jackub pisze:Wybacz xlusiv ale
dla mnie to szaleństwo.... szaleństwo którego skutków jeszcze nawet nie poznałeś
a jak poznasz to będzie bolało ...
Nie znam cię nie wiem jak reagujesz, ale stwierdzenie że dopuszczałeś stratę 60% oznacza ze takie ryzyko podejmowałeś...
a w rzeczywistości zagraleś "all in"...
strasznie jestem ciekawy czy podejmowałeś już kiedyś takie ryzyko i z jakim skutkiem... aż zżera mnie ciekawość
Oczywiście gratuluje tej wygranej ...
1. Poznałem, więc wiem jak boli
Na szczęście obecnie emocje mam zaangażowane na 10% w stosunku do tego, co było 10-14 lat temu (Panika> Ucieczka> Strata). Doświadczenie mnie znieczuliło
Przyjmuję, że strata jest nieodłączną częścią ryzyka.
2. Wcześniej, ale wiele lat temu kilka razy podejmowałem ryzyko o połowę mniejsze max. 10k (głównie na kontraktach na GPW), z różnym skutkiem - były też wtopy.
Obecnie, poza tym przypadkiem, ryzykuję na dobry pomysł maksymalnie 3k. Typowo gram wielkością 0.1-0.5 lota ryzykując jeszcze mniej. Wiadomo - założenie założeniami, a rynek może nas zaskoczyć i założone straty mogą przekroczyć SO, a nie tylko grancę jaką określiliśmy.
Tutaj dla 87,4% zysku ryzykowałem 60% konta (max. 20k). Oczywiście nie polecam takiego ryzyka - nawet dla osób z wysoką skutecznością (najlepiej posługiwać się wynikiem z wzoru Kelly'ego dzielonym przez 3).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.