broker po esma

[Forex-trader]

no pewnie dlatego plus nie chca stracic klienta. konkurencja nie spi

[fx_108]

no pewnie dlatego plus nie chca stracic klienta. konkurencja nie spi

Ciekawe jak duże debety sobie odpuszczają i umarzają ?

[Forex-trader]

slyszalem o kilku tys usd. ale najlepszym wyjsciem jest po prostu nie jechac po bandzie z lewarem

[fx_108]

Znalazłem ciekawy artykuł , z którego wynika , że ASIC uważa za nielegalne udostępnianie kont z wysoką dźwignią dla klientów z EU.

https://comparic.pl/asic-brokerzy-z-aus ... mac-prawo/

Czy to może oznaczac , że brokerzy z Australii naginają również australijskie prawo , i dlatego odpuszczają debety , żeby nie było "szumu" ?

[Forex-trader]

jakby uwazali ze to nielegalne i mieli na to paragraf to juz by sie za to wzieli a nie udzielali wywiady
i pisalem wczesniej ze tak samo robia brokerzy ze Szwajcarii a o tych w mediach jakos cicho takze tego...

[raposo]

Australia wprowadza własną interwencję produktową i tnie lewar do 1:30 - od 29 marca 2021 r.

https://forexclub.pl/australia-forex-za ... nia-1-500/

[MarioDM]

Australia wprowadza własną interwencję produktową i tnie lewar do 1:30 - od 29 marca 2021 r.

https://forexclub.pl/australia-forex-za ... nia-1-500/

Hehe. Brawo oni .
Z drugiej strony to nie ma czego żałować, bo korzystanie z broka australijskiego to potencjalne proszenie się o kłopoty.
Nie napisałeś, gdzie wyniosą się z Australii . Oby nie pod jurysdykcję Wysp Cooka, albo Kiribati

[grzegrzyw]

Nigdy nie korzystałem z australijskich brokerów, dźwignia 1:500 nie jest mi potrzebna(w zupełności mi wystarczy 1:30), ale nie rozumiem po co te wszystkie regulacje, jak ktoś chce używać dużej dźwigni, to powinien móc to robić, politycy nie powinni tego zakazywać.
Jeżeli już tak bardzo politycy o nas dbają to powinni zakazać wszelkiego hazardu, zamknąć kasyna, zlikwidować loterie i wszelkiego rodzaju totalizatory, bukmacherkę, wyścigi konne itp. itd.

[grzegrzyw]

Nie napisałeś, gdzie wyniosą się z Australii . Oby nie pod jurysdykcję Wysp Cooka, albo Kiribati

Nie muszą nigdzie się wynosić, mają oddział pod jurysdykcją Seszeli.

[raposo]

Hehe. Brawo oni .
Z drugiej strony to nie ma czego żałować, bo korzystanie z broka australijskiego to potencjalne proszenie się o kłopoty.
Nie napisałeś, gdzie wyniosą się z Australii . Oby nie pod jurysdykcję Wysp Cooka, albo Kiribati

Każdy broker wybrał sobie własną drogę emigracji. Oczywiście z reguły to off-shore, bo jaka jest tu sensowna alternatywa w takich okolicznościach.

Co do samej Australii - bodajże od 2012 roku sprawdziłem na realu zdecydowaną większość tamtejszych brokerów (wbrew pozorom jest ich całkiem sporo). Problemy miałem tylko z jednym, którego serdecznie nie pozdrawiam . Inni często mogliby stanowić wręcz wzór dla brytyjskich czy cypryjskich firm. Support z reguły jest rewelacyjny. I mam mieszane uczucia jeśli chodzi o to czy KNF lub polski sąd ułatwiłby mi jakoś zadanie w sytuacji spornej np. z polskim brokerem. Różne historie już były - sprawy zawsze liczone w kilku latach .

Kluczem jest przede wszystkim wybór dobrze zarządzanej firmy z potwierdzonymi opiniami traderów, a nie krzaka.