Naprawdę stracone pokolenie? Coś dla młodych

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Awatar użytkownika
chojnak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 413
Rejestracja: 08 lut 2009, 16:49

Nieprzeczytany post autor: chojnak »

profession pisze:Można studiować na najlepszych uczelniach ale być tylko na powierzchni, ślizgać się po temacie, nie poświęcać mu za wiele czasu
Święta prawda :clap:
Sam od czasu do czasu żałuję, że nie przykładałem się jak należy tylko ślizgałem i przemykałem najmniejszym kosztem z sesji na sesję. Ba! Ale wtedy miałem głowę dwudziestoparolatka, liczyła się zabawa, dziewczyna z farmacji z dużym biustem, koledzy i 'by było miło i fajnie'. Ot taki rozum, każdy tak ma. Ot urok młodości. Fajna i zarazem durna do sześcianu :D
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.

Awatar użytkownika
Mavratus
Gaduła
Gaduła
Posty: 301
Rejestracja: 20 sie 2010, 09:49

Nieprzeczytany post autor: Mavratus »

chojnak pisze:
profession pisze:Można studiować na najlepszych uczelniach ale być tylko na powierzchni, ślizgać się po temacie, nie poświęcać mu za wiele czasu
Święta prawda :clap:
Sam od czasu do czasu żałuję, że nie przykładałem się jak należy tylko ślizgałem i przemykałem najmniejszym kosztem z sesji na sesję. Ba! Ale wtedy miałem głowę dwudziestoparolatka, liczyła się zabawa, dziewczyna z farmacji z dużym biustem, koledzy i 'by było miło i fajnie'. Ot taki rozum, każdy tak ma. Ot urok młodości. Fajna i zarazem durna do sześcianu :D
teraz ja jestem dwudziesto paro latkiem... i generalnie b. duża liczba osób z mojgo grona nie ma takich piorytetów. Znam paru ludzi co kują nawet w wakację, - ot taki wyścig szczurów. Ta grupa jest nawet dośc spora osobiste sprawy jak dziewczyny etc. są na dalszym planie.

Oczywiście nie uogólniam mówię tu o swoim "najbliższym otoczeniu"
Uważaj jest tu dużo zadymiarzy jeśli masz tutaj swoje zdanie i umiesz, wybierać wątki na tym forum na pewno masz predyspozycje. Tylko frajerzy kłócą się kto ma większego.

Awatar użytkownika
chojnak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 413
Rejestracja: 08 lut 2009, 16:49

Nieprzeczytany post autor: chojnak »

Mavratus pisze:wyścig szczurów. Ta grupa jest nawet dośc spora osobiste sprawy jak dziewczyny etc. są na dalszym planie
Też niedobrze :)

Aplikację zrobiłem, stanowisko mam - niby ładnie pięknie ale ... zachciało mi się z rok temu ... doktoratu. Oj, wiem, zachcianka ... I obawiam się, że z wynikami z 1999r na doktorat raczej ciężko się będzie załapać, oj ciężko. Oczywiście jak studiowałem to nawet przez myśl mi nie przeszło, że kiedyś tam poważnie pomyślę o czymś więcej. Wtedy aplikacja była sky is the limit.

Taki off-top ;)
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.

imperator_wszechswiata
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 10 kwie 2010, 20:20

Nieprzeczytany post autor: imperator_wszechswiata »

tak się zastanawiam jakie warunki trzeba by było spełnić, aby nie zaliczać się do społeczności straconego pokolenia...

...w pierwszej kolejności, znalezienie pracy po ukończeniu szkoły
po drugie, pracy zgodnej ze zdobytym wykształceniem
po trzecie, pracy dobrze płatnej, i tutaj nasuwa mi się na myśl pytanie, jak zdefiniować w przeliczeniu na PLN dobrze płatną pracę?
jaka docelowa, realna w polskich warunkach pensja by Was zadowalała? hmm?

Awatar użytkownika
ziomekz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 72
Rejestracja: 01 wrz 2010, 13:48

Nieprzeczytany post autor: ziomekz »

wszytko zależy od stanowiska i doświadczenia, wiadomo że początkujący pracownik nie może liczyć na tyle co ktoś kto w branży działa kilka lat.

Nie jest nowością, że cenione są zawody specjalistyczne, tzn. takie do których dostęp jest ograniczony np. poprzez egzamin na Doradcę Inwestycyjnego (liczba licencji 200-300 na cały kraj) czy aplikację w prawie, lub też zawody, które wymagają ścisłej wiedzy, która jest trudno dostępna, wymaga dużo pracy w opanowaniu lub też proces kształcenia jest długi (np. lekarz który poświęca 7-12 lat życia na naukę i specjalizację).

Co roku Budownictwo kończy kilkaset osób na każdej Politechnice w Polsce, ale dopiero po zrobieniu Uprawnień do kierowania budowami i ludźmi lub do projektowania konstrukcji w nieograniczonym zakresie, można liczyć na prestiż i większe pieniądze. I tak duża część absolwentów nie mając kontaktów z inżynierami z uprawnieniami (u których mogli by robić praktykę) szybko się zniechęca i przekwalifikuje lub robi poniżej średniej krajowej. Często w biurach projektowych ludzie bez uprawnień projektują wszytko od A do Z a potem przychodzi inż. z uprawnieniami, sprawdza i podpisuje się jakby sam to zrobił.
Niedawno słyszałem że w Polsce na 5-7 budów przypada 1 kierownik budowy, który jeździ tylko między budowami kontrolując postęp prac, z każdej wyciąga 5 cyfrowe wynagrodzenie. Mimo to nie każdy chce/potrafi użerać się z robotnikami, chodzić po błocie i brać odpowiedzialność za roboty i bezpieczną pracę ludzi. Dlatego wiele osób idzie bądź zakłada biura projektowe. Przypomnę, że po studiach liczących 5 lat należy zrobić praktykę 3 letnią na budowie jako "przynieś, podaj" inżyniera i/lub 2 letnią w biurze projektowym, po czym zdać wymagający egzamin.

a zadowalająca pensja to też dużo zależy od regionu Polski i firmy.
We Wrocławiu np. IBM jak przenosił swoje centrum, zlecił wykonanie szczegółowego badania poziomu płac na całym dolnym śląsku. W efekcie znajomi, zaraz po studiach informatycznych na PWr nie mogli liczyć na więcej niż średnia krajowa. W NSN ponoć jest trochę lepiej, ale przypuszczam, że w Warszawie niewiele osób chciałoby się podjąć tej pracy za takie pieniądze.

Zwróć teraz uwagę, że piszę powyżej o specjalistach (chociaż ciężko nazwać specjalistą osobę zaraz po studiach :P ), osoby bez kwalifikacji lub z wykształceniem ogólnym mogą mieć trudniej i będą zmuszone uzupełnić braki własną pracą. Każda branża rządzi się też swoimi prawami, w zależności od sytuacji gospodarczej zmienia się zapotrzebowanie na każdą i np. po Euro 2012 może okazać się że za dużo ludzi napaliło się na studiowanie wspomnianego budownictwa.
Sądzę jednak, że słynny Marketing i Zarządzanie nie opuści tak szybko czołówki najpopularniejszych kierunków studiów bez względu na koniunkturę, ale wynika to z innych kwestii :wink:

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

tak się zastanawiam jakie warunki trzeba by było spełnić, aby nie zaliczać się do społeczności straconego pokolenia...

...w pierwszej kolejności, znalezienie pracy po ukończeniu szkoły
po drugie, pracy zgodnej ze zdobytym wykształceniem
po trzecie, pracy dobrze płatnej, i tutaj nasuwa mi się na myśl pytanie, jak zdefiniować w przeliczeniu na PLN dobrze płatną pracę?
......
:P

imperator_wszechswiata pisze:po trzecie, pracy dobrze płatnej, i tutaj nasuwa mi się na myśl pytanie, jak zdefiniować w przeliczeniu na PLN dobrze płatną pracę?

Odpowiedż na to pytanie jest FUNDAMENTALNA... i trudna jednocześnie..
Moim subiektywnym zdaniem.. jeżeli biorą Tobie z .. pensji .. ... kupę kasy...,to powinni Tobie za miesiąc pracy i składek ..,policzyć ok. 80 -100 zł.../// za miesiąc pracy//..
Mojemu znajomemu kierownikowi poważnej budowy OFE...PKO ... policzyło 5 groszy ...// słownie pięć groszy..// za miesiąc pracy...
Tyle w temacie z mojej strony...

Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
profession
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 503
Rejestracja: 19 mar 2008, 08:44

Nieprzeczytany post autor: profession »

imperator_wszechswiata pisze:tak się zastanawiam jakie warunki trzeba by było spełnić, aby nie zaliczać się do społeczności straconego pokolenia...
Moim zdaniem wystarczy spełnić jedno podstawowe kryterium: myśleć :) no i może jeszcze działać, ale to też z owego myślenia wynika.

Jesteśmy tutaj na forum więc bardzo prawdopodobne, że większość z nas posiada te umiejętność. Po prostu szukamy sposobu na lepsze życie. Rozglądamy się i widzimy wiele możliwości. Jak mówiłem znajomym, że zaczynam interesować się giełdą i mam zamiar zostać inwestorem giełdowym to w ogóle takie oczy robili jakbym chciał zostać astronautą. :roll: A teraz to tylko piszą żebym im jakieś materiały szkoleniowe podsyłał, linki itp bo też się strasznie interesują(po 4 latach) jak im praca zaczyna doskwierać :lol: Nie chodzi o to że kogoś chce krytykować bo sam pracowałem w Carefourze, Tesco itp w czasie studiów i rozumiem takich ludzi ale nigdy nie miałem zamiaru zaprzestać podejmowania prób zmierzających do lepszego życia.:wink:

Jeśli ktoś ma oczy szeroko otwarte, interesuje się światem, jest przytomny i wprowadza w życie wnioski płynące z jego procesów myślowych (czyli w skrócie posiada zdolność myślenia ) na pewno nie będzie należeć do "straconego pokolenia". :)

Mavratus pisze:teraz ja jestem dwudziesto paro latkiem... i generalnie b. duża liczba osób z mojgo grona nie ma takich piorytetów. Znam paru ludzi co kują nawet w wakację, - ot taki wyścig szczurów. Ta grupa jest nawet dośc spora osobiste sprawy jak dziewczyny etc. są na dalszym planie.

Oczywiście nie uogólniam mówię tu o swoim "najbliższym otoczeniu"
Mavratus zapewne Ty jesteś ambitny i takich też masz najbliższych znajomych, ale jeśli dokładnie przyglądnąć by się ogólnie wszystkich studiom to niestety ale bardzo często to jedno wielkie bimbanie. Jest mnóstwo szkół/uczelni/kierunków gdzie kształci się masy zupełnie bez sensu.

zobaczcie :wink: (nie utożsamiam się z tym ale jest tam ziarno prawdy)
http://www.youtube.com/user/BrzydkiBura ... LWeKYJM1Eo

Awatar użytkownika
Grzegosz
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: 02 lut 2009, 19:14

Nieprzeczytany post autor: Grzegosz »

profession pisze:zobaczcie (nie utożsamiam się z tym ale jest tam ziarno prawdy)
http://www.youtube.com/user/BrzydkiBura ... LWeKYJM1Eo
Czemu dopiero dzisiaj tego odsłuchałem :mrgreen: mistrzostwo świata! gość ma 100% racji i do tego sposób w jaki to powiedział :lol:
"The key to success in the market is to lose the least amount of money possible when you’re wrong."

Awatar użytkownika
basketmat
Gaduła
Gaduła
Posty: 235
Rejestracja: 19 sie 2011, 19:00

Nieprzeczytany post autor: basketmat »

Zauważyłem jedno co łączy wasze wypowiedzi - mentalność pracownika. Wszyscy piszą - znajdź pracę etc. A co z tworzeniem miejsc pracy? Trzeba kombinować, zresztą co ja to mówię inwestorom :wink: . Do nas na studiach też mówią: jak pójdziecie pracować gdzieśtam, dla kogoś..., jak będziecie pracować w wielkiej korporacji, etc. etc. (swoją drogą też na uw :) ) Robią z nas niewolników. Jak ktoś ma łeb, to i tak coś stworzy. Ja studia traktuję jako dodatek :wink:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

basketmat pisze:Ja studia traktuję jako dodatek Wink
do czego ?
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

ODPOWIEDZ