Klątwa silnych przekonań
Komentarz poranny TMS Brokers
Data opublikowania : 09.01.2018 (09:54)
Blask euro przygasł, choć dane z Niemiec dziś rano przypominają o silnych fundamentach. Uleciała też para z walut rynków wschodzących, co uderza w złotego. Nagły spadek USD/JPY dziś w nocy wziął się ze spekulacji, które wydają się nieuzasadnione.
Mocne euro było powszechnym typem na 2018 r. i retoryka o „zmuszeniu” EBC do szybszego wychodzenia z programu QE rządziła w ubiegłym tygodniu, jednak po weekendzie inwestorów dopadają wątpliwości. Brak przyspieszenia w danych o inflacji z Eurolandu i brak katalizatora do wyłamania 1,21 na EUR/USD (bo raport z rynku pracy USA nie był wcale zły) zachwiały pewnością siebie. Rynek dosięga klątwa tzw. „conviction trade” – jeśli rynek jest mocno o czymś przekonany, z czasem zaczyna brakować siły, by na świeżo pociągnąć rynek w danym kierunku i przychodzi korekta. Ale jak pokazały dzisiaj rano bardzo dobre dane z Niemiec (produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła o 3,4 proc. m/m, prog. 1,8 proc.), fundamenty w dalszym ciągu stoją za euro. Może w ubiegłym tygodniu inwestorzy zbyt gorączkowo i po „złych” poziomach kupowali euro, ale teraz mają okazję zbudować ekspozycję na nieco lepszych warunkach. Póki EUR/USD broni się ponad 1,19, wzrostowy scenariusz jest aktualny.
Zachwianie przekonania dotyka też złotego, gdyż osłabł zapał na pompowanie walut rynków wschodzących. Tutaj jednak więcej jest znamion technicznej korekty niż fali ucieczki kapitału. Przede wszystkim rynek akcji na świecie pozostaje „zielony”, więc apetyt na ryzyko ma się dobrze. Unikałbym tłumaczenia, że zapowiedź rekonstrukcji rządu podsycała wyprzedaż złotego (PLN był wczoraj najsłabszy w segmencie emerging markets). Jeśli w poprzedzającym okresie zyskujesz najmocniej, przy korekcie tracisz najwięcej. Prosta zasada, a złoty pod koniec 2017 r. zyskał dużo, jeśli nie za dużo. Rynek zdyskontował już imponujące tempo wzrostu PKB, ale też upiera się przy wycenie pierwszej podwyżki stóp procentowych przed końcem roku, mimo że RPP wysyła jasne sygnały, że się jej nie spieszy. Jutro prezes NBP na konferencji po posiedzeniu zapewne przypomni, jak bardzo gołębie są jego poglądy. Złotego czeka rewizja oczekiwań dotyczących krajowej polityki monetarnej. Może jeszcze nie jutro, ale EUR/PLN bliżej 4,25-4,30 wydaje mi się bardziej uzasadniony.
Żonglowanie oczekiwaniami dotyczącymi polityki pieniężnej dotyka więcej walut. Dziś w nocy doświadczył tego jen japoński, kiedy rynek „wystraszył” się informacji, że na cyklicznej aukcji Bank Japonii zgłasza popyt na mniej obligacji, niż ostatnio. Przetarg na papiery długoterminowe opiewał „tylko” na 270 mld JPY zamiast 290 mld JPY, co rynek uznał jako przygotowywanie strategii odejścia od ultra-luźnej polityki. Nie bardzo rozumiem reakcję rynku. Po pierwsze, popyt skurczył się zaledwie o 20 mld JPY. Po drugie, należy pamiętać, że BoJ wielokrotnie podkreślał, że nie przejdzie do normalizacji dopóki inflacja nie sięgnie celu 2 proc. (teraz jest 0,6 proc.). Sądzę, że rynek przereagował a globalny apetyt na ryzyko oraz przebijanie 2,50 przez rentowności obligacji skarbowych USA „wygrają” w walce o kierunek dla USD/JPY (góra).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
