Dolar wytraca krótkoterminowy impet wzrostowy
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data opublikowania : 21.06.2017 (11:31)
USA: Zdaniem Roberta Kaplana z FED (z prawem głosu w FOMC w tym roku) wzrost gospodarczy w 2017 r. wyniesie 2 proc., a inflacja powinna powrócić na ścieżkę wzrostu po ostatnim osłabieniu jej dynamiki. Niemniej warto zaczekać na więcej dowodów mogących potwierdzać taki scenariusz. Dodał, że ma pewne obawy odnośnie zachowania się krzywej rentowności obligacji.
Agencje odnotowały też słowa spikera Izby Reprezentantów, który dał do zrozumienia, że Republikanie są zdeterminowani, aby przyjąć ustawy podatkowo-gospodarcze prezydenta Donalda Trumpa jeszcze w tym roku. Ryan dodał, że to pozwoli na przyspieszenie wzrostu gospodarczego do ponad 3 proc. rocznie. Tymczasem Republikanie mają powody do politycznego świętowania – w wyborach uzupełniających w stanie Georgia Karen Handel pokonała Demokratę Jona Ossoffa z przewagą 4 p.p.
Wielka Brytania: Sky News podaje, że grupa co najmniej 30 parlamentarzystów z Partii Konserwatywnej wyraziła stanowczy sprzeciw wobec sytuacji w której negocjacje ws. Brexitu mogłyby zostać zerwane (co dopuszcza rząd premier May, gdyby negocjowane warunki nie były do zaakceptowania). Ich zdaniem byłoby to szkodliwe dla gospodarki. Z tego też powodu oczekują, że uda się porozumieć ws. kilkuletniego okresu przejściowego dla dopracowania nowych warunków współpracy z UE (w tym czasie Wielka Brytania nadal pozostawałaby w Europejskim Obszarze Gospodarczym). Te spekulacje pojawiły się w dniu, kiedy premier May ma oficjalnie zaprezentować program działań swojego mniejszościowego rządu (wystąpienie rozpocznie się o godz. 12:30). Z kolei o godz. 13:00 zaplanowano wystąpienie głównego ekonomisty BOE, Andy’ego Haldane’a.
Opinia: Wprawdzie Evans i Kaplan z FED byli bardziej ostrożni w opiniach, dając do zrozumienia, że potrzeba będzie dowodów (a więc i czasu), aby przekonać się, że ostatni spadek inflacji jest krótkoterminowy, to przemawiający wcześniej we wtorek Fischer i Rosengren dali do zrozumienia, że utrzymywanie zbyt niskiego poziomu stóp procentowych może kreować nowe, niepotrzebne ryzyka systemowe w gospodarce. Reasumując – dolar utrzymuje się na fali, chociaż będzie potrzebował nowych impulsów. Takimi mogą być chociażby oczekiwania związane z reformami gospodarczymi Donalda Trumpa, o których rynek już nieco zapomniał. Tymczasem spiker Izby Reprezentantów dał wczoraj do zrozumienia, że Republikanie są mocno zdeterminowani do tego, aby zrealizować te obietnice jeszcze w tym roku. Niewątpliwie zwycięstwo ich kandydata w wyborach uzupełniających do Kongresu w Georgii pokazuje, że ubiegłoroczny kredyt zaufania ze strony społeczeństwa jeszcze się nie wyczerpał – to może dać motywację do działań, zwłaszcza, że kolejne, powszechne wybory do Kongresu są zaplanowane na listopad przyszłego roku. Jeżeli Republikanie poważnie myślą o utrzymaniu swojej pozycji, albo i też zwiększeniu stanu posiadania, to powinni zrealizować polityczne obietnice, ale tak, aby przeciętny obywatel je odczuł (czyli nie na 2 miesiące przed wyborami).
Ważne dane makro z USA napłyną dopiero w przyszłym tygodniu, oraz w kolejnym (na początku lipca). Dzisiaj uwagę przykują dane nt. dynamiki sprzedaży domów na rynku wtórnym z godz. 16:00.
Na dziennym układzie koszyka FUSD widać, że sytuacja strony popytowej dalej się poprawia, ale kluczowy rejon oporu przy 97,70 pkt. nie został jeszcze naruszony. To sprawia, że nie można odrzucić scenariusza w którym podaż na dolarze spróbuje uderzyć mocniej za jakiś czas (będzie to tłumaczone chociażby niepewnością, co do „jakości” danych makro, jakie będą publikowane).
Zwłaszcza, że wciąż brakuje stosownego sygnału ze strony rynku długu – wykres FNOTE10 będący benchmarkiem dla 10-letnich obligacji rządu USA nie dał jeszcze sygnału sprzedaży. Spadek cen, oznaczałby wzrost rentowności i tym samym był dodatkowym argumentem za wzrostem dolara.
Ostatnio ciężkie dni ma funt, któremu ciąży kumulacja wielu czynników. Po pierwsze polityka. Negocjacje ws. Brexitu rozpoczęły się w poniedziałek i będą długie, żmudne i trudne. Tymczasem pozycja polityczna premier May systematycznie słabnie. Porozumienia z północnoirlandzkimi unionistami z DUP nadal nie ma, co sprawia, że rząd ma faktyczną mniejszość i jest słaby. Dodatkowo May rośnie opozycja we własnej partii, która stanowczo sprzeciwia się scenariuszowi walki o tzw. „hard Brexit”, co teoretycznie jest pozytywne, ale praktycznie nie do końca (ryzyko chaotycznych negocjacji ze względu na wewnętrzną walkę polityczną). W tym kontekście kluczowe może okazać się jej dzisiejsze wystąpienie w parlamencie – czy May spuści z tonu? Byłoby to dobrze odebrane przez rynek. Druga sprawa to oczekiwania związane z podwyżkami stóp. Te w ubiegłym tygodniu wzrosły po tym jak aż 3 członków MPC głosowało za takim ruchem, ale wczoraj szef Banku Anglii twardo je uciął. Dodatkowo pojawiły się spekulacje związane z ratingiem (S&P mógłby go obniżyć obawiając się o losy Brexitu).
Wykres dzienny GBP/USD pokazuje, że próbujemy teraz odbijać się od wsparcia, które stanowi dolne ograniczenie kanału spadkowego rysowanego od końca drugiej dekady maja b.r. Przestrzeń do ewentualnego odreagowania nie jest jednak duża.
Z kolei EUR/USD zdaje się na razie bronić strefy wsparcia rozciągającej się od 1,1100 do 1,1120. W przypadku próby odbicia mocny opór to okolice 1,1160, a dalej psychologiczne rejony 1,12.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
