Mój dziennik

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
ODPOWIEDZ
Jackal
Gaduła
Gaduła
Posty: 194
Rejestracja: 24 sie 2015, 13:21

Mój dziennik

Post autor: Jackal »

Motto: "Twoim celem jest PROCES, a nie wynik. Wynik sam będzie wiedział kiedy ma się pojawić".

Ogólne:
To jest dziennik służący wyrobieniu sobie nawyku. Nawyku opisywania swoich przemyśleń, rozumowania, ustalenia i trzymania się swoich zasad, a także kontroli, podsumowań i ewentualnych korekt. Nic nikomu nie udowadniam, nie wdaje się w durne dysputy, wszystko co robię robię dla siebie. Nie oczekuje nic od nikogo. Nie będę wstawiał trejdów na żywo, tylko będę się starał robić codzienne podsumowania. Nie zamierzam sam siebie oszukiwać, to jest praca którą musze zrobić, więc zrobię ją dobrze i szczerze - bez koloryzowania.

Ustalenia:
1. Nie walczę z Rynkiem, pechem czym MM - tylko ze samym sobą. Pokonaj swój umysł-polub się, zaakceptuj, miej do siebie szacunek i poznaj swoją wartość, bądź ze sobą brutalnie szczery;
2. Dążę do codziennej realizacji mojej drogi, mojego procesu, nie skupiam się na wyniku. W odpowiedniej chwili wynik sam mnie znajdzie.
3. Dziennik nie będzie prowadzony "wartościowo" ale "jakościowo". Nie ile zarobiłem/straciłem, tylko czy moje działanie było zgodne z założeniami (PROCES), czy zrobiłem to co do Ciebie należy?
4. Nawet najlepszy system ale bez odpowiedniego podejścia mentalnego i psychicznego jest nic nie warty.
5. Ustalam czas i miejsce. Przed zajęciem pozycji muszę wiedzieć:
a) gdzie/pod jakim warunkiem wchodzę w pozycję - ZASADY/EDGE. Liczy się odpowiedni czas i miejsce;
b) gdzie postawie SL, gdzie ustawię TP. Przemyślam możliwe scenariusze, przepracuje je w głowie;
c) na bieżąco kontroluje swoją pozycję i w razie potrzeby reaguje.
5. Nie zgaduję ceny, bo nie wiem co Rynek dziś zagra, podążam za nią i jeśli odpowiednie założenia zostaną spełnione - działam, bez dalszego namysłu i wątpliwości. Rzucam monetą, ale od razu wiem jakie podejmuję ryzyko i je AKCEPTUJĘ
6. Nie ile wygram, ale ile nie przegram. Brak wejścia w pozycję, też jest pozycją!
7. Nie ma 100% strategii, to gra prawdopodobieństwa - tyle i aż tyle. Będą serie strat, spodziewaj się ich, bo kiedyś nadejdą.
8. Chłodna spokojna kalkulacja, a nie dopaminowa eksplozja.
9. Para Euro/Usd - daytrading, szukanie "stacji paliw" po 8:00, oraz po 14:00.
10. Nie jesteś zachłanny, rozumiesz że to proces małych kroczków, a nie jednorazowy duży skok, ufaj sobie i swojej metodzie.

Jackal
Gaduła
Gaduła
Posty: 194
Rejestracja: 24 sie 2015, 13:21

Re: Mój dziennik

Post autor: Jackal »

Godzina 8:30. Plan przygotowany.
Co czuje? Spokój, czekam czy założenia się spełnią - tankowanie-engulf-pozycja-ustawienie SL-oczekiwanie na 10:30/11:30/14:00.
Coś w planach? Sprawdzić czy po tankowaniu będzie odbicie w kierunku czy zwrot. Szczegółowo to zanotować, jak wygląda ten proces. Zapamiętać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Jackal
Gaduła
Gaduła
Posty: 194
Rejestracja: 24 sie 2015, 13:21

Re: Mój dziennik

Post autor: Jackal »

Analiza:
Zdecydowanie za szybkie wejście, brak oczekiwania na potwierdzenie na niższym TF. Samo dotknięcie stacji paliw nie jest oznaką odwrócenia trendu.
Co zrobiłem dobrze:
Oczekiwanie na tankowanie, wejście w pozycję już po dotknięciu stacji paliw.
Co poprawić?
Zaczekać na potwierdzenie wejścia w pozycję, sygnały odwrócenia trendu np engulf. Nawet jeśli ewentualne wejście będzie błędne margines błędu będzie mniejszy-mniejszy SL. Jeśli zaś wejście będzie dobre - będzie lepszy TP.
Uczucia:
Stan lekkiego podniecenia samego wejścia w pozycję, złość z powodu nie trzymania się planu a co za tym idzie wejścia za szybko w pozycję BUY, Zadowolenie z nazywania rzeczy po imieniu. Bycia szczerym ze samym sobą i swoimi uczuciami.
Ustawienie SL i spokojne oczekiwanie na to co Rynek zdecyduje.
WAŻNE:
Następnym razem przed kolejnym wejściem w pozycje czytam wszystkie swoje założenia z postu nr 1. Tam wszystko jest...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ