Dolar utrzymuje pozycje, czekamy na PKB
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 26.10.2018 (14:16)
Kluczowe informacje z rynków: EUROSTREFA / ECB / WŁOCHY: Na wczorajszym posiedzeniu Europejski Bank Centralny nie zmienił parametrów polityki pieniężnej, oraz zapowiedzi odchodzenia od luźnej polityki – skup aktywów zakończy się w grudniu, a pierwsza podwyżka stóp procentowych będzie mieć miejsce najwcześniej po wakacjach 2019 r.

CHINY: Premier Li powtórzył, że Chiny nie będą podejmować celowych działań zmierzających do dewaluacji juana w celu zwiększenia konkurencyjności własnej gospodarki. Niemniej Ludowy Bank Chin ustalił dzisiaj fiksing juana na poziomie 6,9510 wobec 6,9409 wczoraj (ostatnio poziomy ponad 6,95 były notowane w styczniu 2017 r.). Zdaniem wiceprezesa PBOC (Pan Gingsheng’a) kurs juana powinien pozostać „stabilny”, gdyż fundamenty gospodarki są zdrowe, a bank centralny podejmie działania w celu uspokojenia nastrojów.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Prasa spekuluje, jakoby wewnętrzne tarcia w rządzie Theresy May (kwestia ustalenia ostatecznej daty wyjścia Wielkiej Brytanii z unii celnej z UE) miały paraliżować prace nad porozumieniem w temacie Brexitu.
Opinia: Amerykańska waluta kontynuuje dobrą passę, a fundamenty tego ruchu pozostają takie same – FED jest na „autopilocie” i jego działania są bardziej przewidywalne, co powoduje, że dolar i amerykański dług stają się ciekawą alternatywą dla klasycznych bezpiecznych przystani w okresie zawieruchy na rynkach akcji (wczoraj w górę poszły indeksy na Wall Street, ale już Azja nadal pozostawała słaba). Słabość chińskiego juana przekłada się dzisiaj na spadki walut Antypodów (AUD i NZD), które tracą najbardziej w grupie G-10. Kurs USDCNH (dolara do juana offshore) ustanowił dzisiaj nad ranem nowy lokalny szczyt przy 6,9750 i jesteśmy coraz bliżej psychologicznej bariery 7,00 i blisko historycznych szczytów ze stycznia 2017 r. przy 6,9897. To sprawiło, że w mediach pojawili się chińscy decydenci ponownie zapewniający o działaniach zmierzających do stabilizacji kursu lokalnej waluty – tyle, że ile razy już to słyszeliśmy w ostatnich miesiącach? Zgoda, że duży wpływ na zwyżkę USDCNY (fiksing ustala bank centralny) ma silny dolar w ujęciu globalnym, ale nie jest to pełne wytłumaczenie. Chińczycy sprytnie wykorzystują to, że rynki mają obawy, co do perspektyw chińskiej gospodarki w kontekście wojen handlowych – dla nich słabszy juan zawsze będzie na korzyść, ale przy założeniu, że ta operacja odbywa się powoli i cały czas powtarza się, że tak naprawdę waluta jest stabilna… Przełamaniem tej tendencji byłyby oczywiście sygnały o tym, że USA i Chiny na poważnie zasiadają do stołu rozmów i próbują przełamać impas w relacjach handlowych, gospodarczych, politycznych itd. (tak, tak, trochę tego jest….). Tymczasem według Wall Street Journal Amerykanie nie zamierzają wykonać żadnego ruchu, uważając, że teraz to Chińczycy powinni pierwsi pójść na ustępstwa. Czy zaplanowane na 30 listopada spotkanie prezydentów Trumpa i Xi, może coś zmienić? Zobaczymy. USA będą po wyborach uzupełniających do Kongresu (6.XI) i być może Trump będzie musiał przystosować się do nowej rzeczywistości (gdyby Demokraci odbili Izbę Reprezentantów), a obie strony są tak naprawdę coraz bardziej zmęczone przedłużającym się konfliktem. W każdym razie na wykresie USDCNH nie widać mocnych sygnałów za zmianą trendu (wskaźniki), chociaż jeżeli dzisiejsza świeca się utrzyma i w kolejnych dniach trudno będzie o trwalsze wybicie ponad 6,9566, to jakaś korekta może się pojawić.
Potencjalne odbicie się juana mogłoby pomóc walutom Antypodów, chociaż pytanie, na ile nie byłaby to tylko korekta. Na tygodniowym ujęciu AUDUSD widać, że cały czas dominuje trend spadkowy, chociaż na wskaźnikach typu MACD, czy RSI9 widać, że impet tego ruchu gaśnie. Na razie nie ma jednak mocnych podstaw do tego, abyśmy mieli wybić się z kanału spadkowego.
W przypadku euro nadal widać jeszcze echa wczorajszego posiedzenia ECB – Mario Draghi, sam będący Włochem, który twierdził, że liczy na to, że Bruksela dogada się z Rzymem, mógł wybrzmieć bardziej przekonywująco, ale tak się nie stało. Matteo Salvini dał jasno do zrozumienia, że rząd nie zmieni nawet „przecinka” w projekcie budżetu i nie ugnie się pod presją Komisji Europejskiej. To sugeruje, że około 14 XI, kiedy to mija termin dokonania korekty przez władze w Rzymie, na rynkach może znów zrobić się gorąco. Niestety wszystko zdaje się wskazywać na to, że to rynki finansowe, a nie Komisja Europejska będą „zmuszone” postawić włoskich populistów pod ścianą. W takiej sytuacji euro może być jeszcze niżej, a rentowności włoskich obligacji wyżej, niż teraz. A wracając do wczorajszego posiedzenia ECB – bank centralny odnotował słabość danych, ale dodał, że ryzyka dla wzrostu nadal pozostają zrównoważone. Czy to sygnał optymizmu? Nie do końca, gdyż decydenci w ECB zwyczajnie mogą nie chcieć wyciągać „pochopnych” wniosków , woląc zaczekać na nowe projekcje makro, które poznamy w grudniu. A czy te będą lepsze, czy gorsze, od tych co mamy teraz? Odpowiedź nasuwa się sama, a rynki finansowe pewne rzeczy dyskontują wcześniej. Tym samym nie jest wcale powiedziane, że skoro ECB oczekuje podwyżki najwcześniej po wakacjach, to takowa będzie mieć miejsce we wrześniu, czy też w październiku 2019 r. Na zakończenie warto wspomnieć o lokalnych wyborach w niemieckim landzie Hesja, które odbędą się w niedzielę 28 X. Słaby wynik CDU, ale jeszcze słabszy wynik SPD mogą doprowadzić do przebudowania koalicji w tym landzie (kombinacja Zieloni-SPD-Die Linke), a na szczeblu federalnym do kryzysu relacji chadeków z socjaldemokratami w ramach GroKo (szerzej pisałem o tym w Tygodniku FX z 19.X), co może zaważyć na pozycji Angeli Merkel w kontekście zaplanowanego na początek grudnia zjazdu CDU.
Na wykresie EURUSD ciążymy w stronę 1,13 (dołek z sierpnia ub.r.), chociaż bliskość lokalnego wsparcia przy 1,1365 może w krótkim okresie prowokować próbę lokalnej korekty. Niemniej wątek niemiecki (wybory w niedzielę) może zaciążyć negatywnie. Nie sposób też zapominać o spodziewanej dzisiaj decyzji agencji S&P w temacie ratingu Włoch, która pojawi się wieczorem. Nie oczekuje się, aby S&P zdecydowała się na zejście o 2 poziomy do „śmieciowego”, ale patrząc na scenariusz po ruchu Moody’s w zeszły piątek, to tym razem rynek może nie „nabrać” się na odbicie euro i spadek rentowności włoskich obligacji.
W przypadku dolara dzisiaj kluczowym wydarzeniem będzie publikacja szacunków wzrostu dynamiki PKB w III kwartale o godz. 14:30. Szacuje się 3,3 proc. wzrostu w ujęciu zanualizowanym wobec 4,1 proc. wcześniej. Każdy wynik „3+” zostanie przyjęty dobrze, chociaż równie dużą uwagę mogą przyciągnąć szacunki indeksu PCE Core (zakłada się 1,8 proc. k/k).
Na koszyku dolara BOSSA USD doszło dzisiaj rano do nieznacznego naruszenia szczytu z sierpnia przy 81,87 pkt. Układ wskaźników tygodniowych pozostaje pozytywny, a napięcia w temacie euro, funta, czy też sytuacji wokół Chin, oraz kondycji globalnych rynków akcji, raczej szybko nie ustaną, co może być motorem do dalszych zwyżek USD. Oczywiście nigdy nie można wykluczyć próby korekty, ale ta raczej nie powinna być znacząca, a scenariusz podwójnego szczytu na obecną chwilę jakoś nie przekonuje.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem...

Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi...

Europejskie rynki pozostają w nerwowym zawieszeniu. Indeksy Starego Kontynentu w większości zanotowały spadki, które sięgały ok. 0,4%. Jedynie...

Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne...

Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego...

Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych...

Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging...

Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną...

Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik...

Zgodnie z oczekiwaniami rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania od polskiego sejmu, co pozwoli na kontynuowanie prac w najbliższym miesiącach...

Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji...

Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie...

Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj...

Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie...

Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy...

Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada,...

Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie...