Wszystkie pytania dozwolone-Dla początkujących Forexowców

[Paliwko]

Witam, moj pierwszy post tutaj. Od kwietnia zgłębiam bardzo intensywnie tematy związane z forexem. Sporo o strategiach, ale ostatnio głównie o psychologi tradingu. Najpierw grałam na demo, wiadomo najpierw troche porazek potem coraz lepiej az się skusilam na real z malutkim depozytem. W kilka dni podwoilam depozyt po czym 2glupie przetrzymania strat i pozamiatane. Konto wyczyszczone. Na chwile odpuscilam i wrocilam na demo. Idzie mi dobrze, nawet bardzo mysle. Głównie scalpuje na DAXie. Chcialabym przejsc na real, ale sie boje. Nie moge sie jakos przełamać. Moze ktos mial taki lek i cos poradzi. Moze jakas dobra lektura albo youtube. Bede wdzieczna.

[raposo]

Czyli brak Ci pewności siebie. Im bardziej przekonasz się, że Twoja strategia działa, tym będzie łatwiej. Mały depozyt w takim przypadku to dobry pomysł.
Napisałaś bardzo ogólnikowo - nie wiadomo jak długo handlujesz tą strategią, jakie ryzyko podejmujesz, jaki zysk generuje itd. Trudno więc stwierdzić osobom postronnym czy to faktycznie dobry moment na powrót na Real i upewnienie Cię w tym .

[olds]

Moze jakas dobra lektura

Polecam książkę pozwalającą zrozumieć własne lęki i pomagającą w ich pokonywaniu - "W transie inwestowania" Marka Douglasa. Wiele w tym temacie napisał Van Tharp , Ari Kiev czy Steve Ward (niezła "Psychologia skutecznego tradingu") jednak chociaż zawierają mądre rady i wzorce zachowań to są trudne do stosowania kiedy się staje oko w oko z rynkiem. Ja analizując własne zachowania na rynku wracam najczęściej myślami do książki Douglasa. Niestety główną przyczyną obaw przed wejściem na rynek jest brak przekonania co do własnych umiejętności, często też przekombinowanie i wynikającą z tego gonitwę myśli w poszukiwaniu nowych argumentów za lub przeciw tuż przed otwarciem pozycji co prowadzi do paraliżu decyzyjnego. Na to jest jeden lek - doświadczenie, a to zdobywa się tradując a nie stojąc z boku.

[fx-technik]

Witam, moj pierwszy post tutaj. Od kwietnia zgłębiam bardzo intensywnie tematy związane z forexem. Sporo o strategiach, ale ostatnio głównie o psychologi tradingu. Najpierw grałam na demo, wiadomo najpierw troche porazek potem coraz lepiej az się skusilam na real z malutkim depozytem. W kilka dni podwoilam depozyt po czym 2glupie przetrzymania strat i pozamiatane. Konto wyczyszczone. Na chwile odpuscilam i wrocilam na demo. Idzie mi dobrze, nawet bardzo mysle. Głównie scalpuje na DAXie. Chcialabym przejsc na real, ale sie boje. Nie moge sie jakos przełamać. Moze ktos mial taki lek i cos poradzi. Moze jakas dobra lektura albo youtube. Bede wdzieczna.

Jedyny sposób, żeby zarabiać, to trzymać się RR, czyli tracić nie więcej jak połowę tego, co się zarobiło.
Nie istnieje inny sposób, ponieważ nierealnym jest skuteczność 100%, a żeby stracić 100% wystarczy jeden raz.
Lekiem jest bardzo długi proces pracy nad sobą i nad zmianą sposobu myślenia, ponieważ myślenie
tradycyjne w tym biznesie nie ma zastosowania.
Zarządzanie wykresem zmienności ceny w czasie jakiegokolwiek instrumentu finansowego nie ma sensu.
Należy jedynie zarządzać tym, czym zarządzać możemy, czyli wykresem naszego Bilansu.

[Paliwko]

Dziekuje bardzo za odpowiedzi i podrzucone tytuły. Może jeszcze dziś bede miala przynajmniej jedna z nich.
Moj handel wyglada tak ze gram na M1 M5 na DAXie patrząc na Stochastic i ogolna intensywnosc ruchow. Zdarzaja sie pozycje na wiekszych interwalach ale tylko kiedy jest wyrazny trend. Mam konto demo w ICmarket na 1000$ i w ok2tyg uroslo do 2700. Tylko na telefonie na mt4 w międzyczasie spraw domowych, obslugi dzieci itp... Az mnie pali zeby odpalic komputer i patrzec na duze wykresy, ale nie mam jak. Edukuje sie nocą:) Moja bolaczka jest wpadanie w taka pulapke szybkiego odwaracania pozycji i mam sell na dolku buy na gorce a kurs buja sie po srodku i czekam... Coraz rzadziej ale jednak sie zdarza. Pozycji stratnych mam malo, moze 10-15%max. Staram sie obcinac szybko straty ale na Dax to sie tak buja ze i tak czesto wychodzi na +, na walutach tne szybko.
Na demo czuje ta lekkosc ale wydaje mi sie ze real by mnie bardzo skrepowal i juz by tak super nie bylo.
Poczytam ksiazki i zobaczymy. Jeszcze chwile poczekam. Dzieki.
A swoja droga jak znacie dobry watek o specyfice Daxa to chetnie poczytam. Dzieki. Dobre jest to forum.

[-rookie-]

Skoro o psychologii... W F1 jest podobna sytuacja jak kierowca nie jest zadowolony z ustawień samochodu. Weź mu powiedz żeby skupił się na wyścigu, że wszystko jest OK, jak według niego nie da się jechać tym samochodem. Dobra, nie byłem inżynierem w zespole F1, ale sytuacja podobna do tego kiedy nie masz zaufania do strategii. Wystarczy kliknąć buy i sell, ale nie robisz tego bo masz przeczucie że coś jest nie tak. Ja na początku stawiałem krótkie Stop Loss-y bo bałem się stracić cokolwiek, a strata do przełknięcia była 2-3 PLN góra. Przy kapitale 20k PLN grałem najmniejszymi pozycjami bo się bałem stracić choćby złotówke i dawałem SL na 2 pipsy. Co chwile mnie wybijało. Małe konta są rozwiązaniem np 100 PLN depo jak to jest kwota która możesz stracić. Mikroloty i nauka. Budowanie zaufania do strategii jeśli masz albo do siebie. Małe konto jest lepsze do nauki, fajnie Rafał Zaorski to opowiedział w nagraniu https://youtu.be/N8paBrUhphI?t=243 ale ma to też swoje wady, bo na małym koncie próbujesz grać bardo dużymi pozycjami przez co często takie konta kasujesz. Ale do nauki trzeba od tego zacząć, potem można zwiększać kwote. To jest tylko moja opinia, bazuje na własnych doświadczeniach. Więc reasumując, małe konto i próbujesz coś zarobić na tym koncie i cytując bardziej doświadczonych - "jeśli nie potrafisz zarobić ze 100 PLN to nie zarobisz z większej kwoty". A tak na koniec to do tej pory nie mam zaufania do swich metod i nawet jedną tutaj testuje (prosta-strategia-breakout-a-zarzadzanie ... ml#p918072) ale nawet na demo jeszcze nie otworzyłem pozycji wg tego tylko na testerze historycznym ciągle sprawdzam czy to ma w ogóle sens, czy to będzie działać bo nie ufam jeszcze tej strategii i ten miesiąc pokazał że byłaby strata 90% kapitału.

[raposo]

Dziekuje bardzo za odpowiedzi i podrzucone tytuły. Może jeszcze dziś bede miala przynajmniej jedna z nich.
Moj handel wyglada tak ze gram na M1 M5 na DAXie patrząc na Stochastic i ogolna intensywnosc ruchow. Zdarzaja sie pozycje na wiekszych interwalach ale tylko kiedy jest wyrazny trend. Mam konto demo w ICmarket na 1000$ i w ok2tyg uroslo do 2700. Tylko na telefonie na mt4 w międzyczasie spraw domowych, obslugi dzieci itp... Az mnie pali zeby odpalic komputer i patrzec na duze wykresy, ale nie mam jak. Edukuje sie nocą:) Moja bolaczka jest wpadanie w taka pulapke szybkiego odwaracania pozycji i mam sell na dolku buy na gorce a kurs buja sie po srodku i czekam... Coraz rzadziej ale jednak sie zdarza. Pozycji stratnych mam malo, moze 10-15%max. Staram sie obcinac szybko straty ale na Dax to sie tak buja ze i tak czesto wychodzi na +, na walutach tne szybko.
Na demo czuje ta lekkosc ale wydaje mi sie ze real by mnie bardzo skrepowal i juz by tak super nie bylo.
Poczytam ksiazki i zobaczymy. Jeszcze chwile poczekam. Dzieki.
A swoja droga jak znacie dobry watek o specyfice Daxa to chetnie poczytam. Dzieki. Dobre jest to forum.

Podsumowując po tym, co piszesz...
- masz jako taką strategię
- nie masz jasno sprecyzowanych reguł, kierujesz się w pewnym stopniu wyczuciem i intuicją
- nie precyzujesz na sztywno gornego poziomu ryzyka na pozycję i na całe konto
- ucinasz straty szybko
- handlujesz na niskich interwałach
- generujesz w krótkim czasie wysoką stopę zwrotu

Wnioski, sugestie:
Pograj tak dalej. 2 tygodnie to bardzo mało. W kolejnych tygodniach wyjdą słabości, zarówno Twoje jak i Twojej strategii. Problemem jest prawdopodobnie brak konkretnych reguł postępowania, a przede wszystkim podejmowanie wysokiego poziomu ryzyka. Zakładam, że nie wiesz ile możesz stracić przed zawarciem transakcji i rozstrzygającym kryterium jest Twoje „wyczucie”. Prawie 200% zysku w 2 tygodnie to bardzo dużo. Tylko handel w długim terminie pokaże czy to efekt strategii i wyczucia czy szczęścia.

I owszem, na realu czynniki psychologiczne sprawià, że bedzie dużo trudniej. Edukuj się dalej ale i tak najwiecej przyjdzie wraz z doświadczeniem

Za miesiąc daj znać jak poszło

[fx-technik]

Właśnie, problemem jest to, że traktujesz trading jak grę komputerową, a nie jak poważny biznes.
Do tego grę na smartfonie...

[Paliwko]

Właśnie, problemem jest to, że traktujesz trading jak grę komputerową, a nie jak poważny biznes.
Do tego grę na smartfonie...

Hm no ciekawy argument. Nigdy o tym tak nie pomyslalam. Z reszta nigdy nie wciagnelam sie w żadną grę komputerową i nie wiem jakie to uczucie. Raczej trwardo chodzę po ziemii i mysle o tradingu jako drugim źródle dochodu. Nie moge sobie pozwolic na godziny przed kompem skupiajac sie tylko w tym temacie. Ciekawe czy ktos kto zaczyna i ma normalne zycie do ogarniecia jest odrazu niepowazny.

[Paliwko]

Małe konto jest lepsze do nauki, fajnie Rafał Zaorski to opowiedział w nagraniu https://youtu.be/N8paBrUhphI?t=243 ale ma to też swoje wady, bo na małym koncie próbujesz grać bardo dużymi pozycjami przez co często takie konta kasujesz.

Dziekuje za ten film. Ogladalam sporo jego nagran ale ten chyba na ten moment dla mnie najlepszy. Dokladnie skasowalam 100 robiac bledy o ktorych mowi. Bylo 95zysku, pomyślałam jeszcze tylko 5 i wpłacę cała 100...

Powodzenia z własną strategia!