegraph” podnosi też kwestię krytycznych względem działań Międzynarodowego Funduszu Walutowego sformułowań, jakie znalazły się we wczorajszym miesięcznym raporcie Bundesbanku. Czy Niemcy tylko chcą podkreślić swoją mocną pozycję, czy też rzeczywiście zacząć podważać budowaną w ostatnich tygodniach nową, kryzysową architekturę globalnych finansów? A przede wszystkim, czy inwestorzy powinni się tym przejmować?
EUR/USD – Spadki zostały zakończone
To ostatnie zdanie jest oczywiście kluczowe. Zamieszanie wokół Bundesbanku niewątpliwie wpłynęło dzisiaj wczesnym rankiem na notowania euro, ale i też postrzeganie globalnego ryzyka, na czym nieco zyskał dolar. Inwestorzy dość szybko skojarzyli ze sobą fakty – prawny spór wokół OMT (jeżeli ostatecznie trafi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości) może skutecznie sparaliżować jeden z kluczowych mechanizmów ratunkowych, który w najbliższych tygodniach/miesiącach miał być użyty wobec Hiszpanii (na to przynajmniej od jakiegoś czasu liczyli inwestorzy). To już jednak ostateczność i jest mało prawdopodobne, aby Niemcom na tym zależało. Kilka dni temu były główny ekonomista ECB, Otmar Issing, który zrezygnował w 2011 r. na fali protestu przeciwko skupowi obligacji w ramach programu SMP, wezwał obie strony (Bundesbank i ECB) to szybkiego znalezienia kompromisu. Tym samym dzisiejsze prasowe rewelacje gazety Bild (jeżeli rzeczywiście zostaną potwierdzone), lepiej jest traktować z pewną dozą rezerwy.
Dla inwestorów znacznie ważniejsze będą w najbliższych dniach publikacje z Hiszpanii – w czwartek rząd Mariano Rajoya zaprezentuje budżet na 2013 r., który pokaże na ile rząd jest zdeterminowany do przyspieszenia procesu reform – z kolei w piątek dowiemy się jakie są potrzeby finansowe tamtejszego sektora bankowego. Czy te wydarzenia mogą mieć negatywny wydźwięk? Niekoniecznie. Jeżeli w budżecie znajdą się elementy procesu reform, który miał być rzekomo uzgadniany ostatnio z ekspertami Komisji Europejskiej, a banki nie będą potrzebować więcej niż 60-65 mld EUR (o których było mówione wcześniej), to będzie to już wycenione przez rynek. Inwestorzy nie powinni też zbytnio obawiać się słabych wyników dzisiejszej aukcji 3 i 6-miesięcznych bonów skarbowych. Wprawdzie sprzedano wszystkie papiery za 4 mld EUR, ale rentowności poszły w górę względem poziomów z sierpnia (odpowiednio do 1,203 proc. i 2,213 proc.). To tylko dodatkowa presja na rząd Mariano Rajoya, aby ten zaczął działać bardziej skutecznie w kwestii reform i programu ratunkowego.
Cały czas przewija nam się wątek grecki. Wpierw Der Spiegel pisał w weekend, iż Grecy powinni szukać aż 20 mld EUR oszczędności, co wczoraj zostało zdementowane i nadal celem jest znalezienie 13,5 mld EUR (w tym zawierają się też 2 mld EUR z tytułu wzrostu podatków), które będzie implementowane w ciągu najbliższych dwóch lat. Teraz prasa donosi o wczorajszej wypowiedzi szefowej MFW, która przyznała, iż dziura finansowa w Grecji może rosnąć, gdyż są duże opóźnienia w procesie prywatyzacji. Grecy nie mają łatwo, ale tak jak pisałem w zeszłym tygodniu – widać większą wolę do wsparcia Aten, niż szukania drogi w postaci ułatwienia dla potencjalnego Grexitu.
Dzisiaj w kalendarzu poza wspomnianym spotkaniem Merkel-Asmussen-Draghi mamy jeszcze istotne dane z USA. O godz. 15:00 poznamy indeks cen nieruchomości Case-Shiller za lipiec, a o godz. 16:00 wrześniowy wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board, a także indeks aktywności FED z Richmond (będzie on zestawiany z ostatnimi danymi z NY i Filadelfii), oraz wskaźnik cen nieruchomości FHFA za lipiec (inwestorzy będą go porównywać z węższymi wskazaniami Case-Shiller). Na razie jednak rynek wciąż zdaje się bardziej ignorować dane z USA, oczekując, że QE3 załatwi wiele spraw. Wypowiedź Johna Williamsa z FED (pierwsze słowa dla agencji MNI padły już w piątek), iż program QE3 mógłby zostać zwiększony w zimę, tylko zwiększyły te „niezdrowe” oczekiwania.
EUR/USD – Spadki zostały zakończone
Dzisiaj rano ustanowiliśmy minimum w okolicach 1,2886, a zatem blisko wymienianych we wcześniejszych komentarzach 1,2860-80, chociaż w piątek wydawało się, że tam już nie zejdziemy. Wczoraj mieliśmy jednak splot niekorzystnych wydarzeń (słabe IFO, a także obawy rynku związane z Grecją i Hiszpanią), które wymusiły powrót do wcześniejszego scenariusza. Teraz jednak nie widać, aby ruch w dół miał być kontynuowany (podobnie wskazania płyną z tygodniowego BOSSA USD – połowa czarnej świecy sprzed dwóch tygodni). Najbliższe dni powinny, zatem przynieść wyraźną poprawę nastrojów, a ruch powinien być widoczny także na innych krossach związanych z dolarem.
Rzut oka na dzienny wykres EUR/USD pokazuje jednak, iż kluczowa strefa (1,2980-1,3000) dopiero przed nami. Dopiero jej złamanie będzie mocnym potwierdzeniem powyższych wskazań.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2930; 1,2950; 1,2980-1,3000; 1,3030; 1,3075; 1,3100- 1,3115; 1,3144; 1,3168; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,2900; 1,2875; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-70; 1,2740
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
